ile placicie za suknie slubna

Cena 3500 zł za suknie, jest patrząc na rozpiętość cen sukien ślubnych ceną średnią. Jednak to nie ważne za ile jest suknia i uważam, że żadna ze stron nie powinna wyzywać drugiej tylko dlatego, że ktoś kupuje suknie za 4000 a ktoś za 400 zł. Jeśli suknia jest tą jedyną, tą w której PM czuje się wyjątkowo to tylko to się liczy. :)

dla waszej wiadomości cenę sukni znam ja i mój narzeczony a ślub dopiero będę miała to że was nie stać nie znaczy że musicie najeżdżać na te dziewczyny co stać dzięki takim osobom jak ja później kupujecie te suknie za grosze. I śmiać mi się chce jak czytam te teksty zarabiam 10 tyś nie wiem czy w tym momencie chwalisz się czy żalisz bo żal mi takich osób jak ty.

brawo skromna, przynajmniej sobie użyjesz, a ślub i wesele to dla młodych katusze, choćby i suknia ze złota, nie wiem czemu laski tak się tym jarają

Zia86 przeczytałeś/łas cały watek?? Przeczytaj całosc póxniej komentuj

kaśka to nie o to chodzi że ktoś nie ma kasy, chodzi o to że ty nie masz klasy

:D ano uzyjemy:P:D

Kasiak Ty jesteś załosna i nie ma więcej pytań.

Spadam stad , z niej to chyba idioka. Kobieto nie chwale się,chce ci tylko uswiadomic, ze nawet ludzie którzy zarabiaja duzo dla mnie to jest duza kwota) nie wydaja wszystkiego na slub bo to głupota, ale chyba jestes za pusta i n ie roxumiesz tego. Na dodatek cały czas tylko podkreslasz jaka to jestes bogata.Mam nadzieje ,że sama chociaz za ta suknie płacisz a nie żerujesz na rodzicach.

skromna to dobrej zabawy życzę :-)

dzieki:D

Ok miłom było podyskutowac ;) ale teraz uciekam zjesc jakiś podwieczorek za 4 tysiaki hehehwe kopytka z sosikiem

W Krakowie jest salon gdzie każda suknia kosztuje 900zł można przynieść zdjęcie np. z netu i też uszyją ją za 900zł - ja miałam ślub 3.07 i wszystkich zachwyciła moja sukienka - a kosztowała takie nieduże pieniążki:)

Widzicie nie muszę żerować na rodzicach za wesel place sama z narzeczonym i suknie też kupuje ze swoich a nie tak jak tu was większość rodzice zapożyczyli się na lata żeby córeczką wyprawić wesele w remizie.

ja placilam 900zl, szyta na miare... ;] po co Ci suknia po ślubie? i tak tylko w szafie wisi...

no i będzie wisiała jak 20 moich wieczorowych sukien i co mam płakać z tego powodu. Wolę aby wisiała w szafie niż sprzedać ją za marne grosze takim jak tu osóbką które będą miały radochę że kupiły za małe pieniądze markową suknię.

Jezu jaka idiotka!

Współczuje twojemu przyszłemu meżowi!!!

kasiak1987 "córeczką", pisze się e licz. poj. rodzaju żeńskiego, natomiast w licz. mnogiej pisze się "córeczkom", ale jak pisałam nie masz klasy, pod każdym względem

kamilka, a gdzie w krakowie jest taki salon?????????

@Agabag podaj prosze ten adres o którym mowilas:)

Na Filipa - w bramie nazywa się Maja - mają strasznie starą stronę internetową ale jak tam zajrzysz to jest wielki wybór i możesz sama zanieść swój projekt - ja byłam zachwycona:D ps. nie rozumiem skąd tyle akresji w "kasiak1987 " po co bluzgasz po ludziach powinnaś rokwitać szczęściem - przynajmniej ja się cieszyłam wszystkim związanym ze ślubem i szczęśćia a mniej nerwów:)

do marginesu to bardziej ty pasujesz. dziewczyna z elity z którą się silnie utożsamiasz nie me zwykle męża w wieku 23 lat. Za wcześnie na siedzenie w garach. Nie lubię takich ludzi, dla mnie jest czystą głupotą wydawać 4 tysiaki na suknię, która w innym kolorze byłaby 5X tańsza ale nie ona jest ślubna więc zapłacę. Wiochą zalatuje od ciebie dziewczyno.

Dziewczyny od Mai to wy się z daleka trzymajcie, to oszustka jest, wyszukajcie tematów na forum tym i nie tylko o niej, same zobaczycie ile dziewczyn już w oszukała.

mam 23 lata i będę mieć męża mamy własną firmę mieszkanie na co mam czekać jesteśmy ze sobą 7 lat ja wam współczuję że u was ślub jest albo deską ratunku bo stara panna albo niechciana ciąża.A klasy to nie macie wy panienki z marginesu

żeś pusta lala, pewnie dorwałaś faceta z firmą i mieszkaniem, ale mi go szkoda.

kasiak1987, "puste worki nadyma wiatr, bezmyślnych ludzi-próżność", nic dodać nic ująć

Widzisz nikogo nie dorwałam razem założyliśmy firmę i razem kupiliśmy mieszkanie. Ale rozumiem że 80% kaffe to margines których zżera zazdrość o to że ktoś ma lepiej i kogoś stać. Moja rada do pracy rodacy a zamiast narzekać żęenie mam pracy w tym kraju radzę ruszyć tyłki z kanap a nie tylko zasiłki pobierać z podatków płaconych przeze mnie.

koleżanka dała koło 1000zł, nie musiała przerabiać - pasowała na nią idealnie suknia z manekina :)

kasiak1987 wyluzuj bo straszny jad sączysz - po co ta agresja - ja właśnie jeszczem w pracy - jestem weterynarzem też nie narzekam na zarobki zamąż wyszłam z miłości ale jakoś nie obrażam ludzi na forach. Lepiej Ci z tym???

Ale chwali się czy żalisz. A tobie lepiej jak się już wygadałaś to super.