Facet czuly to facet, ktory...

No wlasnie, prosze o rozwiniecie tematu. Mysle, ze taka lektura przyda sie niejednemu facetowi, moze zainspiruje go, by cos zmienil w swoim zyciu... Historie z zycia mile widziane ;-)

Facet czuly... to moim zdaniem taki, ktory lubi sie przytulic... poglaszcze mnie czasem po glowie... ktory szepcze mile sowka i kiedy mi jest zle, to stara sie mnie pocieszyc. Prost...

który przed zapakowaniem do dziury da dwa całusy zamiast jednego

a ja jestem czuły:), szkoda, że tego nie doceniacie kobiety:o

Lola, Wita... dzieki za wypowiedzi ;)

Facet czuly to facet, ktory... nigdy nie bedzie w związku z kobietą tylko jej przyjacielem i nic więcej :D ewentualnie bedzie dobrym kandydatem dla panny z dzieckiem :O

Przesada, cream:). Sa gusta i gusciki.

masz racje jeszcze ma szanse u lasek które sie wyseksiły z połową miasta :D

kobiety lubią typ maczo, typ faceta pewnego siebie podrywacza. Ale jednocześnie by chciały żeby w odpowiednich okolicznościach wykazał się czułością:)

Nie przesadzacie? Czuly facet jest w modzie, a macho czuja sie zagrozeni i potem pyskuja po forach...

[zgłoś do usunięcia] **cream** masz racje jeszcze ma szanse u lasek które sie wyseksiły z połową miasta - cream ty to kazda niedziewice od najgorszych zbluzgasz. Facet czuly to taki ktory w najgorsza piździawe odda swoja kurtke dziewczynie :) tak mi sie to kojarzy

To raczej szarmancki :-)

"Facet czuly to taki ktory w najgorsza piź**iawe odda swoja kurtke dziewczynie tak mi sie to kojarzy" Kurcze a ja kiedyś oddałem :D ale trochę byłem pijany już więc mi zimno nie było ;)

taki jeden z pomorza - widzisz, marnujesz sie :P czulych facetow nie ma zbyt wielu a ty singlem jestes. Polece sie jakiejs forumowej kolezance;)

nie dziękuję :) mi narazie życie singla pasuje ;)

gotować umim, prać swoje brudy tak samo :D a na towarzystwo pięknych kobiet nie narzekam ;) tylko wystarczy wyjść na dwór/pubu/klubu/restauracji/parku :D ;)

to zalezy od faceta- definicja jest ciezka. np moj facet zawsze byl egoista, liczylo sie dla niego tylko wyrywanie panienek, byl zadufany w sobie. ale nauczyl sie byc czulym, romantycznym (troszke), kochanym, dawac zwykle buziaki za nic, dawac kwiaty, zabierac w rozne miejsca (nie mowie o egipitach itp), doceniac zwykle chwile, poprostu dni, kiedy jestesmy razem. potrafi byc przyjacielem, ogierem, romantykiem w 1-zaleznie od sytuacji. a takze potrafi niezle skopac komus tylek;)

znacie jakiś ciekawy przepis :D bo schabowe się skończyły :D no i w miarę proste

i jeszcze tez potrafi mnie pocieszyc, posmiac sie ze mna, poprzytuac, poglaskac po glowie, podrapac po pleckach, kiedy jest mi zle. i codziennie mnie zaskakuje, ostatnio tym, ze dowiadujac sie, ze jestem chora, mam 40stopni goraczki, zrezygnowal z wyjazdu i nastepnego dnia stal juz z walizka ubran, kuferkiem lekow pod moimi drzwiami, poprostu umie sie poswiecac:)

ale jak bym miał to bym chyba taki był.ale o tym to się nigdy nie przekonam.

Mój mi odda kurtkę nawet w styczniu, drwi mi otwiera, ale do czułych wcale nie należy... :( Raz na jakiś czas mu się zdarzy mnie przytulić bez powodu... I to tyle...

Hmm generalnie to facet który potrafi okazać uczucia innym ludziom. Szanuje kobiety i więzi międzyludzkie, okazuje współczucie i wsparcie gdy druga dusza potrzebuje pocieszenia. Potrafi wyrazić swoja miłość, oddanie i szacunek także czułym gestem i ciepłym słowem. I jakkolwiek to brzmi wcale nie trzeba być jakimś zniewieściałym typkiem aby udowodnić że facet też serce ma i także potrafi kontakt rozwinąć poza ramy penetracji.

czuły facet to ja :) bez fałszywej skromności :)

umyje pochwe swojej kobiecie jezykiem az po odbycik :) mmmm:)

Dla mnie facet czuły to... mój Mąż :D Jest baaardzo czuły :) Jak jestem chora to w środku nocy leci do apteki po leki i robi ciepłą herbatę po czym głaszcze mnie do póki nie zasnę... To on zawsze kładzie córeczkę do łóżka i czyta bajki na dobranoc. Pomaga w obowiązkach domowych. Przytula kiedy jest mi źle, znosi moje humoru starając się mnie rozweselić :) TAK! To zdecydowanie ideał faceta czułego! Szkoda tylko, że teraz ze względu na pracę (wojsko) mieszka w innym miescie i przyjeżdża tylko na weekendy :(

Zazdroszcze takiego faceta. Moj mysli glownie o sobie...