Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama znerwicowanego dwulatka

Jak powinien wygladac dzien dwulatka siedzacego z niania? Czy wasze dzieci maja

Polecane posty

Gość Mama znerwicowanego dwulatka

ustalony rytm dnia? Czy jest tak jak w zegarku? Moje dziecko prawie dwuletnie ma calkowicie rozwalony harmonogram dnia.Chcialabym aby o jednej porze jadl sniadania,o jednej porze kladl sie spac itp..Nie wiem jak tego dokonac. Nie spi w dzien od dawna,o 16 juz jest tak marudny,ze jak wracam z pracy to jest ryk,ryk i jeszcze raz ryk..Nieraz zasnie i budzi sie gdzies okolo 22..Prosilam nianie by kladla go w dzien,ale on nie chce..Teraz mam miesiac urlopu i chce w koncu to zmienic.Co powinnam zrobic? Jak powinnam ulozyc sobie dzien? Prosze o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina318
Sprobuj uśpić w wózku, u mnie to pomaga, bo też niechętnie już sypia w dzień, z doświadczenia wiem, że na marudzenie najlepsze jest podwórku, dziecko ma zajęcie i nie zawraca tak głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama innego dwulatka
u mnie jest tak: młody wstaje rano, dostaje butlę mleka bawi się, a ja robię śniadanie dla siebie, szybciorem mycie itp. bawimy się razem potem synek je śniadanie (trochę to trwa, bo niejadek straszny, ale przynajmniej czas leci;) ) ubieramy się i śmigamy na spacer około 11.00 około 13.30 młody dostaje butlę mleka i idzie spać śpi nieźle, bo około 2 - 3 h 16.30 - 17.00 męczymy obiad i znowu na spacer koło 17.30 wracamy na kolację kąpiel około 21.30 spanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latkaa
U nas jest tak, ze kilka punktów dnia jest stałych, a reszta to spontan. Stałe jest oglądanie bajek po przebudzeniu. Następnie jest śniadanie między 8.30 a 9.30. Następnie zazwyczaj jest zabawa na dworze, oczywiście zależy to od pogody. O 12-12.15 drzemka i tu nie ma zmiłuj. Ale akurat prawie nigdy nie ma z tym problemu i synek zasypia w ciągu 3-10 minut czytania wierszyków. O 14- 14.30 jest obiad, a przynajmniej jedno danie i to też jest niezmienne. Później do wieczora już luz i na koniec dnia codzienny rytuał czyli kolacja, kąpiel, czytanie książeczek i usypianie między 20 a 20.30 Ja tego nie ustalałam. Samo tak się ułożyło. Synek sam sobie wyrobił taki rytm, a ja się do niego dostosowałam i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latkaa
Mój syn nie pije mleka. Zjada je w formie serków, jogurtów, czasem z płatkami na śniadanie. Od kiedy skończył roczek nie używamy butelek i smoczków. Z pieluchami rozstajemy się jednak powoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama innego dwulatka
a moje dziecko pije mleko:) butelek używamy tylko do mleka wszelkie inne napoje od zawsze pije z kubeczka do 6-go miesiąca nie dopajałam, bo nie było potrzeby, jechał na samym cycu;) po 6 miesiącu zaczął dostawać soczki i pił je od razu z kubeczka, nawet kaszy nigdy nie jadł z butli tylko łyżeczką wcinał mi wszystko co mu dałam, ale idylla się skończyła jakieś 3 miesiące temu:O nie mogę w niego nic wmusić:( taki niejadek zrobił się z niego, a co dziwne urósł w tym czasie bardzo:D próbowałam dawać mniej mleka żeby więcej jadł i NIC:O czekam, bo może mu minie to "nic niejedzenie";) w końcu wcześniej jadł wszystko;) u nas rytm dnia też jakoś tak sam się ułożył i nam wszystkim pasuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama znerwicowanego dwulatka
Wlasnie kurde on slabo je,nieraz meczy obiad 2 h.Mleko pije ale rano i wieczorem.Na nocnik juz dawno robi i smoczka tez zabralam po roku.No i teraz siedzi i drze sie,nie da sie wziac na rece tylko piszczy,bo chce spac a ja mu w tym przeszkadzam.Jakbym wziela go teraz na dwor to bym musiala go na spacerze na recach trzymac,bo jest zmeczony. A wasze dzieci tez sa takie niedobre? On jest taki łobuz,nie wiem jak z nim postepować:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latkaa
mamo innego 2latka ale ja cię wcale nie atakuje. Mój sam zrezygnował z mleka, a ja nie wmuszałam na silę i tak zostało. Z innymi pokarmami akurat problemu nie ma bo je bardzo chętnie. Ale wiem coś na temat dzieci niejadków bo moja podopieczna na sam widok jedzenia zaciska mocno usta, a jak już jakimś cudem uda jej się coś wcisnąć to zaraz tym pluje. Tak więc nie zazdroszczę. Mam nadzieję, ze szybko się dziecku odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama znerwicowanego dwulatka
No ja bym wlasnie chciala by on o jednej porze chodzil spac,o jednej porze szedl sie kąpać:( A z nim to roznie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
Mój dwulatek rytm dnia ma wprowadzony od początku , teraz go tylko modyfikujemy . U nas jest tak pobudka 6 rano :( , on się bawi i łazi po nas i czeka aż wstaniemy około 7 śniadanie , on kaszkę my kawę Potem jest sprzątanie , zabawa , spacerek , gotowanie obiadu . Około 10 drugie śniadanie (owoc , drożdżówka ,serek ,kanapeczka ) koło 12-13 obiad (zupa) i po obiedzie kładę go spać śpi około 2h około 16 drugie danie potem zabawa i spacerki o 19 bajka na dobranoc i kolacja o 20:30 kąpiel 21-22 śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latkaa
No ale jaki masz problem z kąpielą? Przychodzi dana godzina to nalewasz wodę rozbierasz i do wanny. Daj dziecku zabawki niech się bawi z 20 minut w wodzie. Po tym czasie wyciągasz, wycierasz, wkładasz piżamkę i do łóżka. Siadasz z książka obok i czytasz. Jak dziecko płacze, krzyczy, buntuje się to mówisz, ze nie będziesz czytać, zgasisz światło, zamkniesz drzwi i będzie musiało usypiać samo. Pewnie pierwsze usypianie będzie długo trwało, ale z każdym następnym pójdzie szybciej i w końcu dziecko samo dopasuje sobie czas spania do danej godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
" No ja bym wlasnie chciala by on o jednej porze chodzil spac,o jednej porze szedl sie kąpać A z nim to roznie jest" hej , ale to Ty jesteś mamą !!! To Ty odpowiadasz i decydujesz o tym kiedy idzie spać . Owszem może nie być śpiący i usypiać godzinę zamiast 5 minut( u nas też tak bywa) ale będzie wiedział że teraz jest pora spania i ma leżeć w swoim łóżku . Mnie się dziś smyk zbuntował i nie chciał spać po obiedzie . Ale on tak ma często jak ja jestem z nim w domu . Z tatusiem , ciociami , opiekunem zasypia bez problemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama innego dwulatka
mama 2 latkaa-------> spoko, ok;) mamo znerwicowanego dwulatka----------> zgadzam się z przedmówczynią, że to Ty przecież jesteś mamą i ustalasz zasady gry;) u mnie jest tak, że obczaiłam co młody musi zrobić i ile by się zmęczyć dlatego wiem kiedy go kłaść, bo wiadomo, że nie każdy dzień jest identyczny i czasem coś wypadnie więc nie da się wszystkiego zrobić na styk natomiast jest jakiś stały plan, dzięki któremu dobrze nam się funkcjonuje, gdy dzień jest bez żadnych dodatkowych niespodzianek czy wyjść albo wyjazdów co prawda rano to mały decyduje, o której godzinie wstaje, a też wstaje niestety o 6:O ale cała reszta to moje decyzje i nie ma zmiłuj, jak mówię, że śniadanie, to śniadanie, jak popołudniowa drzemka, to drzemka, a gdy kąpiel to kąpiel i nie ma dyskusji;) a charakterek to moje dziecko ma:O i rogi pokazuje już od czasu, gdy skończył 15 miesięcy (bunt 2-latka chyba już wtedy mu się zaczął:O) także mnie też często krew zalewa jak widzę jego zachowanie, ale cóż... takie uroki macierzyństwa;) autorko, nie dawaj wchodzić sobie na głowę i pamiętaj, że to Ty jesteś szefem w tej drużynie;) powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama znerwicowanego dwulatka
A co mam z nim robic jak on jest taki nieznosny? Teraz poszlam z nim na dwor,nie chce trzymac mnie za reke,wrzeszczy,ucieka mi na ulice(mieszkamy w miescie)..Glupio mi zdzielic mu na ulicy a jak krzycze to nie slucha..Pomozcie:( nie mam sil,on naprawde jest okropny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latkaa
Albo daje ci rękę i idzie grzecznie na plac zabaw czy do parku albo w jakieś inne miejsce gdzie może sobie swobodnie biegać, albo wracacie do domu i za karę nie ma oglądania bajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama znerwicowanego dwulatka
Piszecie,ze czytac bajeczki itp..On sie nie interesuje ksiazeczkami,nawet nie oglada ich w telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nodeee
bo mu ciebie brakuje dlatego jest taki nieznosny.caly dzien nie jest z toba tylko z niania a jak jestes w domu to najwyrazniej nie dajesz mu siebie ze wszytskich sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2 latkaa
No to go zainteresuj. Kup książeczki które mu się spodobają i razem je czytajcie, oglądajcie, wymyślajcie krótki historyjki o tym co jest na obrazku. Mój smyk lubi jak mu się śpiewa. Czasem sam prosi, żeby mu zaśpiewać do snu, a nie czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama znerwicowanego dwulatka
Ja mu spiewam caly czas do snu.Teraz spi juz.Obudzil sie dzis o 6 rano.On za cholere nie da sie uspac w dzien i dlatego jest potem marudny. Ja poswiecam mu duzo uwagi.Moja siostra pracuje jeszcze dluzej,bo od 8 do 18 i jej dzieci sa inne. "bo mu ciebie brakuje dlatego jest taki nieznosny.caly dzien nie jest z toba tylko z niania a jak jestes w domu to najwyrazniej nie dajesz mu siebie ze wszytskich sil" To oznacza w twoim toku myslenia,ze kazda matka ma zabrac dziecko ze zlobka i przedszkola,bo mu brakuje matki? Glupoty piszesz,to na pewno nie jest przyczyna.Od wrzesnia mam nadzieje pojdzie do przedszkola,czekam na miejsce juz rok,chcialam oddac go do prywatnego,ale szla by na to cala moja pensja a nianie znalazlam w "miare tania",bo bierze tylko 12 zl.Ale i ma dobry kontakt z synkiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest zle rozumowanie
moejj siostry syn tez jest mega niegrzeczny jak ona wraca z pracy, a w zlobku a teraz juz w przedszkolu wsio ok. i ona sie dziwi ze on nieznosny. jak ona wraca i siada na lozko i wlacza mu bajki i koniec, albo na dwor i znow wlasciwie bez matki. na pewno mu brakuje ciebie i to wcale nie oznacza ze kazda ma dziecko ze zlobka zabierac, nie odpowiada ci ze ktos ci doradza to nie marudz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurka wodna
Moja teściowa twierdzi że dziecko które nie lubi książek nie jest tego nauczone . Nie wiem ile w tym prawdy ..... A ogląda telewizję ?? Jeśli tak to odetnij go od niej . Rozmawiasz z nim o tym ja powinien wyglądać spacer i czego od niego oczekujesz ?? "zdzielenie" po tyłku i krzyk to nie metody wychowawcze . Mój syn jak tylko podniosę na niego głos , jeszcze bardziej się buntuje i złości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama znerwicowanego dwulatka
Nie marudze,pisze prawde.Poswiecam mu swoj caly wolny czas.On nie chce patrzec w TV,jak biore ksiazeczke i probuję go nia zainteresowac to chwile pooglada obrazki i koniec.Po pracy z nim siadam,rysuje,ale przeciez tez musze zjesc kolacje,wykapac sie.Robicie teraz ze mnie wyrodna matke a taka nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×