dziewczyna rozporządza się moimi pieniędzmi

jesteśmy ze sobą 3 lata, oboje pracujemy, wpsólnie kupujemy jedzenie, ale denerwuje mnie w niej to, że planuje swoje wydatki typu jakis ciuch, kosmetyk czy inne za moją kasę, mimo że czasu do czasu jej coś kupię, niedawno kupiła za 200 zl bluzke, bez przesady żeby rozporządzała się moją kasą, delikatnie dalem jej do zrozumienia ze mi się to nie podoba, to obraziła się i wszystko dzieli na pół i przedstawia mi rachunki, nie wiem co robić

Musicie porozmawiać, nie ma innego wyjścia. Uważam, że rachunki na pół to całkiem dobry pomysł.

mi to nie przeszkadza, ale teraz jest bardzo drobiazgowa, co do grosza, kupi coś za 2 zł to już biegnie i mi mówi

zeby Ci polazac, jak ja skrzywdziles i ze ta sytuacja jej sie nie podoba co za dziecinada

Uważam, że się znudzi, zmęczy. Póki co - rozliczaj się tak drobiazgowo. I staraj się porozmawiać, a jeśli się nie porozumiecie, to widać nie jest Ci pisana ta osoba i już.

wiem o co chodzi, ale mi się nie podobało że wydawała moje pieniądze na swoje potrzeby, sama też pracuje, póki co nie jestem z nią zaręczony, więc to chyba normalne

Nie daj się zwariować! Nie złam się, bo będziesz żałował. Co to za porządki, żeby ktoś rozporządzał Twoimi pieniędzmi? To głupie! Rachunki na pół i już.

jak ona tak chce to nie widzę problemu, tylko nie chcę żeby taka sytuacja trwala długo, owszem powinniśmy dzielić na pół, ale denerwuje mnie jej dokładność i widzę że chyba ma satysfakcję

nie ma jak miłość wyliczona co do złotówki. żenada.

"Kochajmy się jak bracia, liczmy się jak Żydzi" o 8o% kłopotów w życiu mniej.

no i dobra Nie daj sie i nie złam Ona cię chce tym wkurzyc , a ty nie daj jej satysfakcji Ona tak robi , bo chce zebys zmiękł i dalej bedzie kupowac za twoje Udawaj ,ze ci to pasuje i jest ok