Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bogna.47

Kto obecnie pracuje w UK?

Polecane posty

Gość bogna.47

Witam! Mam pytanko dotyczące życia w UK. Jak tam jest, jakie zarobki, jaka praca, ile płacą i jakie ceny. Czy jest łatwo tam się odnaleźć, czy ciężko? Jeśli zna się angielski to jakie ma się szanse. napiszcie z własnego doświadczenia i szczerze, bardzo proszę. Mój chrześniak się wybiera tam do pracy w sobote i jestem pełna obaw. On ma 20 lat i nie wiem, jedynak do tego, to zrozumcie moje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona kazika kontra hedora
Nigdy, przenigdy UK. Chyba że do kogoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Ludzie, napiszcie coś, bo padnę tu zaraz. Jak tam jest do cholery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko i wylacznie jest ok jesli jedzie do znajomych albo rodziny!no i jezyk musi miec w malym paluszku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Mayson- ale on jedzie do pracy nie do rodziny. napisz coś więcej jak jesteś w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulcia piękna
Przeciez wielu tam pojechało i sobie radzą, jak zna język to da radę. Cen obecnie nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pijanapowietrzem
Jak jest obrotny poradzi sobie,czy polacy pracujący w fabrykach mają język w małym paluszku? A do jakiej miejscowości sie wybiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 19 latka uk
po wiem tak. wieczorem gdyby wracal sam niech udaje Hiszpana,Portugalca nigdy Polaka. nie ufac poznanym ludziom -mlodych .starych. brac taxi jak zaimprezuje .nie lazic po ciemnych katach. nie szalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 19 latka uk
nie wpuszczac do pokoju -polakow z fabryki . nie opowiadac o sobie za duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Już się zaczynam bać, muszę jutro zadzwonic i mu to powiedzieć co się dowiedziałam. On jedzie do Stoke On Trent. Język zna ze szkoły i maturę zdał na 96% z anglika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm no tak opalanie
jak zna dobrze jezyk, nie brak mu checi do szukania pracy to w 2 tygodnie spokojnie sie gdzies zaczepi :) musi miec jakas kase na poczatek - mysle, ze na miesiac starczy okolo 500/600 funciakow :) nie musi od razu wydawac, jak znajdzie prace i zacznie zarabiac, zalozmy nawet malo np. 200 tygodniowo na reke, to na miesiac ma 800 - to jest malo, ale pokoj w 3ciej strefie w Londynie moze znalezc za 300-400 miesiecznie (jedynke) w mieszkaniu z kims, niekoniecznie z polakami, nawet lepiej jakby poszukal z innymi ludzmi- szybciej sie nauczy jezyka. portal ogloszeniowy www.gumtree.com - tu jest bardzo duzo ogloszen oprace (taka na poczatek) no i mieszkaniowych. warto sie rozejzec przed wyjazdem, napisac kilka maili - nic nie zaszkodzi :) tylko chlopak naprawde musi wierzyc we wlasne sily, a nie liczyc na to, ze znajomi mu zalatwia prace..bo znam takich co przylecieli, posiedzieli miesiac, czekali az ktos im prace zalatwi, a sami dupy nie ruszyli..a pozniej biadolili , ze jak to w tej Anglii do dupy, pracy nie ma itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zycie się toczy - niektórym się podoba, innym nie. można zarabiać krocie i zaoszczędzić dużo, kupić to czy tamto, a i tak można być nieszczęśliwy. albo można zarabiać tyle, że nie wegetuje się, lecz nie więcej i być szczęśliwym. może być dobrze raz, a raz źle. bez angielskiego pracy nie dostaniesz, no chyba, że pasuje Ci pracowanie u Zośki na zapleczu, na zmywaku. jesli chrześniak nie ma pracy załatwionej już tam, to nie ma sensu wybierać się w ciemno, bo może niczego nie znaleźć i trochę szukanie potrwa. albo może coś znaleźć, niekoniecznie będzie mu to odpowiadało i zmienić pracę za jakiś czas. albo może w ogóle niczego nie znaleźć i z braku pieniędzy na utrzymanie zobaczycie go najdalej za tydzień z powrotem w Polsce. jesli ma już tam znajomych, to będzie łatwiej. wieczorem gdyby wracal sam niech udaje Hiszpana,Portugalca nigdy Polaka. ?? dlaczego? aż tak nienawidzi się polaków zagranicą? ja się nie spotkałam by trzeba było udawać osobę innej narodowości. :O autorze, nie jest aż tak źle, jak niektórzy piszą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe ze zaczal krecic
a ma juz prace skolowana ? jak nie - niech NIE jedzie, bo tylko straci kase ! stoke ontrent jest biednym miastem - tam nie ma pracy ! nie ze go zniechecam, ale wiem, bo mieszkam w poblizu NIECH najpierw zalatwi prace a potem jedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Z tego co wiem to jedzie autokarem i ma mieć 400 Funtów na początek. Niby jakieś studio mieszkaniowe sobie załatwił za 300 fun, ale w pracy ma dostawać po 5 fun za godz. bo to rzez jakąś firmę gap czy coś w ten deseń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe ze zaczal krecic
jak jest milym chlopakiem to nikt go go nie bedzie nienawidzil i nic mu nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Niby ma załatwioną pracę w jakiej fabryce gdzie składaja komputery, ale tam też ponoć wyzysk czlowieka. Niby płaca więcej jak ma się ukończone 22 lata, a młodszym po 5 fun. Nie wiem, bo nie chcę ciągle nachalnie się dopytywać. jest jedynakiem i troche dobrze, że pojedzie, pozna robotę i świat, a trochę szkoda mi go, bo źle w domu nie ma i nie musiałby szukać tam kawałka chleba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Kochająca jeść- Wiesz cos więcej? napisz prosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
Weźmie karte bankomatowa ze sobą to wrazie coś na pewno będzie mógł wymienić kasę. ale aż tyle ma funtów zabrać. dużo w przeliczeniu na nasze. Chyba muszę mu też coś dorzucić, żeby mi tam z glodu nie pomarł. Ale z niego i tak niejadek- 2 banany i jogurt fantazja to jego dzienne jedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe ze kzaczal krecic
jak ma prace to spoko poduczy sie jezyka i moze znajdzie inna ale musi miec kregoslup i nie byc mamisynkiem na pewno sie nie rzucac i nie wykrzykiwac, z anglikami wszystko spokojnie i w bialych rekawiczkach a zycie jest takie, ze jesli lubi piwko itp sprawy, to moze sie latwo wciagnac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 1 na ile jedzie? 2 czy jedzie do kogos czy w ciemno? 3 czy ma nagrana prace? 4 czy ma nalogi pije ? cpa? 5 czy robotny chlopak ? 6 czy jest typem stydencika gamoniowatego co by robil jako kleryk przy ksiedzu czy naprawde obrotny chlopak ? 7 chce pracowac legalnie czy na czarno ? 8 ma fach w reku ? np budowlany umie cos robic ?? hydraulike,klasc kafelki, itp ? Co do UK moge wypowiedziec sie o londynie gdzie tu obecnie mieszkam. Duze miasto choc drogie IMO Latwiej o prace niz w miejszym miastach Duzo agencji posrednictwa pracy. Ladne kobiety fajne imprezy :) itp Nigdy nie mialem, problemow z obcokrajowcami tylko z polakami Najechalo sie tej patologi do UK i mysla ze zlapali pana Boga za nogi jak zarobia te tysiac tuntow.. trzeba uwazac na bydlo i bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozliwe ze kzaczal krecic
jesli ma karete bank. to wyciagnie pieniadze od razu w funtach i po krzyku jesli jest rozpieszczony to wielkiej kariery pewnie nie zrobi ... jesli ma sile woli - czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech zaladuje do torby podroznej z 5 kartonow papierosow L&M light to chlopak sprzeda po 30f za karton kupi w pl pol 100zl to przejazd mu sie zwroci. Plus bedzie mial jak nie bedzie palil...choc nie wierze w to bo zapewne pali tyton jak i skuna i maryche ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj "GAP" to agencja pracy.Mieszkam w Uk 5 lat.Moj maz pracuje dla tej agencji od 3 lat.Prace ma zawsze.Ale jak juz napisalam jestesmy tu juz kawalek czasu i zdazylismy sie juz ustawic.Jesli ma chlopak checi i jest ambitny to w mig podciagnie jezyk i znajdzie dobra prace,,dla chcacego nic trudnego.Mieszkanie to nie wszystko,musi jeszcze miec pieniadze na pozwolenie na prace w Uk koszt okolo 120 funtow.Moze rowniez isc do szkoly zdobywac kwalifikacje i uczyc sie jezyka to dodatkowy atut dla pracodawcy.Ogolnie nie jest tak zle.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogna.47
powiem tak- nigdy nie pracował, ze studiów zrezygnował po roku, jest miły, dobrze wychowany, nie pali fajek, nie ćpa, alkohol to tylko w swoim towarzystwie, piwo średni lubi. Siła woli- raczej poddaje się po doznanych porazkach. Jest raczej ostrożny w kontaktach- filmy i internet zrobiły edukację. Ale to tez raptus i nerwus. trochę myslę o tej kasie, jak tylko tyle weźmie ze soba, cholercia, może glodno i boso tam będzie latał, a może go odwiode od tego wyjazdu? bilet już ma , ale to tylko 460 żł. co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam wielu ludzi, którzy pozjeżdżali do UK, bo znajomy nagadał bzdur, że czego on tu nie ma, że dwa samochody, że dom kupił, że zaoszczędził itd. później okazuje się, że takie osoby nie mają czego tu szukać, bo ani mieszkania, ani pracy nie mają. niczego. jeśli chrześniak ma pracę i możliwości w Polsce, jeśli sytuacja nie zmusza go by wyjechać zagranicę na tzw "saksy", to niech siedzi w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dlaczego??Maz zarabia 500 na tydz.Mamy swoje mieszkanie,jak ktos jest obrotny to bez problemu ulozy sobie tu zycie i to takie o ktorym w Pl moze sobie tylko pomarzyc.Pracy nie zmienia bo mu w niej bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×