Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zviki Tylsch

Kto z was używa kosmetyków dla niemowląt z polskiego Tesco?

Polecane posty

Gość Zviki Tylsch

Kto z was używa kosmetyków dla niemowląt z polskiego Tesco: All about baby i My baby's? Nie pytam o chusteczki i pieluchy, tylko o kosmetyki. Czy są tak samo dobre jak reszta niemowlęcych kosmetyków na rynku? Chciałabym wypróbować, ale wolę najpierw zasięgnąć opinii tych, którzy może już je wypróbowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej dużo ludzi korzysta z kosmetyków w tesco :) Zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
No tak, ale jakie są te dla niemowląt? Chciałabym używać ich od noworodka. Waham się z zakupem? Czy mógłby ktoś napisać swoje spostrzeżenia na temat tych niemowlęcych w praktyce? Przeczesałam internet i nigdzie nie znalazłam nikogo kto by o nich pisał na żadnych z polskich forów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chetnie sie dowiem
:) upatrzylam sobie plyn do kapieli i lotion z serii "all about babys", a z "my baby's" chusteczki (te zielone normalne, nie sensitive), a kosmetykow z tej drugiej linii nigdy nie widzialam. przynajmniej w moim tesco ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
Up up up, ludzie! :) No ja właśnie też chcę się dowiedzieć. :) To jest nas już dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 8 tygodniowej śmieszki
ja używam pieluch jednorazowych Dada i uważam że są dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chetnie sie dowiem
to super. a teraz przeczytaj temat. czy twoja wypowiedz tu pasuje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 8 tygodniowej śmieszki
ale odradzam chusteczki nawilżone takie fioletowe. Nie pamiętam jak sie nazywaja ale odpażaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a czy nie lepiej na samym poczatku uzywać tylko i wyłącznie mydła bambino np. tak jest lepiej ja używałam go prawie 5 miesiecy.. a od 3 podajże uzywałam szamponu dla malej z jonson..teraz tez i plyn bo tego tutaj jest od groma..mialam kupic ten z tesco ale M mnie uprzedził i kupil z jonsona.. za to moj szymek wychowal sie na tych ze płynach z tesco . oczywiscie tez przez te pare miesiecy myty był tym mydłem... dzieci nie alergiczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
Nie, nie lubię mydeł w kostce i nie używam ich od lat. Ciężko mi się nimi posługiwać. Szamponu nie mam zamiaru na początku używać, ale kupić mogę już na później. Dzieci nie są alergiczne. :) To rodzice je nimi czynią. Czyli twój synek wychował się, mówisz, na tych z Tesco, tak? No i jak je oceniasz? I jakiej serii używałaś? All about baby, czy tej drugiej? Przede wszystkim czy byliście zadowoleni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
Zresztą do tygodnia bodajże można je myć zwykłą wodą, bo nie maja jeszcze dobrze wykształconej flory bakteryjnej odpowiedzialnej za 'nieprzyjemny zapach'. No ale my nie o tym... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się trochę nad tym
co napisałaś Dzieci nie są alergiczne. To rodzice je nimi czynią. Po porodzie założyłam dziecku ubranka wyprane w proszku lovella i po 30 minutach nie było widać dziecka. Był cały wysypany. Zabrali go na obserwacje. Musiałam prać wszystkie ciuszki w szarym mydle. Dokładnie to samo zdarzyło się po wykąpaniu go w płynie jonsona. Trafiliśmy do szpitala. Nie karmiłam piersią. Podali mu w szpitalu mleko nan i wymiotował tak, że musieli kroplówkę mu podać. Więc proszę nie pisz mi, ze dzieci nie są alergiczne tylko ja sobie wymyślam, bo jesteśmy pod opieką lekarza alergologa. Dziecko ma okropną alergie i astmę oskrzelową. Kosmetyki u nas tylko apteczne. W szpitalu dermatologicznym byliśmy już kilkakrotnie bo nie mogliśmy sobie poradzić z nasilającym się uczuleniem. Wkurza mnie jak czytam takie głupie wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
Powinnaś nastawić pranie na cykl z podwójnym płukaniem i to rozwiązałoby sprawę. Ja wyznaję zasadę minimum kosmetycznego i zamierzam się jej trzymać. Maks 3 podstawowe produkty powinny wystarczyć. Odporność dziecka zależy głównie od jego predyspozycji (genów, zachowań żywieniowych matki w ciąży, nałogów matki i ludzi w jej otoczeniu), a zdecydowanie rzadziej od czynników fizycznych. Nic się moja droga nie dzieje bez przyczyny. Nie ma zależności skutek-skutek, tylko przyczyna-skutek. Zawsze. Oczywiście przykro mi z powodu twojego dziecka, ale nie zgadzam się z twoimi przekonaniami. No ale wracając do tematu. Kto się wypowie o tescowych kosmetykach. Proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
Poza tym rodzic używając kosmetyków dla wrażliwców przez okres niemowlęctwa, a i często nawet dłużej, przesadnie nawilżając jego skórę, automatycznie uwrażliwia dziecko na wszystkie zwykłe, pospolite produkty. Moim zdaniem robi dziecku krzywdę, ponieważ będzie ono reagowało alergicznie na mydło w przedszkolu, szkole, u znajomych itd. Będzie większość dzieciństwa wymagało balsamowania albo kremowania po kąpielach. To szalenie uciążliwe. Ale niektórzy rodzice zdają się nie widzieć problemu. Może po prostu lubią się bawić kosmetykami i tyle. Tylko szkoda w tym momencie dziecka. Ale to tylko taka dygresja i nie chcę już więcej odbiegać od tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polka 56 ciumkająca
w tesco kupuje sama patologia i dziady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zviki starsznie jesteś
pewna swego. Wyobraź sobie, ze niektóre dzieci są alergiczne. Takie się rodzą. Ale jak ktoś tego nie przeżyje na własnej skórze to będzie wypisywał nadęte pierdoły. Na prawdę nie życzę Ci, żebyś kiedyś została matką alergika. Nie pisze o wymyślonej alergii i kąpaniu zdrowych dzieci w oilatum tylko o takiej prawdziwej alergii kiedy to trzeba dziecko smarować sterydami i owijać bandażami kiedy niechcący zadziała jakiś alergen. Takiej kiedy w szpitalu dermatologicznym znasz wszystkie pracujące tam pielęgniarki i wydajesz co miesiąc 400 zł na leki przeciwko astmie. Ale nie będę z Tobą więcej dyskutować bo ty wiesz swoje. Pewnie sobie to wymyśliłam bo uwielbiam patrzeć jak moje dziecko cierpi. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antypatologia
Po co plyn do kapieli i balsam dla dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zviki Tylsch
Wait, wait, wait, chyba jego astma i alergia nie wzięły się tak z sufitu? Może w domu któreś popalało fajki przez cały okres twojej ciąży, albo w rodzinie są osoby z tendencjami do przewlekłych chorób dróg oddechowych? Może ktoś w rodzinie był/jest atopowcem? Jeśli chodzi o alergia na laktozę albo białko mleka krowiego, to są one standardem w Polsce i są akurat uwarunkowane genetycznie (nasza halpogrupa ma tendencje do niewytwarzania tych dwóch enzymów trawiennych i nie mamy na to wpływu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez chetnie sie dowiem
to co? nikt z was nigdy nie uzywal? :) hej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×