Moj ojciec twierdzi ze ja i on powinnismy wspolnie wychowywac mojego syna!!!

Moj ojciec twierdzi ze ja i on przez to iz jestem samotna matka wspolnie powinnismy wychowywac mojego syna. Niestety, ja mam tego dosyc. Moj ojciec narzuca mojemu synowi nakazy i zakazy. Jesli chodzi o dzieci mojego brata to one zadnych nakazow i zakazow nie maja, moj tata wtedy mowi ze od wychowywania dzieci sa rodzice. Wiec mu powiedzialam ze to ja jestem matka swojego syna to on do mnie ze ja jestem matka ale moj syn nie ma ojca i on musi mu go zastapic. Mnie to troche denerwuje to samo powtarzaja moi bracia(zarowno ten ktory juz dorobil sie trojki dzieci, jak i ten ktory ich wcale nie ma) a takze mama. Wkurza mnie to ze moj ojciec wtraca sie do tego jak mam wychowywac swoje dziecko a bratu pozostawia wolna reke. A wy jak uwazacie? ostatnio moj tata nie pozwolil mojemu synowi isc spac do kolegi na noc a wczesniej umowilam sie z mama tamtego chlopca ze go puszcze. A wy jak uwazacie? Czy to jest normalna sytuacja?

i nawet nie jest zdrowa.

twojemu ojcu pewni marzy się że twój syn jest jego dzieckiem.... uważaj to pewnie pedofil.

Napewno nie jestesmy patologia ale sytuacja jest dla mnie uciazliwa. Meczy mnie to , tym bardziej ze ojciec a wrecz sam sobie przyznal prawa ojca do mojego syna. Nie umiem swojemu ojcu wybic tej glupoty z glowy.

żadnej mądrzejszej rady niż: porozmawiaj z nim szczerze i na spokojnie, nie otrzymasz

Rozmawialam juz kilka razy to za kazdym razem mowil mi ze to jego obowiazek. Tlumaczylam mu nawet ze on nie ma zadnych zobowiazan wobec mojego dziecka to nie przyjmowal tych argumentow do wiadomosci. Najgorsze jest to ze on nie zachowuje sie jak dziadek ale jak ojciec w stosunku do mojego dziecka.

twoj ojciec chce dla twojego dziecka jak najlepiej ale ty jestes jego matka i powinnac mu to jakos uswiadomic, a fakt ze mieszkasz z rodzicami troche komplikuje sprawe

A co Wy razem mieszkacie czy jak?

Tak, mieszkamy wszyscy razem w tym domu. Moi rodzice, brat ze swoja zona i dziecmi, drugi brat i ja z dzieckiem. Ja probowalam juz to ojcu kilkakrotnie uswiadomic, nawet prosilam braci by z nim porozmawiali ale oni twierdza tak samo. Moja mama tez powiedziala ze moj tata dobrze robi.

juz widze jakie dziecko wyrosnie z twojego syna. tak sie wlasnie chowają dzieci bez ojców, zero meskiego autorytetu. twoj tato ma całkowitą rację!!!! Trzeba patrzec komu sie daje du.py a nie potem zostawac samotna matką!!!!

Mieszkasz z rodzicami? Bo jeśli nie, to nie informowałabym go nawet o tym, co robi mój syn.

Napisałaś to, kiedy ja pisałam pytanie ;)

Najlepiej by było jakbyś się wyprowadziła, wtedy mogłabyś żyć po swojemu.Innego wyjście nie widzę, twój tata zawsze będzie się wtrącał.

wiesz twój tata postępuje rozsądnie.

Jagoda, jak ty coś pierd.o.lniesz, to nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. Zajmij się swoim dzieckiem, bo wszędzie ciebie pełno, a dzieciak cierpi, bo matka ma go w dupie i na forach cały dzień pieprzy głupoty. Jesteś tępą dzidą, skoro samotnej matce jedziesz z takim chorym tekstem. Dorośnij dziewczyno, bo twój infantylizm i brak dojrzałości aż w oczy kłują. Jak ciebie mąż kiedyś w dupę kopnie - czego ci nie życzę (bo ktoś się musi zajmować twoim dzieckiem), to chyba nie chciałabyś usłyszeć, że jesteś samotną matką, bo nie patrzyłaś komu dupy dawałaś? Lepiej popatrz co z twojego dziecka wyrośnie. Ciągle tu siedzisz i brednie wypisujesz, zamiast zająć się dzieckiem, pobawić z nim czy wyjść na spacer.

ile kobiet chciałoby miec tak wspaniałych ojców. Twój syn ma już "ojca" w pewnym sensie.

szmata jagoda też mogłaby najpierw pomysleć komu dupy dawała bo ten bartuś urodą nie grzeszy7

u dzieciaka na łeb to dziecko jest jakby wasze wspólne.

go synka jak ojciec:)

Sprzedam zestaw bucików, skarpetek i rajstop dla dziewczynki http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid= 12754694