Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aiszszsza9

aaa... nie umiem się dogadaćze swoim mężem.

Polecane posty

Gość aiszszsza9

Nie wiem jak mu tłumaczyć o co mi chodzi. Jak się kłócimy to ja probuje wytłumaczyć mu co myślę, co czuję, a on się obraża nawet nie probując tego zrozumieć! odpowiada tylko: "przesadzasz, dziwna jesteś"!!!!!!!! aaaaaaaaaa nie mam sił! :( chcę mu tylko wytłumaczyć swoje stanowisko, a on mi gada, że nie powinnam takiego mieć! :( jak się dogadać z facetem? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 323
Podaj jakis przyklad takiego stanowiska... Moze ma racje, a moze nie. Przede wszystkim na spokojnie rozmawiac. Bez szpil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chlopy sa proste, moze uzywasz zbyt skomplikowanej terminologii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z facetami się nie da dogadać. To stworzenia z innej bajki. Kobieta nigdy nie zrozumie faceta i na odwrót. Oczywiście są na świecie wyjątki, które potwierdzają tą regułę. Nie próbuj na siłę się z nim dogadać, nic to nie da. Przyjmij taki front jaki on obrał. Zachowuj się tak samo. Jedyne wyjście, które może mu uświadomić, że coś jest nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiszszsza9
oj co chwile takie klotnie sa :( oststnia - oboje bardzo duzo pracujemy, mijamy sie w drzwiach. teraz mamy urlop - spedzamy go w domu z róznych powodow i kurka wodna - CALY tydzien nie mial dla mnie czasu :( na poczatku bylo fajnie - nadrabialam zaleglosci w czytaniu, ale teraz juz czuje sie samotna po prostu. a on pojechal do mamusi pomagac jej w remoncie, na jutro umowil sie z kolegami........ jak mu mowilam, ze czuje sie samotna, ze chce z nim spedzic czas, to wczoraj zaczelismy ogladac razem film na kompie i od razu zasnal. dzisiaj mowi, ze przesadzam i pojechal :(( jak mu opowiadam o jakims problemie w rpacy - ta sama reakcja :( zawsze to samo. mam z nim nie gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestor kafeterii
to nic nie da faceci są jak dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiszszsza9
no to co - mam sobie swój własny świat mieć? :( chyba tak to się musi skończyć, bo po tym tygodniu mam wrażenie, że się tylko poniżam błagając o chwilę uwagi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiszszsza9
ostatnio mu opowiedziałam o moim marzeniu, zeby za jakies 5 lat wyjechac sobie do Madrytu to mnie od raz uwysmial - nawet nie pozwolil dokonczyc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestor kafeterii
kurcze, masz dziwnego męża dlaczego związki po jakimś czasie muszą tak wyglądać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiszszsza9
Myślisz ze zawsze "musza"? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×