Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alb_erto

Nadmierna atrakcyjność - CO ZROBIĆ??

Polecane posty

Gość viiiiiiiiiiiiiii jak wyglądasz
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viiiiiiiiiiiiiii
Jak offerma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viiiiiiiiiiiiiii
Kropka, a Ty zaczepiasz albo zaczepiałaś facetów z ulicy? A drugie pytanie - czy często się zdarza, że podchodzi do Ciebie facet i proponuje spotkanie/próbuje wyciągnąć numer? Moim zdaniem to pierwsze zdarza Ci się skrajnie rzadko, bo Polscy faceci boją się podrywać. Wychodząc z tego, gdyby Twojego faceta wyrywały co chwilę laski z ulicy, to oznaczałoby, że kobiety w Polsce podrywają częściej niż faceci. No tak się akurat nie dzieje, bo o ile faceci robią podejścia bardzo rzadko, to kobiety nie robią podejść w ogóle - jeżeli już zaczepiają, to pytając o drogę, albo prosząc o ogień... i liczą na inicjatywę faceta. Masz konkretne przypadki wśród znajomych, żeby wyrywały facetów z ulicy? Jak nie masz, to po co te fantazje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czegoś takiego
jak nadmierna atrakcyjność, nadmierna wiedza czy inteligencja :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viiiii wygladasz jak chlopek
roztropek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessica Biel tez mi cos
Chlopie poka fote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa to ciekaweee
az zmienie nick zeby to napisa Po prostu sie dziwie, ze laski jak opetane rzucaja sie na faceta, ktory az tak nie jest przystojny. tez sie dziwie, ale tak bywa gdy wchodze do lokalu zanim dojde do stolika mijam kilka dzieczyn albo i kobiet ktore na sile trzymaja kontakt wzrokowy, potem widze, ze caly czas skupiaja uwage i probuja moja zwrocic na siebie, a jak im sie nie udaje to potrafia sie przysiadac, zagadywac, czasem w najbardziej dziecinny sposob, byle nawiazac kontakt gdy kolega przedstawia mi nowa dziewczyne, zdarza sie, ze ona rumieni sie podajac mi reke przy powitaniu i chwile pozniej flirtuje badz jest agresywna bez powodu (niektore tak reaguja na facetow, ktorzy im sie podobaja, naprawde... skad wiem? wystarczy kilka zdan i okazanie im falszywego zainteresowania i od razu zmieniaja front) gdy ide ulica laski innych facetow wlepiaja we mnie wzrok i to nie sa zwykle spojrzenia, tylko wgapianie sie, az czuje sie z tym nieswojo w pracy (duzo jezdze po roznych firmach ) sekretarki (od mlodych do 50letnich ryczacych bab) mnie kokietuja, rzucaja dwuznaczne teksty i daja prywatny nr telefonu na uczelni jak mam na cwiczeniach prowadzaca mloda sikse to od razu wiem, ze mam przej**ane, bo lubie miec spokoj na zajeciach, a to niemozliwe smiejcie sie ile chcecie, ja tez sie z tego smieje, bo sam siebie oceniam przecietnie, moze ledwo powyzej przecietnej, tyle co pracuje nad forma, zeby walczyc ze swoimi kompleksami a zainteresowanie wszelkiej masci zajetych niby bab mnie po prostu wk**wia, w zyciu bym na taka zdradliwa osobe nie spojrzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×