Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiap112

zazdrosc a zwiazek na odległosc

Polecane posty

Gość kasiap112

Witam Chciałam sie dowiedziec jak radzicie sobie z zazdroscia w zwiazku i to jeszcze w takim na odległosc. moj facet 2 miesiace temu wyjechal do pracy za granice(dzieli nas 2 tys. kilometrów i zobaczymy sie dopiero w swieta Bozego Narodzenia) a ja nie potrafie sobie poradzic z tesknota i zazdroscia jednoczesnie. wymyslam niestworzone rzeczy na ten temat. wczoraj powiedzial mi ze bardzo mnie kocha ale ma juz tego dosyc. nie chce go stracic bo bardzo go kocham i wiem ze to mezczyzna z ktorym chce spedzic reszte zycia. obawiam sie ze ta cała zazdrosc i brak ufnosci moze wynikać z tego ze jestem po rozwodzie i byly maz bardzo mnie oszukiwał. prosze poradzcie mi jak mam sobie z tym radzic bo czuje ze zaczynam wariowac :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiona
jeśli do stanów to rokowania słabe, tam podobno pry juz na lotniskach sie tworzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiap112
nie do stanów, troche blizej bo do szkocji ale dla mnie to jakby koniec swiata :-( chce wierzyc ze ta milosc przetrwa tylko jak mam to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadziwiona
rozmawiajac z nim okazywać mu pełne zaufanie i utwierdzac go w nim... jeśli to długi zwiazek oparty na zaufaniu i miłosci to przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to da, że będziesz się zadręczać.Jak ma zdradzić, to i tak zdradzi.Ale z drugiej strony, to się moda jakaś na te zdrady zrobiła. Każda kobieta płacze, że pewnie zdradza. Nie przyszedł na obiad- zdradza, coś mu wypadło- zdradza, spinka w samochodzie- zdradza. Trochę zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiap112
troche mnie nie było, praca i symek zajmuja mi prawie caly czas. Zadziwiona dziekuje za rady. jestesmy razem 1,5 roku i wczesniej bylo wszystko ok. to po tym wyjezdzie sie tak zmienilo. wczoraj z nim rozmawialam i powiedzial ze chce zebysmy do niego przylecieli i tam razem zamieszkali. niestety teraz mam inny problem bo moj byly nie chce sie zgodzic na paszport i wyjazd. ale nie wynika to z tego ze kocha syna ale z chceci zrobienia mi na złosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×