Faceci, Jesteście beznadziejniiiii

Tak właścicwie to nawet nie chciałem się tu wypowiadać ale konto sobie własnie teraz założyłem i chciałem sprawdzić jakie musze ustawienia dać aby wyszło tak jak chciałem ;) Zmykam z topiku i pozostawiam taką myśl po sobie, że i tak naszym zyciem kieruje przeznaczenie. Wszyscy dojdziemy do tego celu jaki mamy z góry postawiony. Jedyne na co mamy wpływ to na to, żeby wybrać sobie jak najlepszą drogę ;) W związku z czym autorka niech ma szeroko oczy otwarte, wtedy nie będzie łapała takich faz jak teraz :D Dobranoc ...

douwe egberts -----> Trudno się z tym nie zgodzić. Człowiek to typowe wręcz zwierzę ! Pochodzi od małpy i tak samo jak psy czy koty też ma uszy, oczy, włosy i inne ... Jedynie religia próbuje temu zaprzeczać mówiąc że człowiek stworzony jest na podobieństwo Boga. A tak swoją drogą ... Młodym nastolatkom proponuję rozmowy z kobietami po 30-stce czy 40-stce :D Wtedy zrozumieją pewne rzeczy :P

Loli, po pierwsze, to ja już jestem żonaty i nie mieszkam z mamusią i tatusiem, a po drugie nie zrozumiałaś mojego żartu tak, jak i autorka tego tematu.

A co powiecie na takie stwierdzenie, cytuje: "...Żadna z kobiet nie bierze na siebie winy za nieudany związek, za jego rozpad, za nieszczęście swoje, dzieci, a o mężczyźnie to już nie wspomnę, bo zdecydowanie łatwiej winę jest zrzucić na okropnego męża, niż ponieść ją samemu! " Cytat z książki ( http://slidesha.re/9NXuJv ). Niby nieco kontrowersyjne, lecz jakby tak przeanalizować takie i inne sytuacje, to rzadko kiedy analizujemy własne postępowanie. Niby wszystko zależy od innych - ale co w takim razie zależy od nas? Jeżeli za nieudany związek decydują tylko chu^#wi faceci, to na co wpływ mam ja, w takim układzie?

"Młodym nastolatkom proponuję rozmowy z kobietami po 30-stce czy 40-stce" racja, ale jak tych nastolatków przekonać ze to własnie ci starsi widzieli/przezyli więcej i ich warto posłuchać, przeciez mlodzierz wie najlepiej co dla nich dobre ;)