Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak bardzo z ciekawości pytam

Do kochanek pytanko

Polecane posty

Gość Lirene32
U mnie w biurze nie ma nocek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo z ciekawości pytam
zawsze szczery - na jaki jezyk ci to przetłumaczyć bo widać po polskiemu nie umiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knmsgld
no hola hola, to wina losu" w czym problem? trzeba zmienic ten paskudny los :D ktos moze to przetlumaczyc?" wyreczyles mnie :D chetnie dowiem sie o co chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bardzo z ciekawości pytam: odpiszę Tobie (jestem facetem), bo te kundelki moralizatorskie sobię odpuszczę. Chociaż mam nadzieję ,że przeczytają ze zrozumieniem. Rozwiodłem się i po pewnym czasie poznałem kobietę.Jest moja kochanką i miłością. Ona ma męża i dzieci. Kochamy się ale nie możemy być oficjalnie razem. Moi znajomi wiedzą , jej nie.Jej mąż grozi jej, że jak odejdzie pozabija dzieci i ją.Są jeszcze sprawy finansowe.Jest jeszcze sprawa taka ,że Ona go nienawidzi. Spotykamy się wszędzie gdzie się da. Wynajdujemy miliony powodów by późno wróciła do domu.I w tym czasie nie musi być seksu. Jest kino , knajpa, spacer itd... Moralizatorskie mohery myslą tylko o paniach , które kochając , zdradzają. A są na prawdę inne powody bycia kochankiem(ą) Zostanie kochankiem( kochanką) czasem nie od nas zależy. Tylko czy to zrozumiecie? Mam nadzieję ,że trafię do ludzi starszych niż 18 lat, uczęszczających na kółko różańcowe i żyjących ideałami. Ideały są piękne, tylko nie przystają do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może i biegusiem do żony
dominik przeczytaj się sam:P czy ty myślisz że kochanki /mówię o sobie/ chcą rozbić małżeństwo czy związek jakiś tam,to pewien rodzaj fetyszu,ja akurat spotkałam kogoś kto w specyficzny sposób podchodzi do moich stóp;) lubi też inne tam rzeczy,które mnie też pociągają,tu pracuje w dużej mierze właśnie umysł i prosta kobieta która daje wszystkim to faktycznie dziffka ale są też kobiety które kochanków traktują jako pewne hobby ,dodatkowy bodziec i to są kobiety wykształcone ,na stanowiskach masz prawo potępiać ludzie którzy nie rozumieją obrażają i są agresywni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dominik, nie spodziewałem się innej odpowiedzi. Nic nie zrozumiałeś. Ale to cecha wojujących moralizatorów, którzy maja monopol na rację. Opluwasz kobiety, a to faceci częściej kombinują skok w bok. Napisałem o życiowych przesłankach zmuszających do bycia kochankiem(kochanką) a Ty śmigasz wszystkich do jednego wora. Pomyśl zanim zaczniesz obrażać. To tylko mój przykład. A ile jest takich o których nie mamy pojęcia.Wejdź na inne tematy i zobacz z jakich powodów ktoś( będący w związku) idzie do łóżka z innym człowiekiem. Tęsknota , samotność, brak zainteresowanie seksem partnera. Ty piszesz o ludziach którzy kochając zdradzają dla sportu. Otwórz się człowieku. Cieszę się że znasz słowo retoryka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o życiowych przesłankach zmuszających do bycia kochankiem(kochanką) nowe odkrycie, otoz kochanki i kochankowie sa wrecz zmuszani przez tajemnicze okolicznosci :-) wycofujemy zatem niezasadne zarzuty wobec losu, los okazal sie niewinny winne sa OKOLICZNOSCI Ty piszesz o ludziach którzy kochając zdradzają dla sportu. Otwórz się człowieku. mamy nowy podzial: 1. sportowcy - zdradzaja bo lubia 2 robotnicy - zdradzaja bo musza ja pierd. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tez jestem kochanka i mi z tym dobrze, oboje mamy rodziny, wspólne chwile sa super i mam gdzies co mysla na temat kochanek inni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Cię Skorpion rozumiem bo właśnie ztakiego powodu ja pewnie zostałabym kochanką.Mojego męża się boję ,wręcz go nienawidzę.Jeśli spotkam ciepłego ,wrażliwego ,NORMALNEGO mężczyznę to kto wie co zrobię.Pozdrawiam Cię.ps.powinieneś ją zabrać stamtąd! <stopka> </stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjemnie słyszeć pozytywny głos. Ale wiesz wspólny dom .dzieci. Brak stabilizacji finansowej. A ja jej tego na razie zapewnić nie mogę. Jest jednak coraz bliżej decyzji o odejściu. Rozumiesz że decyzja o odejściu od tego barana jest trudna i sparaliżowana przez strach? Zboczyliśmy z tematu głównego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??????????????????????????????
Ciekawe, że zniknęły ze 2 strony wypowiedzi innych osób... Hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do skorpiona
No i co z tego, że mają wspólny dom, finanse, dzieci? Skoro ją kochasz powinieneś zrobić wszystko, aby już nie cierpiała i zabrać ją stamtąd. Ale tobiej est po prostu wygodniej tak jak jest, luźne spotkania jak za młodych lat, brak obowiązków wobec niej. A może boisz się jej mężusia? 73 to twoj rocznik? Jesli tak to wybacz, ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??????????????????????????????
A ciekawe, co ja powinnam zrobić? Moja miłość i kochanek ma dziecko, boi się oficjalnie sprzeciwić swojej żonie, boi się, że straci dziecko. Może dla mnie też ktoś mądry będzie miał jakąś dobrą radę? Wam się wydaje, że to wszystko jest takie proste. Ja wiele bym dała, żeby było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym aham
Boi się, że straci dziecko? Interesujące. Są sądy, poza tym chyba nie wybral sobie na zone glupiego babsztyla, ktory zabroni mu kontaktow z dzieckiem, bo to glownie szkodzi wlasnie dziecku. Powiem ci tak. On sie czuje wygodnie w tym co ma. A ty jestes tylko odskocznia. Pewnie chlopaczek myslal, ze zycie rodzinne jest piekne, a tu klops, rutyna, problemy. Wspolczuje jego zonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakuje mi pomysłow
czesc mam kochanka od 2 lat ale u nas jest zdrowy układ, oboje mamy rodziny i nie mamy zamiaru tego zmieniać,oboje szukaliśmy odskoczni od dnia codziennego i to mamy, chce powiedzieć,ze takie układy są najlepsze, nikt na nic nie czeka i nie liczy, pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam zrobić?
No niestety wybrał sobie na żonę taką, która tak właśnie postępuje. Zresztą... jego własna siostra-niby normalna, a też utrudnia kontakty ojcowi swoich dzieci. I też powiesz, że tamten gość jest wygodny? A sąd... Kiedy ktoś unika wojny jak ognia, słowo sąd go nie przekonuje. Ale liczę się z takimi odpowiedziami na kafe. Zresztą moje pytanie było tylko ironią dotyczącą tego, co napisał mój przedmówca do skorpiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym aham
Tak myśl tak dalej, naiwna jesteś. Zrozum - jestyes odskocznia tylko i wylacznie. Gdyby cie kochal to nie balby sie sadu i robilby wszystko by byc z toba. A tak oszukuje i zonke i ciebie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam zrobić?
Żona o mnie wie. Jego rodzice już też - powiadomiła ich. Poznałam jego rodzeństwo-aczkolwiek nie było określone, kim jestem, ale można było się zorientować. Byłam z nim za granicą u jego długoletniego kolegi. Coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do skorpiona: Ale tobie j est po prostu wygodniej tak jak jest, luźne spotkania jak za młodych lat, brak obowiązków wobec niej. A może boisz się jej mężusia? Świetnie że znasz sytuację i oceniasz. Tak boję się co jej mężuś jej może zrobić jak się dowie. To,że jest o głowę wyższy ode mnie nie ma znaczenia. Dostałem ja i dostali inni ode mnie.Takie życie ... Może jak za czasów kamienia łupanego walne maczugą i zabiorę... Byłeś(byłaś) kiedyś zastraszaną kobietą??? Nie raz chciałem ją zabrać, ale jej paraliżujący strach jest nie do przezwyciężenia. Mam w dupie co myślisz o moim roczniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakuje mi pomysłow
co mam zrobić? powiedz mu ze jesteś z nim w ciąży zobaczysz reakcje,nie jedna już tak przetestowała faceta, przeważnie zwiewał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym aham
A jak myslisz czemu tak naprawde dalej siedzi ze swoja zonka? Bo ma wszystko porobione w domu, dziecko przy sobie, a Ty i ona jestescie na jego zawolanie :) zyc nie umierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam zrobić???
Skorpion ludzie tutaj nie zrozumieją. Wcześniej były wpisy, że kochanki to tylko i wyłącznie k*rwy, że w naszych relacjach chodzi tylko i wyłącznie o seks. I nie przekonasz, że po prostu możesz kochać tę osobę. A ja Cię rozumiem, bo jestem w podobnej sytuacji - z tym, że to ja jestem wolna, a to mężczyzna, z którym się spotykam, jest zajęty. Nie słuchaj ich, bo to nie ma sensu. brakuje mi pomysłów myślę, że nie zwieje-już dwa razy było podejrzenie ciąży. Nie chciał uciekać. I zanim poszliśmy do łóżka, ta opcja została rozważona - twierdzi, że nie odejdzie ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakuje mi pomysłow
skoro tak, to nie rozumiem zupełnie tego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co mam zrobić???
brak mi pomysłów Ja też nie rozumiałam, ale znam go już od roku i co nieco wiem. Też myślałam, że kręci, że chce ciągnąć 2 sroki za ogon. I mnie mieć na dokładkę. I obstaję przy tym, że raczej rzeczywiście się boi. A znów łapać go na ciążę nie chcę z kilku powodów: 1. Nie uważam, aby to wiązało się z miłością, 2. Decyzja o dziecku powinna być decyzją świadomą obojga partnerów, 3. Czas mojej ewentualnej ciąży i jego rozwodu raczej nie powinien być w jednym czasie, 4. Ja po prostu nie umiem świadomie zrobić komuś czegoś takiego. Uważam, że to perfidne. Jeśli samo się zdarzy, to OK, ale nie umiem tego wykorzystać do własnych celów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×