Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szaliczek

szczerosc czy tajemnice w zwiazku?

Polecane posty

Gość szaliczek
ja rozumiem ze taka osoba nie jest stracona i ze sa osoby ktorym to nnie bedzie przeszkadzalo...bo albo maja to gdzies,a lbo zyly podobnie... ale mnie to po prostu obrzydza gdybym o tym wiedziala nigdy nie poszlabym z nim na randke...i nigdy by sie to nie potocyzlo dalej ale on gral przede mna jakis teatrzyk, moze ma jakies rozdwojenie jazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
a ja jeszcze z natury jestem szczera i zadnych mrocznych tajemnic przed nim nie mialam...on wiedzial dosc duzo o mnie, o tym co robilam kiedys, co mi sie podoba, czego nie toleruje, jakie mam problemy a sam milczal...ale wyszlo szydlo z worka...wydalo sie:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja jeszcze mogę dodać od siebie, że osobiście znam taką 'starszą panią', z którą umawiają się młodzi faceci. Dla wielu z nich to uzależnienie, i będąc w związkach już z rówieśniczkami, nadal umawiają się na boku z tymi starszymi, potajemnie rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
i co za to maja?! i co, czy to mozna tak se po prostu zaakceptowac?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemawia przez ciebie żal i złość. to prawda podwójna tożsamość partnera jest ohydna... jak się dowiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
ale czy ten zal i zlosc sa nieuprawnione? dowiedzialam sie przypadkiem, zaczelo sie od ogloszen na portalach, niechcacy sie na nie natknelam....szukalam czegos zupelnie innego wychodzi na to ze moj narezczony robil za naczelnego wirtualnego kochanka w miescie.... nie wnikam ile pisal, ile robil...wystarczy mi ze mial takie pomysly... a pewnie niezle mu szlo bo oglaszal sie kilka lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
moze sie przebadac powinnam:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
no ale czy to jest w porzadku?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie to nie wporządku kiedy sznurowadło sie rozwiązuje a juz tragedia kiedy nogą trafisz na koniec. gleba jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
kuzwa, jestem zla ze stracilam 3 lata zycia zeby dojsc do tego ze moj przyszly niedoszly to kawal chuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
ze tez tyle czasu musialo mi na to zejsc... tak sie wlasnie konczy totalny brak szczerosci i gra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . a ja uważam że
niektóre rzeczy warto przemilczeć,zwlaszcza jak kompletnie nie miały znaczenia a mogą tylko sprawić przykrość drugiej osobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
no tak ale czy to co opisalam nalezy zakwalifikowac jako rzeczy nie majaca znaczenia? ok, ja moge nie mowic o tym, ze obrzygalam kiedys na imprezie pol lazienki albo ze jeden z moich facetow lubil uprawiac seks tylko po ciemku ale to?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szaliczek, rozumiem Cię i strasznie mi Ciebie żal. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić jak bardzo jesteś zła. Kopnąc takiemu w dupę nie jest łatwo bo jednak jakiś czas jesteście razem, ale niesmak pozostaje. Hmm... Nikt Ci nie pomoże, musisz sama przetrawić czy jesteś w stanie to znieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie lie jeszcze razy podkreslisz jak bardzo cię zranił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
100000000000000000000 razy bo jestem wkurwiona i wsciekla nie, no nie wyobrazam sobie zwiazku z kims takim, czuje obrzydzenie, jak moglabym mu ufac...nagle okazuje sie ze jets kims innym niz wtedy gdy go "wzielam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
i w ogole dla mnie ... nie uwierze ze nagle ktos sie stanie niewiadomo jaki umoralniony nie mam zamiaru spedzic polowy zycia na lataniu i sprawdzaniu czy juz mnie zdradza z jakas starsza (czy dla odmiany mlodsza) czy ejszcze nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak bywa ...
szaliczek Jak przez 3 lata ni zauważyłaś żadnych niepokojących sygnałów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
nigdzie tego nie napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaliczek
no wlasnie caly "zart" polega na tym, ze zauwazalam dokladnie odwrotnie czuje sie jakby to byly dwie zupelnie rozne osoby ale mam pewnosc ze to robil (nawet gdy sie kiedys poklocilismy i nie gadalismy kilka dni...on juz sie oglaszal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak bywa ...
Trudno w to uwierzyć. a może nie chciałaś widzieć,co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
szaliczek, twoj problem nie polega na tym, ze facet co i czyms nie powiedział czy coś tam przemilczał.... on cie ewidentnie okłamał! czym innym jest, gdy się o pewnych rzeczach (np. byłych partnerach) po prostu nie rozmawia, zakładając, że "było, minęło", a czymś zupełnie innym jest, kiedy twoj facet zgrywa niewiniątko, a w rzeczywistości przy pierwszej lepszej kłotni oferuje swoje usługi łóżkowe na portalach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby som gupie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak bywa ...
kuzwa, jestem zla ze stracilam 3 lata zycia zeby dojsc do tego ze moj przyszly niedoszly to kawal ch*ja Powiem tyle, że znam idotki które straciły ponad 6 - 10 lat z takimi jak ten Twój oszołom. Wiesz czemu ? Bo były zaślepione - chujem że tak brzydko powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
kontynuując - czym innym jest zachowanie pewnych spraw w związku dla siebie, ale nie okłamywanie czy oszukiwanie partnera, że było inaczej. Każdy ma swoje granice prywatności i nie każdego interesuje np. przeszłość łóżkowa partnera (czepiając się już tego przykładu). Ale nie porównuj tego do ewidentnego oszustwa i chęci zdrady (bo tak rozumiem oferowanie swoich usług seksualnych w trakcie związku z kims innym..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2Zywiec
czuje sie jakby to byly dwie zupelnie rozne osoby" schizofrenia paranoidalna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×