Czasem czuję się strasznie samotna...

Mimo tego, że mam męża i niedługo będę mamą czuję się czasem okropnie samotna i niezrozumiana... czy macie tak samo?

to moja droga sa hormony pocwicz troche albo poseksuj z mezem i od razu lepiej sie poczujesz (endorfiny) :)

mąż ostatnio nie chce się seksić ze względu na brzuch a z drugiej strony obchodzi go tylko porządek w domu...

i czuję się jakaś taka beznadziejna... może on rzeczywiście ma rację, że za mało robię, chociaż z drugiej strony bardzo się staram... :(

a no to troche swinia z niego! Przykro mi to slyszec, powinien sie teraz toba zajmowac i na rekach nosic i spelniac wszystkie zachcianki a nie sie martwic o porzadek.

a może on ma rację i powinnam więcej z siebie dać, chociaż przecież bardzo się staram.... sama już nie wiem... czuję się taka beznadziejna...

i mam wrażenie, że jestem dla niego aseksulana... potrzebuję więcej jakichś zapewnień... zwłaszcza po tym jak mój wcześniejszy związek był traumą... nie mam pewności siebie... i do tego jak ostatnio byli znajomi i ostro sobie popili wszyscy, oprócz mnie oczywiście ;), to zszedł temat na seks i on zaczął wynurzać wszystkie swoje historie seksualne z przeszłości nie rozumiejąc czemu mi przykro niby jest... ;/ a ja się strasznie dziwnie poczułam...

może jestem przewrażliwiona...

no sorry ale też jestem w ciąży i jakby mi mąż powiedział że za mało w domu robię czy się staram to bym go chyba wyśmiała

hej kochana, faceci tacy sa, troche pusci nie rozumieja kobiet, a juz na pewno nie rozumieja kobiet ktore maja rozchwiane hormony i ktore stracily z powodu ciazy ich pewnosc siebie. Mysle ze to normalne z twojej strony i mysle ze powinnas mu przypomniec ze nadal jestes kobieta ktora potrzebuje czulosci. Co do seksu to byc moze on po prostu nie wie ze mozecie sie kochac w twoim obecnym stanie. Moze podsun mu jakis artykul na ten temat, najlepiej taki ktory opisuje rowniez pozycje ktore beda dla ciebie wygodne. Przeciez to nie normalne pozbawiac sie seksu przez pol roku!!!

oni juz tacy są,,,niestety troche mniej wrazliwi niz my...przechodze to samo co ty....jestem w 9 mcu- druga ciaza, i tez mi smutno czsami...mam wrazenie ze moj m ma czsami pretensje do mnie o to ze juz nie jest tak jak kiedys....ale pocieszam sie ze po ciazy wszystko wroci do normy. w pierwszej tez tak było..kiedys ogladał zdjecia stare i gdzies tam wypatrzył mnie w małej czarnej - jakies zdjecie z ipry i z takim żalem i smutkiem mówi do mnie:" a bedziesz jeszcze kiedyś tak wyglądaC???" hahaha oni tacy po prostu są

Na temat seksu to on wie bo przez 8 miesięcy ciązy był przez nas regularnie uprawiany ;), no przez 7 hehe Mam nadzieje, że po ciąży wszystko między nami wróci do normy, i że to zwykły stres jest..