Ile znacie języków ? Ja chyba jestem do tyłu :(

holenderski-dobrze,jeszcze mam czasem braki raczej niderlandzki :-P

cztery 1. angielski - bardzo dobrze 2. rosyjski - podstawowo 3.łacina - podstawowo - miałam na studiach ale sporo wyleciało 4. łacina podwórkowa - biegle

ale za to bardzo bardzo podoba mi sie hiszpanski :)

pewnie,ze tak angielski-ze szkoly i kursow,teraz studiuje po angielsku niemiecki-jestem ze slaska i do tego polniemka rosyjski-ze szkoly,ale babka niezla kosa byla,naprawde duzo nas nauczyla holenderski-mieszkam w NL historia mojego zycia sprawila,ze znam te jezyki,ale chcialabym jeszcze cos z poldunia europy,moze hiszpanski albo wloski

dobre :D a w centrum Wawy nieraz można spotkac cudzoziemca - pyta o droge po angielsku polowa ludzi ucieka i udaje,ze nie slyszy a jak ktos jest z innego kraju ? niemcy,francja? hahahaha :D wtedy nikt nic nie wie... o to i wasza znajomośc językow ja znam tylko angielski i rozumiem ruski ,ale sam bym sie nie dogadał ..tyle:)

ja znam język pawełka , tomusia i kubusia wiem troche malo

ja nie znam zadnego." e tam na kaffe możesz znać ( zobacz ile ja znam) do tego możesz nawet zarabiać sobie tutaj 15.000 tysi na/miesiac :D tylko nie dopisuj że pracujesz w Biedronce czy innym Lidlu :P

dogadam sie po angielsku i z trudem po wlosku. Z rosyjskiego pamietam ledwo alfabet i pare wyrazen. Liznelam troche laciny..

ostatnio w tv ogladalam jak ktos sie podal za cudzoziemca i pytal polaka o droge i bylo tylko "left iiiiii..... cały czas prosto " :D

brad mnie jak kto o droge pyta to spindalam byle jak najdalej u mnie gdzie mieszkam slowo-droga-znaczy narkotyki wiec ja tam wole udac ze nic nie rozumie haha

ja to znowu podziwiam osoby mowiace i kochajace jezyk francuski no niestety ja naleze do tych zacofanych ludzi :D

ja generalnie nie mam problemow z dogadaniem..jedyna szkola zycia byl wyjazd do kolezanki z wymiany erasmus do wloch-wlosi mowia naprawde tylko po wlosku,nawet ci mlodzi.masakra jak nic

to pojedz do Francji tam nikt nie zna nic poza francuskim , a jak ktos zna - to sie nie przyzna ! są wyczuleni na punkcie wlasnego jezyka ;/

Do-tak szczerze-a gdzie bylas-les we wloszech? jesli to nie sekret,najgozej jest ze oni co miasto to inna gwara mowia tak zwanym dialektem i czesto czlowiek watpi w swoja znajomosc tego jezyka

biegle znam rosyjski, kirgiski, ukraiński, angielski i podstawy francuskiego i niemieckiego

pamietam jak ona przyjechala,to znala tylko angieski pisany i nie rozumiala co sie do niej mowilo,muslielsimy wszystko pisac na kartce:P niezle czasy.teraz juz smiga,nauczyla sie nawet pisac raporty:) ale z jej znajomymi i rodzina niewiele pogadalam.slyszlaam tylko mandżare,czy cos w tym stylu,ze mam jesc:P

biegle znam rosyjski, kirgiski, ukraiński" no i gdzie jest ta pani co uznała by że to te same języki ? :D

ja bylam w okolicach L'aquila, tam gdzie rok temu bylo to trzesienie ziemi...ale ja w ogole wloskiego nie znam...tylko grazie,prego i ti amo :P

Ta od l,glila bylam wtedy jakies 100 kil. u mnie odczowalo sie tylko drgawki,teraz jestem 1600 kil.od tamtych stron mangiare to znaczy jesc hehe oni tylko znaja slowa na codzien-manggiare,caccare,pisiare dormire-jesc,kupka,siusiu i spac to u nich na topie ciagle hehe

ang biegle (rozumiem zarowno ame, br jak i austr, w mowie glownie brytyjski ale wiadomo zanieczyszczony amerykanizmami), niemiecki komunikatywnie, lepiej w rozumieniu i pisaniu niz mowie, francuski i hiszpanski - potrafie sie jakos dogadac, rozumiem b. dużo, ale już niewiele pamietam jesli chodzi o 'produkcje':p. Oprocz tego podstawy laciny no i chyba tyle :) no i Flamandzki rozumiem (czy jak to sie tam pisze;p) bo spedzilam sporo czasu w Belgii i nieźle sie osluchalam (zwlaszcza ze znam ang, fr i niem to 'zalapanie' w rozumieniu nie bylo zbyt trudne)

ja znam łacine uliczną gware Poznańską

Ja znam angielski na dogadanie się, natomiast mój facet mi ostatnio powiedział, że jestem zajebista we francuskim, więc ten język piszę na pierwszym miejscu w cv :P

e no ta lacine uliczna to i ja znam jak polska tak i wloska hahaha

ja jestem biegła we francuskim :D mój mąz jest zadowolony jezyk miedzynarodowy haha :d

ja znam angielski- biegle:) rosyjski- podstawy- coś tam mówię (uczę się niecały rok) niemiecki- podstawy- ale dogadać to bym się nie dogadała- już ruski znam lepiej:P

lacine i rosyjski srednio

łacine też miałam na studiach także coś wiem:P

Ola, ktora niedawno skonczyla (albo i nie) prawo na UMK? Czy to Ty moja niewiasto, co dwoma bielge sie posluguje?

calineczka-no ona niestety mieszka w Pianoli i jej dom nie przeszedl proby..jest lekko okrecony i wystaje na 1cm,nie mozna w nim mieszkac.pokazala mi L'aquile...az sie wierzyc nie chce,ze wszedzie zolnierze pilnuja,zeby nikt nie wlazil do budynkow.najbardziej wstrzasajace sa te klucze przyczepione do ogrodzen,w sumie po co one komu...syf i same konstrukcje podtrzymujace,a zero akcji.widzialam moze dwie koparki,a cale miasto w gruzach.cholerna mafia!jeszcze gorzej niz w PL

Ja na razie znam angielski na wysokim poziomie i niemiecki też na wysokim. Na podstawowym francuski, ale mam dopiero 16 lat, więc jeszcze wszystko przede mną :)