Żyję w ciągłym silnym ,stresie i już się boję o zdrowie dziecka

Stres jest spowodowany rozstaniem z ojcem dziecka. Cały czas płaczę, chodzę znerwicowana.. Nie mogę tego opanowac. Chwilami nie chce mi się żyć. Boję się w dodatku o dziecko, to się z pewnością na nim odbije..

Znacie jakieś sposoby na stres w ciąży?

najlepiej porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem, moze on przepisze ci jakies leki uspokajające, wyjdzdo ludzi, porozmawiaj z przyjaciolka, mama, nie badz sama teraz, pomysl o tej malutkiej istotce, dla jej dobra, moze doda ci sił.

Nie mam rodziców. Ale to akurat w tej chwili chyba nieistotne. Przyjaciółka juz chyba jest mna naprawdę zmęczona, czemu się w sumie nie dziwię.. Bedę jednak musiała pogadać z lekarzem.

Nie wiem, czy nalezysz do ktoregos z topikow samotnych matek. Nie jest to moze jakis bezposredni "odstreszacz', ale przynajmniej sie wygadasz i moze troche ci ulzy.

Nie musi się odbić na dziecku. Ja też dużo się stresuję, bo niestety cierpię na napady lękowe i ogólnie jestem nerwową osobą, ale staram się jak mogę, żeby tych złych emocji mieć jak najmniej i staram się wierzyć, że z dzieciątkiem będzie wszystko dobrze. Słusznie ktoś napisał - jeśli nie radzisz sobie ze stresem porozmawiaj z lekarzem, może przepisze jakiś łagodny środek uspokajający, bezpieczny w ciąży. A może pomogłaby Co rozmowa z psychologiem?...

Trzymaj się! A co do stresu, to ja w ciąży przechodziłam wyjątkowo silne stresy (natury egzystencjalnej brak wypłat, bezrobocie męża, długi, komornicy itd) a dziecku urodziło się z niezwykle silnym systemem nerwowym. Obecnie ma roczek i nadal nic go nie denerwuje, łatwo się uspokaja nawet gdy stanie się coś poważniejszego, prawie nie płacze, jest bardzo pogodne, świetnie sypia (z własnego wyboru przesypia całe noce już od drugiego miesiąca życia) Takiego promyczka szczęścia ci życzę.

na troche?