Gość natalcia99252 Napisano Sierpień 8, 2010 Jestem z chłopakiem od 4,5 miesięcy, jest nam bardzo dobrze. znamy się od dzieciaka. Bardzo go kocham i on mnie też. Planujemy już pierwszy raz i mamy nadzieję że obydwoje bedziemy zadowoleni. Problem jednak tkwi w tym że bardzo często się kłócimy, nie codziennie ale czasami nawet kilka razy w ciągu jednego dnia. I to o takie błahostki że szkoda nawet mówić. Nie wiem co mam z tom zrobić. Nie raz mówiliśmy sobie że to ostatnia nasza kłótnia i o wszystkich pozostałych zapominamy. Do tej pory nam się to nie udało. Niedawno pokłóciliśmy sie tak bardzo, że z łzami w oczach wyszłam z jego domu i udałam się w stronę swojego. on jednak poszedł za mną i się pogodziliśmy, czyli jednak mu zależy. Dzisiaj chciałam z nim pogadać, zadzwoniłam do niego to powiedział że jest u kolegi i nie może rozmawiać że odezwie się później. Czekałam około godzinę i znów zadzwoniłam to powiedział że idzie spać... Jakoś godzinę temu napisałam czy już się wyspał, to powiedział że obrażam się o byle gówno.. że był zmęczony to poszedł spać.. Ale to ja na niego czekałam.. Powiedzcie szczerze czy to ma jeszcze jakiś sens? Co raz częściej się zastanawiam czy nie zakończyć tego związku.. ale jakoś nie mogę tego zrobić, bo czuję że to jest tak jedyna miłość i facet z którym mogłabym ułożyć sobie życie. Proszę pomóżcie, ja już nie wiem co mam robic;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach