Ciężarne z Wrocławia:)))

no tak co osoba to inna opinia:P ja tam nie rodziłam więc nie mam swojej opini, a jak wrocław taki straszny to może faktycznie lepsza ta oława:) mam to za soba a trzeciego porodu nie planuję:P:P:P:P

Hej Dziewczyny !!! Ja jestem z Wrocka i obecnie w 37 tygodniu ciąży. Po wypowiedziach widze ze z ona wroclawianka mamy zblizony termin porodu heheh :-) Ja chyba bede rodzic na kaminskiego, poniewaz mam tak lekarza prowadzacego moja ciaze a poza tym mam tak najblizej. Moja siostra w przeciągu 3 lat urodzila tam 2 córcie i pozytywnie sie wypowiadala o tym szpitalu, gorzej troche z opieka po porodzie ;-/ No ale to wszedzie cos sie znajdzie na minus....... Ja teraz tylko odliczam do porodu, i nie ukrywam ze się boję.... Pozdrawiam

tez będe rodzila na kaminskiego i to juz niedlugo, maxymalnie za dwa tygodnie:):) bo termin mam na sierpien okolo 25tego:) jakiego masz lekarza prowadzącegoz kamińskiego??? jak sie nazywa? a to prawda że po porodzie na kaminskiego dostaje sie dziecko w łozeczku obok łożka i caly czas sie jestz nim i wszystko sie robi samemu naweet jesli to moje pierwsze dziecko??? a jak nie bede umiala przystawiać do piersi albo odrzuci pierś, albo nie bede wiedziala jak zmieniac pieluszki itd.... a wogóle to co zabieracie do szpitala na kaminskeigo do torby???

Ja mam termin wyznaczony na 28 sierpnia :-)) Na kamińskiego chodze do Bodniaka on jest w pokoju razem z Wojciechowskim. Moja siostra miała maluszki swoje przez cały czas 24 na dobę. No właśnie z tą opieką po porodzie jest różnie zależy jakie położne pielęgniarki są ;-/ tego też się boje bo to też mój pierwszy dzidziuś. No ale zonbaczymy zawsze wszystko wyjdzie w praniu......

a co do wyprawki na kamińskiego to masz napisane na ich stronie już Ci wklejam linka http://www.wssk.wroc.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=130&Itemid=54 ja własnie wczoraj probowałam sie spakować ale w sumie troszkę tego jest te pieluchy jednorazowe to duzo miejsca zajmują ;-/

Marlnka 88!!!! to b ędziemy chyba rodzic razem, tez mam termin na koncówkę sierpnia:):):):) może sie spotkamy:)) to moje pierwsze dziecko, boję sie ze zostawią je, że nnie bede nic umiala zrobic i że nikt mi nie pokazże co i jak, a mi wystarczyloby jakby ktoś dwa razy mi pokazałn jak co robic i dałabym rade;):) boję sie tez niemiłych pielegniarek, ich docinków itp. będę rodzi ła sama bez męża bo on nie chce isc na poród, powiedzial że przyjedzie do szpitala jak urodzę i ze bedzie mnie odwiedzał, że obierze dziecko i mnie ale nie chce być przy porodzie i już. wiec go nie zmuszam. jak dużą masz walizkę Marinka 88???? ja mam duzą na kółkach:) bedziesz miala chlopca/dzieczynke?? jakies ciuszki bierzesz? co spakowalas?

próbowałam otworzyć linka którego mi podałaś, ale wyskoczy ł komunikat "nie masz uprawnien, musisz sie zalogowac"... czy mogłabyś mi skopiować co jest tam napisane...?? tzn jakie rzeczy wziąśc???? prosze... to wazne dla mnie. dziekuje. Marinka88::)

Marinka 88!: bo ja spakowałam do duzej torby na kółkach: - szlafrok -dwie koszule nocne krotki rękaw odpinane u góry -stanik do karmienia ten miękki -majtki jednorazowe z apteki 5 sztuk -majtki duze bawełniane zwykłe 3sztuki - podpaski bella duże ze skrzydelkami -podkłady poporodowe bella mama duze 10sztuk w opakowaniu -dezodorant -płyn do higieny intymnej i mydło i dwa ręczniki dla mnie dla dziecka spakowałam: - pieluszki tetrowe 4 sztuki -pieluszki flanelowe 3 sztuki -pampersy 20sztuk( kolejne 20sztuk doniesie mi mąż bo sie nie zmieścily) -kosmetyki: oliwka, krem do pupy, krem do buzi, patyczki, waciki -grzebyczek malutki -smoczek -rożek-becik -ciuszki: 3 body i 1 śpioszki i 2 pajacyki i body krótki rekaw 1 szt. -skarpetki i czapeczka bawełniana 1 szt. -niedrapki coś jeszcze?>?? o czymś zapomniałam?????

Kochana spakowałam to co najpotrzebniejsze, mój mąż chce być przy porodzie bierze urlop od 26 sierpnia ale jak sie wcześniej będzie chciał wykluć ;-) to będe musiała sama tą torbe targać, dlatego ja mam taka normalna, ale kufer z kosmetykami dla mnie i niemowlaka mam osobno. Wiem ze te pielegniarki to od tego tam sa zeby pomagac, ale to zalezy na zmiane jaka trafimy. No widzisz jeszcze sie okaze ze bedziemy razem rodzic heheheehe.... A co do walizki tospakowałam recznik dla mnie i bąbla x2, ciuszki też wzięłam, oliwke plyn dokapieli sudocrem mydelko, 3 kaftaniki na dł rękaw, 3 śpioszki, wyprawke na rozm. 56 i 62 (ktora sklada się ze spioszków, kaftanika dł rękaw, czapeczka, łapki niedrapki), kocyk, rożek, ciuszki na wyjscie ze szpitala, bo mój mążjak coś wybierze to zawsze nie to co trzeba dlatego wole miec przygotowane sama :D :D dla siebie koszule 2 z rozpinanym przodem 2 staniki, gatki jednorazowe, podklady poporodowe 2 opakowania (20 szt.) Hm... i co jeszcze.... A co do płci to będzie chłopczyk ;-)

Trzymaj Kopiujeeeee !!! Oddział Ginekologiczno-Położniczy Ordynator: dr n. med. Janusz Malinowski Z-ca Ordynatora: dr n. med. Andrzej Lisowski Pielęgniarka Oddziałowa: Teresa Pastuszka Położna Bloku Porodowego: Barbara Ptak Telefony: Ordynator: (071) 32 70 219 Z-ca Ordynatora: (071) 32 70 271 Sekretariat: (071) 32 70 245 Lada Pielęgniarek: - Patologia Ciąży: (071) 32 70 272 - Położnictwo Aseptyczne: (071) 32 70 246 - Położnictwo Septyczne: (071) 32 70 249 Pielęgniarka Oddziałowa: (071) 32 70 175 Sala Porodowa: (071) 32 70 381 Położna Bloku Porodowego: (071) 32 70 381 Sala o podwyższonym Standardzie: (071) 32 70 352 Lokalizacja oddziału: I piętro O Oddziale: Oddział Ginekologiczno - Położniczy we Wrocławiu wywodzi się ze znanego i bardzo dobrze ocenianego w Polsce Szpitala Położniczo - Ginekologicznego im. Madurowicza, kierowanego przez prof. Józefa Swarda, który mieścił się przy ulicy Glinianej we Wrocławiu. „Na Glinianej przyszło na świat tysiące Wrocławian. Dziś na Kamieńskiego rodzą się ich dzieci i wnuki. Ze względu na stałą obecność w szpitalu lekarzy wielu specjalności, istnienie oddziału reanimacji i intensywnej terapii, nowoczesnej aparatury, oddział ma opinię bezpiecznego. W prowadzonych w prasie rankingach szpitali położniczych nasz oddział zajmuje czołową lokatę, jest uważany za oddział przyjazny, bez przemocy, bezpieczny. Zwracamy baczną uwagę na prawa pacjentek i noworodków. Załogę Oddziału stanowi dobrze wyszkolony, doświadczony personel. Oddział Ginekologiczno-Położniczy składa się z: - bloku porodowego, - pododdziałów: - położniczego, - patologii ciąży, - ginekologii septycznej, - położnictwa septycznego, i ginekologii operacyjnej. Pododdziały: - Blok porodowy został zmodernizowany w 2006 roku i obecnie dysponuje czterema pojedynczymi salami porodów rodzinnych, salą porodów w wodzie, salą cięć cesarskich. Sale są nowocześnie wyposażone w sprzęt pozwalający na prowadzenie porodu w dowolnej pozycji. Oddział ściśle współpracuje z Oddziałem Neonatologicznym i patologii noworodka, które posiadają nowoczesne urządzenia do leczenia noworodków, także wcześniaków. W Pododdziale Położniczym przebywają pacjentki po porodach i cięciach cesarskich wraz z dziećmi. Większość sal jest dwuosobowa (jedna sala trzyosobowa). Pacjentki po porodzie i cięciu cesarskim są wypisywane do domu tak szybko jak jest to możliwe. Zwykle jest to czwarta doba po porodzie. W trakcie pobytu w Oddziale Położniczym pacjentka uzyska wszelkie porady dotyczące pielęgnacji i karmienia dziecka. Wyposażenie Oddziału: Wanna do porodów w wodzie. Jeżeli poród jest niepowikłany istnieje możliwość korzystania z wanny porodowej wyposażonej w hydro-masaż, przestawną poręcz, oparcie pod nogi, system automatycznej dezynfekcji i masaż powietrzny. Kąpiele wodne ułatwiają radzenie sobie z bólem porodowym i przyjęcie najbardziej komfortowej pozycji. Wanna jest specjalnie wyprofilowana tak, aby rodząca mogła dowolnie zmieniać pozycję w czasie porodu. Pacjentka może podjąć decyzję o pozostaniu w wannie do końca porodu. Jeżeli kobieta planuje taki poród powinna wykonać badania umożliwiające lekarzowi zakwalifikowanie do porodu w wodzie, tj. stopień czystości pochwy, HBs, HCV, HIV, WR. Stopień czystości pochwy pobiera się w gabinecie ginekologicznym. Pozostałe badania można wykonać w laboratorium (laboratorium na terenie szpitala proponuje promocyjny pakiet niezbędnych badań). Należy pamiętać, że badania te należy wykonać nie później niż na 2 tygodnie przed spodziewanym terminem porodu. Informacje dla pacjentki: Nie każda kobieta przyjęta do Oddziału Ginekologiczno -Położniczego jest w trakcie porodu. Można uzyskać poradę, poddać się badaniom takim jak monitorowanie ciśnienia krwi lub akcji serca dziecka, zapis KTG, USG. Wszelkich niezbędnych informacji będzie udzielać dyżurna położna, lekarz prowadzący oddział, albo lekarz dyżurny. Procedura przyjęcia do Oddziału: Do Oddziału należy zgłaszać się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Ginekologicznego. Po badaniu lekarz podejmuje decyzję o dalszym postępowaniu, przyjęciu na Oddział lub powrocie do domu w oczekiwaniu na rozpoczęcie porodu. - Nie są wymagane skierowania. - Nie są potrzebne jakiekolwiek zezwolenia ani opłaty Dokumenty wymagane do przyjęcia do Oddziału: - dowód osobisty - legitymacja ubezpieczeniowa - oryginał badania grupy krwi - karta ciąży - należy zabrać także inne istotne dokumenty i wyniki badań Godziny przyjęć do Oddziału: Pacjentki przyjmowane są do Oddziału przez całą dobę. Co pacjentka powinna mieć ze sobą przy przyjęciu do Oddziału: - przybory higieniczne i wkładki - bieliznę osobistą - pieluszki i kosmetyki dla dziecka - można także zabrać ubranka dla noworodka Warunki odwiedzin w Oddziale: Ze względu na dużą popularność naszego Oddziału i związaną z tym dużą ilość porodów przy skromnych warunkach lokalowych, nie ograniczając prawa pacjentek do kontaktu z rodziną, zalecamy następujące godziny odwiedzin: w dni powszednie od 15.00 do 17.00 i od 14.00 do 16.00 w niedziele i święta. Dla dobra Pacjentek i ich dzieci konieczne jest ograniczenie liczby odwiedzających do jednej osoby jednorazowo. Bardzo prosimy o rygorystyczne przestrzeganie powyższych zasad. Informacje dodatkowe: - Istnieje możliwość wcześniejszego zwiedzenia Oddziału. W tym celu prosimy o wcześniejszy kontakt telefoniczny z położną bloku porodowego panią Barbarą Ptak, telefon: (071) 32 70 381 Lewatywa i golenie krocza nie są wykonywane obowiązkowo, nigdy bez zgody pacjentki.

ja rodziłam we wrocławiu 8 dni temu :) a dokładniej na kamienskiego. dużo sie naczytałam przed porodem o tym jak tam jest strasznie, ale przyznam ze nie bylo tak żle. nawet na izbie przyjęc bylo ok, choc przyjechalam tam o 4 nad ranem i obudziłam położną ;) miałam wykupioną położną, i dzięki niej wszystko przebiegło bardzo sprawnie i w normalnej atmosferze. także sam poród ok., gorzej z opieką po. rodziłąm rano, a do wieczora musiałam czekać na na sali poporodowej na miejsce na oddziale. w tym czasie dziecko było na sali noworodków, ale wieczorem dostałam je już obok mojego łóżka i wszystko samemu... także jak sie nie zapytasz to radzisz sobie sama. wiecej nie strasze ;) naszczescie szybko nas wypisali

jak macie jeszcze jakies pytania to chetnie odpowiem

Wkleiłam Ci wszystko co było na stronie ich. Chciałam jechać jakoś w tym tygodniu na kamińskiego wlasnie obejzec ta porodowke i wogole ale musze czekac az maz bedzie mial dzien wolny. Jak dzwonilam to tam mi pielegniarka powiedziala ze maja zamieszanie i najlepiej dzwonic w tym samym dniu godzine przed checia przybycia ale nie wczesniej niz przed godzina 15, bo brochow jest zamkniety i oni maja fulll pracy. Z drugiej strony czytalam artykul ze nie ma juz sal poporodowych o podwyzszonym standardzie do wykupienia za 100 zł za dobę :-((

madalajka ! A dzidzia i ty zdrowe ;-)) ?? Bez żółtaczki i gronkowca ... bo tyle sie o tym słyszy,,,,, i mowia zeby szybko uciekac ze szpitala wlasnie zeby dziecko nie zalapalo zapalenia ucha albo czegoś.... A w ile osob lezalyscie na sali 2-3 ?

ciekawe czy te pielęgniarki kąpią same maluszki czy jak?? a kolezanka coś mi wspominała że na noc to zabierali dzieci do pielegniarek bo przeciez jakby dzieciaczki zostały z nami to jedno by budziło drugie i tak cały czas;))) no ja tez bede musiała sama tą torbę nieść do taxówki (ale na szczescie jest na kółkach to chyba dam rade,a do szpitala to najwyzej taxowkarz mi wniesie???:):)) boje sie tego porodu, ciekawe ile to będzie trwało;) ja ponoć mam mieć dzieewczynke wg usg:) a bierzesz wodę niegazowaną dla siebie czy nie?>?? jakie bierzesz pampersy i ile sztuk? zmiescily ci sie?

Marlenka 88!! a z jakiej dzielnicy wroclawia jestes??? gdzie kupowałaś wyprawkę dla dzidzi i wózeczek?:):) bo jak chcesz to mam duuzo rzeczy na chłopca bo podostawałam od znajomych,a bede miala dziewczynke wiec sie nie przydazdzą;)

tak tak wode mam dla siebie kupioną ale nie pakowałam leży a raczej stoi hehe an blacie w kuchni, ja mam nadzieje ze bedzie chlopak bo juz sie naszykowalam na niego :> hehe widzialam na usg jego narzad rodny wiec nie powinno byc inaczej hehehehe a co do pampersow to mam 27 sztuk huggies te z bawełną naturalna, a potem do mi maz do niesie, i czego tam bedzie brakowało, zawsze sie czegos zapomni.,.. a hhhhaaa i ejszcze kapciochy i klapki pod prysznic mam. Ja porodu tez sie boje bo to różnie bywa... ale cala ciaza przebiegala wzorcowo wiec chyba nie ma co sie obawiać. NAstawienie pozytywne najwazniejsze ;)

JA jestem z pilczyc, neistety kupować musiałam wszystko, część przez allegro w c and a w magnolii, niestety wszystko do kupienia bo u mnie w ropdzinie to same córyyy sie rodziły w ostatnim 10 leciu !! Hehehe, a wozeczek ogladalam w baby maxx ale skompletowałam go na allegro bo taniej wyszedł, niz w sklepie, a zreszta toylko bysmy go dostali w baby max, kupilismy abc design 4 tec, zobaczymy jak sie sprawdzi.

marlenka 88! a chcesz jakieś ubranka na chlopczyka????ja jestem z nowego dworu:):):) madalajka::: opowiadaj coś wiecej ajk mozesz o kaminskiego: kiedy tam rodzilas??? jak dawno temu? w tym miesiącu?? i jak bylo ? opisz dokladnie? ile osob na sali?? dostalaś dziecko i ono spało z tobą tez w nocy??????????????? i jak jedno dziecko sie budzilo to budzily sie wszystkie no nie???? jak bylo z kąpaniem dzieci? pielegniarki to robily ???? a pielęgnacja pępka dziecka? kto to robil? pielegniraki czy mąż musiał porzywiesc spirytus itd??? mialas ubranka dla dziecka? co wzielas do szpitala?

Wiesz na razie sie wstrzymajmy ehhe :- zobaczymy czy u Ciebie córcia wyjdzie hehe :P JA juz tych ubranek troszkę mam, ale w sumei nigdy za wiele, jak urodzimy to sie spikniemy :P Nop wiesz ... chyba ze bedziemy razem na sali lezały :D:D No własnie a ta młoda mamuśka co nic nie pisze o tym kaminskiego tak sie oferowała :-)))

a moze tak byc ze nagle córcia przemieni się w chlopczyka?? kurczre.. nie strasz:))): bo ja mam zakupiony nowy rózowo-czarny wózeczek:))):nie chce chlopczyka w rozowym wozeczku:)): lekarz mi w 7dmym miesiącu powiedzial ze na 100% dziewczynka. moze sie mylic? chyba by nie powiedzial ze na 100% skoro by nie byl pewny?

moj lekarz jest tez z kaminskiego ale przyjmuje tez na nowym dworze na nfz nazywa sie t.żołnierczyk, znasz?

Nie no spokojnie :-))) Myślę że sie nie myli ale wiesz.... nigdy nie wiadomo :x hehe zartuje przecież, no ja tez sie nastawilam juz na chlopa kolejnego w domu:P Ale u nas bedzie rownowaga bo ja mam kotke jeszcze po swojej stronie takze proporcje beda 2 na 2 :D :D Twoja Niunia w brzuszku też się tak wiertoli, bo Mój to czasem chyba aż za bardzo.... W piątek 13 czeka mnie wizyta u lekarza Zobaczymy co to będzie :P Niestety moj Bodniak na urlopie nbedzie i mi dal na miary na kolege swojego.... i troszkę mam pietra no bo to ostatnia wizyta w sumie bedzie przed porodem, a ten moj to musi na urlop jechac ...

nie nie Twoje nie znam niestety :P Albo i stety hehe :-) JA to tylko w zyciu bylam tylko albo i aż u 2 ginekologow, pierwsze razy to u kobiety, a jak juz ciąża to u bodniaka, ale to tylko dlatego bo mojej siostrze prowadzil dwie ciaze, bo tak to nie wiem do kogo bym poszla....

a ja idę w srode do lekarza:) tzn moja niunia się wierciła mocno, a teraz tzn od dwóch dni tak słąbiutko sie rusza, ale to chyba dlatego że nie ma już miejsca, bo dobrze jest ustawiona główką do dołu, bede miala poród naturalny, niby wszystko ok, a puchną ci stopy??? bo ja mam takie małe racziczki hehe:) a bolą cię uda? kręgosłup? ile przytyłaś w ciązy? bo ja 20kg;( oo i na co masz ochote?-tzn chodzi o jedzonko... bo ja sie zajadaam : jpogurtami, monte, zapiekanki, knysze, gyrosy, owoce(nektarynki, banany, winogron), nie lubie jabłek! uwielbiam też lody, kaszkę na mleku itp:) a ty>?

A Mój Łobuz to codziennie wiertoli się jakby miał owsiki ;-) Ale już takie cyrki wyprawia ze jak brzuszka dotykam to czuje że to albo dupcia, albo nóżki w każdym razie coś okrągłego, i bardzo nie lubi jak jestem w pozycji siedzacej wtedy to juz coraz bardziej daje o sobie znać :P A co nog to puchna, ale cale szczescie nie mam obrzekow jakis, uda mnie nie bola i kregoslup tez nie, ale za to skurcze w łydkach to mam codziennioe nawet po kilka razy, ze juz sie do tego bolu przyzwyczaiłam :D Ja przytyłam do tej pory 15 kg, ale mam nadzieje ze zrzuce to szybciej niz myśle :P A jedzonko mooja droga to ja do 7 miesiąca żadnych słodyszy, gyrosów, ani kebabów nie jadłam dopiero teraz sobie pozwalam na jakieś słodkości, ale też ograniczam. Ale brzoskwinie, nektarynki, winogrona takie prosto z lodówki to tak tak tak jak najbardziej, chociaz nie mam jakis specjalnych zachcianek. Nie chce za dużo przytyć bo potem bedzie problem ze zbiciem, chociaz wiem ze to nie uniknione. Ja musze sie ograniczać w ciąży ze słodkim bo u mnie moment i waga w górę, taki metabolizm :P Ale wróce do wagi sprzed ciaży 59=60 kg i bedzie git :P

a ja ważę 95kg a mam 165cm wzrostu.... tez mam tendencje do tycia, ale po ciąży bede sie odchudzac mocno:))::) zreszta przy dziecku bedzie duzo roboty. 1) jaki proszek dla dzidzi kupilas? 2) jakiej firmy kosmetyki?> 3) juz masz wszystkow domu naszykowane no nie?:) 4) leci ci po kropelce z sutków niby mleko-taka woda??

Aj tam będziemy się odchudzać i będziemy szprychy ;-) Ja nie kupowałam proszku specjalnego, mam vizir ten co dla siebie, ale tylko dla dziecka kupiłam płyn do płukania lovela, bo lenor ma za mocny zapach, mnie samą drażni, w ciąży to wogole czuje strasznie zapachy, perfum to wogole nie używam. A kosmetyki to kupiłam tak: - oliwka bambino - mydełko bambino - krem do buzi twarzy i pupy bambino z tlenkiem cynku - sudocrem na odpaczenia - żel do mycia ciała i włosów nivea baby - i płyn do kąpieli z szamponem w jednym nivea baby i to tyle, tylko jeszcze musze sie wybrac do apteki po ten spirytus do pępka i do przemywania oczek. A w domku juz wszystko gotowe, prawie :P Bo jesz\cze tylko bratowa ma mi uszyc do kołyski pościel i baldachim, ma zdolności to niech robi :P A mi z sutków już po 20 tygodniu żółte coś wylatywało siara z tego co mówił lekarz :D A teraz to takie przezroczyste cały czas :P Ty pewnie też już przyszykowana na 10000...% troszkę się boje tego wszytskiego, ale co ma być to bedzie......

No... i ucichło a mi się nudzi :-(( :P

byłam na sali 3 osobowej, w nocy dziecko tez jest z mamą, jestes cały czas z dzieckiem tylko wieczorem na kąpiel połozne zabierają. ale jak jedno dziecko płacze, to drugie się nie budzi - nie rusza dzieciaków to ;) pozatym ciągle tam słychać jakiś płacz ;) gorzej z twoim spaniem, bo ja musze miec cisze do spania, wiec tam prawie wcale nie spałam, może godzine na dobe, dlatego tak sie cieszyłam jak mnie juz wypisali. mała nie załapała żadnej bakteri tam naszczeście. ale ja miałam dodatniego paciorkowca więc podczas porodu dostałam kroplówke, a potem małej robili dodatkowe badania krwi. do szpitala dla malucha mialam ciuszki, pieluszki jednorazowe, pare tetrowych, krem do pupy i chusteczki nawilżane