smsy w tel faceta flirty z innymi - on mowi ze to nic takiego

odkrylam u mojego faceta w tel smsy z innymi pannami, flirty telefoniczne. nie zadne oblesne. lekkie ale moim zdaniem od takich sie zaczyna. on twierdzi ze to nic takiego a ja jestem wsciekla. wiem ze moze nie powinnam spra mu tel. ale mialam powod bo podejrzewam go o zdrade. znalazlam te smsy. on mowi ze to nic bo mnie kocha, a on podnosi sobie swoja wartosc. beznadziejne tlumaczenie. wie ze mnie takei rzeczy rania. debil.

up

Nie przesadzaj. Też uważam, że to nic takiego.

no cos ty? jak to nic takiego?

to sobie też podnieść wartość niech ci koledzy wysyłają

Sama sobie lubię czasem poflirtować, choć kocham swojego faceta bezgranicznie i ani mi przez myśl nie przyszło z danym flirciarzem rozwinąć znajomość.

ale on zna te dziewczyny. to sa jakies jego koelzanki. podobno jedna ostatnio z tych flirtujacych zerwala z chlopakiem i zaproponowala sex. mowi ze odmowil. ale kurcze nie podoba mi sie cos takiego. takie flirty moga do czegos prowadzic. ja mu powiedzialam ze tez bede utrzymywac takie kontakty z kolegami to nie byl zachwycony. nie podoba mis ie cos takiego :/:(

Niektórzy tak robią

ja mam 26 lat a on 28.

Ja też z kolegami flirtuję. To nawet bezpieczniejsze, pewniejsze i śmieszniejsze niż z obcymi. Ale jeśli ta od seksu proponowała na poważnie ten seks, no to już gorzej, no ale to nie jego wina, wręcz powinnaś się cieszyć, że Ci o tym powiedział i ze jest z Tobą szczery.

Pilnuj go, facetom nie mozna wierzyc, zwlaszcza jak mu w glowie smsowanie z innymi. Po co mu to? Nie wystarczaja mu smsy z Toba?

a to napisała mu w sms że ma ochotę na dobre rżnięcie ?

kurcze. niby dobrze ze mi powiedzial. ale naprawde uwazacie ze flirty przez smsy to nic takiego? chyba dobrze wiecie do czego takie smsy moga doprowadzic. sama tak flirtowalam ale jak nie mialam chlopka i to takie niewinna nie bylo. nie czulybyscie sie zle wiedzac ze wasz facet flirtuje w ten sposob? powiedzcie szczerze?????????

dokladnie rurko. mowie mu ze porzeciez wie ze mnie to rani.

Jeśli tylko bym o tym wiedziała to nie.

W sensie, wiedziała od niego, oczywiście.

ale ja sie onich dowiedzialam nie bo mi powiedzial tylko sama je znalazlam. on dopierp potem mi powiedzial co i jak. jak juz mu awanture robilam. sam z siebie nic nie powiedzial.

Wapie ze jakikolwiek facet powiedzialby swojej dziewczynie ze pisze sobie z innymi. Wierz mi, nie zakonczy tego, bedzie usuwal teraz smsy.

tego sie wlasnie boje:( co mam zrobic?

Zależy, jakie się ma relacje w związku. Jedni by powiedzieli, inni nie. Jeżeli faktycznie wie, że tego nie popierasz, to z nim poważnie porozmawiaj i go kontroluj, ale oczywiście w miarę możliwości niezauważenie.

Powiedz, ze nie ma zakonczyc te flirty, bo Cie to rani. Ty nie potrzebujesz takich dodatkowych atrakcji i wystarczaja Ci smsy od niego. Nadal bym go sprawdzala, tak by nie wiedzial. Jesli dalej bedzie z nimi pisal, to predzej czy pozniej cos umknie jego uwadze = zapomni skasowac czegos ;)

tak tez zrobie. nie znosze kontrolowac i zagladac do komorki ale nie pozostaje mi nic innego. dzieki.