Zrobiłam wczoraj straszną głupotę :/ :/ ale mam moralniaka :( POMÓŻCIE PROSZĘ

Chłopak mnie rzucił po 3.5 roku chodzenia z powodu że chce się wyszaleć (tydzień wcześniej mówił że chce wziąć ze mną ślub , zabrał mi prezenty które mi podarował i powiedział że to koniec ) Od tego czasu minęły 2 tygodnie przez 1 tydzień nie mogłam spać , jeść schudłam już 7 kg od naszego rozstania chociaż nie byłam gruba ... teraz jak trochę się pozbierałam on zaczął dzwonić w piątek i w sobotę nie odebrałam .... wczoraj byłam na imprezie i poznałam tam chłopaka ( ma 18 lat ) o mało się z nim nie przespałam , już naprawdę nie wiele brakowało jeju przecież ja taka nigdy nie byłam jak ja tego żałuje :O co prawda jak później wracałam z tej imprezy to widziałam chyba samochód byłego zaparkowany w krzakach :O nie jestem pewna na 100% ale raczej tak ... Co ja mam teraz zrobić tak mnie kusi żeby zadzwonić do byłego ja się czuję jakbym go zdradziła :O a co z tym chłopakiem ? on by chciał coś więcej ale nie wiem czy się pakować w związek z 18 latkiem :O (on jest bardzo przystojny no i fajny ) ale bardzo młodziutki co mam zrobić ? zadzwonić czy nie ??

upppppppp

no tylko sie nie plaszcz i nie wracaj.... zajmij sie czyms pozytecznym... np. szydelkowaniem

czym ty sie przejmujesz????????????????????????????????????????? chore...

mam to samo!! poznalam fajnego faceta...chemia miedzu nami..calowanie itd.. a tesknie za bylym;(

jaka glupote? nie jestes juz ze soiwim chłopakiem. luzuj nic nie zrobiłas. tym bardziej ze do niczego nie doszło. :)

a co mam zrobić jak będzie dzwonił ? odebrać tel ? ja go chyba jeszcze kocham tak się strasznie poczułam jak doszło do mnie co wczoraj zrobiłam :O czy po tym co zrobił powinnam go wymazać z pamięci ??

powinnas olac eksa... moj mnie zostawil przed lsubem...bez slowa!! a z tym nowym to nie mam zadnego kontaktu;( kilka razy sie spotkalismy przypadkowo...calowalismy itd.. i teraz nic;(

tak,olej dziada.to jakiś matoł.

jak mogl zabraz prezenty... bosz

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4556854

no ale ja mam 20 lat :O i coś czuję że chyba sobie nie znajdę chłopaka bo podchodzą do mnie sami 18 latkowie sama nie wiem dlaczego :O warto mysleć o takim chłopaku na poważnie?? no niby się z nim nie przespałam ale siedzieliśmy w tym samochodzie z 3 godz :O i większość tego czasu się całowaliśmy :O

on jest odemnie 2 lata mlodszy ..........

2 lata różnicy to nie dużo, wiesz jest takei powiedzenie, że klin klinem, więc może zainteresuj się tym 18-latkiem, ale nie wracaj do byłego, nie odbieraj tel. zerwał z tobą, zabrał ci prezenty (jak to możliwe?), a teraz chce wrócić?

no wiem że nie dużo ale będę musiała zaczynać wszystko od nowa :O ten chłopak jest bardzo przystojny dziewczyny za nim ganiają ale nie chce żeby się powtórzyła historia z byłym że się nie wyszalał jak ja sie zakocham :O

zresztą ja tęsknie za byłym :O

związ sie z tym młodym a on za 3,5 roku powie ci ze musi sie wyszaleć a ty go rzucisz!! tak samo jak teraz!!

no własnie też sie tego boję :O chociaż rożni sa ludzie ... to co ja mam zrobić ????

a jak myslicie słusznie mam tego moralniaka ???? calowalam się z nowo poznanym chlopakiem przez 3 godz. :O dotykał mnie itd. ale po dolnych częscich nie :P

I co z tego, że jesteś starsza. Czy dziewczyny muszą być koniecznie ze starszymi facetami ? Chłopaka nie wybiera się pod względem lat tylko po tym jaki ma charakter. jeśli tak jak piszesz, że twój były postąpił w taki sposób w stosunku do Ciebie to Cię nie kocha i nie myśli o związku poważnie ( bo chce się rozerwać) Prawdziwy mężczyzna potrafi zabawiać się ze swoją dziewczyną, a później żoną. Jeśli zwiążesz się z nim to wiec, że to się bedzie powtarzać bo widocznie on ma taki charakter. Nawet jeśli bylibyście małżeństwem to predzej czy później cię zdradzi, nawet jesli nie na początku to później po kilku latach kiedy przyjdzie monotonia, a on powie, że się musi rozerwać, a ty zostaniesz sama z dzieckiem. Taki facet nie jest niczego wart jeśli tak się zachowuje. I wiek nie ma tu znaczenia. Ważne jest to jaki kto ma charakter i szukaj takiego faceta, który będzie Cię kochał i nie będzie potrzebował odpoczywać od Ciebie. WIEK NIE MA ZNACZENIA. A ile lat ma twój były?

twój facet zrozumiał to tak ze ty go rzucilaś.. bo ty chcesz sie wyszalec!! co to wogoole znaczy?! z nim szalec nie mogłaś?? odbierz ten pieprzony telefon i pogadaj z nim.. nikt nie zapomina o drugiej osobie po 3,5 roku bycia ze soba...

co to za frajer ,który zabiera prezenty ,które Ci podarował? buheheheh,i ty chcesz do niego dzwonic? KTO DAJE I ODBIERA TEN SIĘ W PIEKLE PONIEWIERA :)

no mój były ma 23 lata więc o 5 lat straszy od tamtego ..... ja wiem że wiek nie ma znaczenia i ze 2 lata to nie duzo ale w tym wieku w którym sie znajdujemy to dosc sporo niestety :/ no bo było by inaczej jakbym ja miała np. 27 a on 25 ale on ma 18 to jeszcze dziecko ....

mój syn ma dziewczynę dwa lata starszą i nie widzę w tym nic złego, ważne żeby oni się dogadywali, nie?

heh byly cie zostawil, przerznął pewnie kilka panienek a teraz wielce dzwoni:) olej palanta. I zajmij sie 18- latkiem:)

napisałaś że źle byś się cuła gdybyś zdradziła byłego??? to nie była by zdrada!!!!! przeciez już nie jesteście razem to wiec co to za zdrada?

ale ja sie nie chce z nikim puszczać :O nie zależy mi na sexie ... Patrycja:)-- ale to ON mi powiedział że chce się wyszaleć i że ze mną zrywa nie ja ... a później dzwoni nie wiadomo dlaczego....

no ale ja poczulam sie wczoraj jak dziwka :O która na 1 randce (o ile to można nazwać randką) spędza 3 godz. z chłopakiem na całowaniu ...jak się obudzilam od razu pomyslalam o byłym jeju ja nawet pijana wczoraj nie byłam ...

a to sorry źle zrozymiałam twoją wypowiedź.. a skoro sytuacja jest taka ze on cię żucił to go olej.. odbierz telefon i wysłuchaj a poźniej mu nawrzucaj :) na twoim miejscu nie wiazala bym się z 18-latkiem poznanym na baletach heh ale to tylko moja opinia.. rób co chcesz

Nikt nie mówi, żebyś szła z tym nowym do łóżka. najpierw poznaj go jaki jest, jakie ma cechy charakteru, co chce w życiu robić. Po tym można poznać jakim jest człowiekiem, czy faktycznie myśli jak dziecko. ja osobiście znam dwóch chłopaków jeden ma 27 lat drugi 22 lata. czyli też jest 5 lat róźnicy ale uwierz mi ten młodszy myśli bardzie poważniej o związku niż ten starszy.