Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pyska.:)

jestem kochanka

Polecane posty

jestem w strasznej sytuacji poznalam faceta bardzo dojrzalego ktorego pokochalam ponad zycie jak on twierdzi tez i iewyobraza sobie juz zycia bezemnie ale on mieszka za granica bo tam pracuje ajego zona mieszka w tej samej miejscowosci co ja, ja czesto jezdze do niego ale to tylko kilka dni a potem on przyjezdza do polski spotka sie zemna kilka razy i mieszka normalnie tam u siebie w domu z nia i dzieckiem mowi ze rozwiaze ta sytuacje z czasem ale jestesmy juz ze soba 5 miesiecy a on jezdzi z nia i dzieckiem do swojej mamy na wakacje mowi ze chce odwiedzic rodzine ale jest z nia i to jest najgorsze twierdzi ze wogole z nia nie spi i jest tam tylko dla dziecka ale skoro twierdzi ze jestem najwazniejsza to czemu jej nie zostawi POMOCY!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czujesz sie źle będąc tą drugą ? :O z facetem zdrajcą? nie masz wyrzutów sumienia,tylko chcesz rozwalić rodzinę z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne,że to wymówka,facet jest dwulicowy.No i niec dziwnego,że się boi tak rozejśćz żoną i zostawić dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssssssska wredna
ty jestes jego odskocznia od problemow i obowiazkow .. a to ze kocha to tylko slowa .. i wierzysz ze nie sypia ze swoja zona?? uwierz mi ze sypia .. on Cie wykorzystuje a ty mu sie dajesz .. jednak sama wzielas sie za zajetego wiec jetes sama sobie winna .. jeszcze jakby mial dziewczyne to co innego ale on ma zone i dziecko i watpie zeby ich zostawil a skoro jezdzi z nia do swojej rodziny to swiadczy ze miedzy nimi jest wszystko wporzaku. zapomnij o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie wychyliłem, to przeciez widać z nicku ;) młoda, głupia i naiwna, poczytaj topik kochanki, oni NIGDY nie odchodzą od żon, pobzyka młode ciało, bedzie cie klamał tak dlugo jak sie da....uciakj i to juz!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sytuacja ma swoje plusy, nie ma walających sie skarpetek dylematów co na obiad chrapania itd... gdybyś dziewczę stwierdziła że masz olej w głowie to czas go wymienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwierz mi! facet przenigdy nie odejdzie od żony. w domu sa pewnie szczęsliwą i kochającą rodzinką a Ty niestety jestes odskocznią od tego świata- zapewne mówi Ci,ze nie masz wad, jestes najwspanialsza na swiecie,ze czekal całe zycie na Ciebie, ze jestes dla niego wszystkim i za toba pójdzie w ogień. . . Bla bla bla..... On jest zadowolony z takiego układu- dwie kobiety. Z zona obiadki, sniadanka, zycie zapewne z problemami a przy Tobie- seks seks seks i wyidealizowany swiat bez cienia zła/ Tak niestety w takim świetle on cie widzi..... bo widzi to co chcesz zobaczyc, Ty mówisz mu to co on chce usłyszeć, i wie o Tobie tylko to co mu sama o sobie powiedziałaś...... niestety. Ja tez jestem młoda, mam 22 lata a juz wiele przeszłam i uwierz mi, fajny jest taki układ, tacy fucking friends dopóki jedna ze stron sie nie zaangażuje. Zobaczysz, bedziesz chciala konkretów a facet weźmie nogi za pas. On chce mieć na boku boginię co spełnia jego erotyczne zachcianki, taka dama do towarzystwa w 4 scianach. Wiem, brutalne ale prawdziwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak niestety jestem taka mloda i chyba bardzo glupia ale swiedoma tego ze zle robie on ma 31 lat i do niedawnamu wierzylam ze jestem dla niego najwazniejsza ze tylko mnie kocha ale teraz on pojechal z zona i dzieckiem do jego mamy mowi ze musi odzwiedzic rodzine a ja co wieczor placze zastanawiajac sie czy on czasem mnie z nia nie zdradza pisze mniej bo twierdzi ze niema jak niewiem co mam robic zakochalam sie w nim jak glupia i to jest silniejsze ode mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja co wieczor placze zastanawiajac sie czy on czasem mnie z nia nie zdradza" nad czym tu sie zastanawiać? byzkają sie i to dosyc czesto a mozesz napisac jak sie poznaliscie? wiedzialas ze jest zajety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialam sie jeszcze poradzic w bardzo waznej żeczy bo niewiem czy mam naciskac go na to ze zbyt malo uwagi i czasu mi poswieca ze malo pisze teraz jak jest z''rodzina'' ale przecierz twierdzi ze jest tam tylko dla syna wiec myslalam ze bedzie myslal omnie caly czas i tesknil ale chyba sie przeliczylam niechce go poprostu nekac tym ciaglym udreczaniem sie nad soba zemi zle bez niego itp bo przecierz moge go zniechecic takimi zachowaniami prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klasyczna wymówka "dlaczego sie jeszcze nie rozwiodłeś? - bo wiesz....dzieci, nie moge im tego zrobić, musze poczekac az podrosną wtedy zrozumieją"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznalam go w pracy przychodzil tam gdzie pracuje dosc czesto kilka razy zaprosil mnie na kawe ale zawsze odmawialam az wkoncu chyba mnie zauroczyl ze sie z nim umowilam od poczatku wiedzialam ze ma zaone i dziecko ale on twierdzi ze jest z nia bo niechce stracic kontaktu z synem i ze odejdzie jak pozalatwia wszystkie sprawy ktore ich lacza ale ile mozna czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i owszem nieznam jeszcze zycia az tak bardzo ale mimo mojego wieku troche juz przeszlam bojak poznalam jego to mialam jeszcze meza ale to juz bylo malzenstwo tylko na papierze i on mi otworzyl oczy i chyba dzieki niemu sie rozwiodlam mam terz synka 3 letniego gdybym nie miala jego to chyba bym zwariowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakoncz to....
To tylko 5 mcy, choćby bolało jak cholera zakoncz to i znajdź kogoś wolnego. Chyba ze chcesz płakać częściej albo żyć w trójkącie bo uwierz mi napewno z nią sypia. Chcesz być ta druga następne lata, i patrzeć jak on wyjeżdża za wakacje i jak w święta jesteś sama? Odejdź naprawdę dobrze radzę bo byłam w takiej sytuacji. Bolało i zostały rany w psychice po kilku latach. Postaw mu ultimatum rozwód albo koniec. Niestety raczej to drugie albo ma szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem masz absolutna racje,ale jak to sobie ulozyc teraz w glowie ze jesli postawie mu ultimatum a on wybierze rodzine?a ja go kocham ponad zycie to jest bardzo trudna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×