zauroczylam sie w starszym facecie

ma prawie 40 lat ma zone codziennie czekam wieczorem az napisze sms tak jak dzis tesknie za nim,codziennie o nim mysle juz dlugo to trwa nie narzucam sie mu licze codzinnie ze napisze...

A Ty ile? jesli ok 20 lat to daj spokuj po co Ci taki ?

Aby mnie zerżnoł porządnie nie lubię młodych frajerów

no dokladnie kolo 20 ;/ nic nie poradze tak jest i juz ;/przejebane uczucie mysle o nim rano ,wieczorem nie potrafie sobie dac spokoju narobil mi nadzieji...:(

spieprzaj pod szywie mówię młody to frajer

Szkoda ,że nie we mnie

Tak myślałam zbałamucił i zostawił. nie myśl o nim pooglądaj sie za kims innym może i ładniejszym?

Tak, bo czterdziestolatek to oczywiście brzydki :o

jak by byl brzydki to by mi sie nie podobal to nie jest typowy 40 latek jest bardzo przystojny ma to cos pociaga mnie ciezko o nim zapomnieccc

Ja własnie Cie rozumiem. Ale ma żone a Ty taka młoda, zamłoda Zapomnij.

Wiesz! potraktuj to jako przygodę, wszystko się może zdarzyc niczego nie planuj.

dzieki Otylka chociaz jedna.. wiem ze za mloda ja o tym wiem ale to sa uczucia silniejsze nie rozum pewnie gdyby napisal poleciala bym jak 13latka ;/ przesrane...

Chyba się zapomniałaś przelogować :D

obawiam sie ze przez niego bede sie ogladac w przyszlosci za starszymi to pozostaje w psychice.... ;/ ja jestem bezradna tylko czekam az sie odezwie

ej bez podszywow to jest powazny temat:( przynajmniej dla mnie

Jak chcesz, ale wierz mi skrzywdzi Cię

kocham go on mnie tak zranil hahaha smutnee naprawde

Nie zgodzę sie że facet majacy 40 lat jest starszym facetem

ja tez sie nie zgadzam tylko napisalam ze wzgledem mnie jest starszy mam 19 lat

no nie jest ale starszy od Nie 20 lat. To duzo

ale przygrucha sobie dziewczyne na boku i zostawi

nawet jak by on chcial byc ze mna a chcial to i tak jest to niemozliwe

To dobrze ,więc odrazu zapomnij bo póżniej będziesz cierpieć a po co

otylka a ty przezylas cos takiego?

no nie, ale wiem dużo z doswiadczenia bo mam 45+ i...... duzo młodszego przyjaciela więc coś podobnego do Twojej sprawy

wiec po czesci rozumiesz, chora sytuacja i tyle,bez sensu;/

No właśnie i nie potępiam. a i cierpienie znam.

juz za pozno....on teraz sobie siedzi z zoneczka a ja cierpie i czekam na glupiego sms ;(

nie daj z siebie robic kochanki, bo nie mozna nizej upasc. Bedzie Ciebie dymal, a i tak bedzie koochal zone i jej nie zostawi. Nie daj sie nabrac na bzdety,ktore opowiada, czyny swiadcza o czlowieku, nie slowa, a zony dla Ciebie nie zostawi. Kochanki to albo bezmyslne, albo bezduszne istoty, w dodatku latwe...

Ja cie tam rozumiem bo bylam w takiej sytuacji wiem jakie to uczucie,nikt nie powiedzial ze bedzie latwo :) buziaki