na moim koncie wlasnie pojawilo sie 21000 zl

nic nie zgłaszaj i poczekaj rok:-) Zobaczymy czy się kapną:-)

" Wg prawa nie musisz oddawac, nie przywłaszczylas sobie pieniedzy, tylko je otrzymalas " Ciekawe czy tak samo będziesz gadać jak ktoś twoją wypłatę lub jakiś kredycik przeleje omyłkowo na cudze konto:-D To nie są jej pieniądze. Ona wie, że do niej nie należą, więc jeśli je przywłaszczy to będzie to normalna kradzież. Zgłosić u nadawcy przelewu fakt pomyłki - jedyne dobre i honorowe rozwiązanie.

art. 405 k.c., w myśl którego kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

wypłacaj te pieniądze i daj na kościół!

Bank jest bezosobowy:D

tylko nie mowice, ze wszyscy jestescie tacy w porzadku i zawsze oddajecie kase ktora znaleźliście.Zostawie na razie te pieniadze na koncie, nie bede ich ruszać poczekam trochę csy będzie jakaś reakcja jeżeli nic to moje.Bo przecież jak bank będzie chciał mi to zabrać to musi mieć moja zgode zeby cokolwiek z mojego konta pobrać

kuźwa co ty porównujesz.. w banku Cie znajda lada chwila.. a nawet za rok , 2 lata.. i bedziesz to musiala oddawac :/ wiec lepiej to od razu zalatwic..

Ja niedawno znalazłam dwa złote pierścionki, w tym jeden zaręczynowy, na uczelni i oddałam je na portiernię. Oczywiscie koleżanki mówiły, żebym poszła je do lombardu sprzedać :o O jaka zdziwiona była ich właścicielka, ze ktoś je tam oddał :) Dziękowała mi za każdym razem jak się mijałyśmy na uczelni :) Sumienie ludzie, sumienie!

Moja droga amatorko cudzej własnosci - na to jest nawet paragraf; bezpodstawne wzbogacenie (art. 405 kc i następne). Odpowiadam na twoje pytanie; Tak, jestem na tyle porządna, że oddaję to, co znalazłam, jeśli tylko są przy tym dane pozwalające na odnalezienie właściciela. Pewnie doliczą ci jeszcze koszty sądowe, jak nie będziesz chciala oddać dobrowlonie;-)

jezeli te pieniązki nie są dla ciebie, to znaczy, ze komus brakuje. A jak brakije to bedzie szukał. Bank sprawdzi przelewy i znajdą. A odpowiadac za to, nie bedzie instytucja, tylko pracownik zapłaci za brak ze swojej kieszonki. Chyba nie chciałabyś być na jego miejscu

powiedz,że jakiś zenek miał Tobie wpłacić podobną kwotę i byłaś pewna ,że to od niego ,czekaj rok:D

Nienależne świadczenie - czyli bezpodstawne wzbogacenie. Uzyskanie kosztem innej osoby korzyści majątkowej bez potrzebnej do tego podstawy prawnej, nazywane jest bezpodstawnym wzbogaceniem. Zatem: Kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartosci (art.405 kc). "http://www.adwokat.com/artykuly/bezpodstawowe.shtml"

Banki są ubezpieczone. Ich ryzyko to 0:D

wyjasnij te sprawe w banku.Nie mozesz wydawac nie swojej kasy,bo przyjdzie ci ja pozniej zwrocic.To nieprawdopodobne ale takie pomylki sie zdarzaja i zazwyczaj szybciutko sie rozwiazuja:)

"http://www.adwokat.com/artykuly/bezpodstawowe .shtml"

No sorry, nie umiem wkleić tego linku, ale możesz go sobie skopiować.

Tego niektórym tu piszącym brakuje. Co nie twoje to nie rusz. I koniec tematu.

ja bym to wyciągnela i poleciala do UK na zakupy :D az sie zyje :p juz bym zamawiala bilet!!!!!

tiaaaa wiesz co piszesz ? Co ma sie ubezpieczenie do pomyłki ludzkiej Jesli to klient sie pomylił bedzie dochodził swoich praw w sadzie Nikt nikomu nie da ot tak 21 tys zł A jesli to wina pracownika banku to on sasm bedzie musiał to zwrócic Bardzo trudno jest pomylic nr kont bo jest to ciag specjalnie uszeregowanych cyfr Zazwyczaj błednie wpisana jedna cyfra powoduje ze numer jest zły i nie ma mozliwosci do konca go wprowadzic i zatwierdzic jakakolwiek transakcje Ale czasem sie to zdarza Pomysl ze ten człowiek bedzie musiał spłacac te pieniadze przez kilka lat bo nikt mu tego nie daruje Gdyby tak nie było i bank ponosoiłby konsekwencje pomyłek wszysy chcieliby pracowac w banku na kasie To nie jest takie proste Według prawa jest to przywłaszczenie i podlega karze a pieniadze i tak trzeba bedzie zwrócic Wiec nie piszcie ze bank to pokryje !

Przecciez maja to wszystko w systemie, jakos dojda do kogo trafila ta kasa, wiec lepiej ja oddac, niz pozniej miec nieprzyjemnosci. to duza suma i niezla uciecha ale tylko na chwile, bo na pewno Cie znajda.

Gdybyś była uczciwa to przynajmniej zadzwoniłabys do banku i dowiedziała sie co to za wpłata.Chcesz to je wez ale pamiętaj,że nie ma nic za darmo i kiedys bedziesz musiała to zwrócic.

W Pl ne ma miejsca na uczciwość-najwspanialszym przykadem jest nasz zlodziejski rzad;)

Gdy się wczytacie tu jest prawda jak banki nas kochają i po co im ta kasa:D http://www.eioba.pl/a90764/kodeks_ywno_ciowy_codex_alimentarius_a_faszyzm

Nie koniecznie pomylił się bank NP Jeśli ciężko chora osoba wzięła kredyt na swoje leczenie, operacje i źle przelała pieniądze to nie będzie Ci tej osoby żal? Czyimś nieszczęściem długo się nie nacieszysz, wspomnisz moje słowa dziewczyno.

taką kase trzeba oddać wcześniej czu później -takie prawo:)

Moja kolezanka miala podobnie, wziela kaske i hej na wakacje, jej zdziwienie bylo wielkie po przyjezdzie jak zobaczyla list z banku ze nastapila pomylka i wszystko ma oddac w terminie chyba 7 dni....poszla do banku jakos to zalatwic a facet w twarz jej sie rozesmial i powiedzial zeby nie udawala glupka...ze dobrze wiedziala ze to nie sa jej pieniadze i ma je oddac jesli nie chce sie ciagac po sadach. Musiala sie zapozyczyc i kase zwrocic.Wiec lepiej ich nie rusz bo bank tak czy siak i tak dojdzie do tego i tylko bedziesz miala klopoty

wyplacaj i uciekaj

dojdą do tego i tak więc kierunek bank

Idź i wyjasnij bo potem może się okazać że będziesz musiała to zwrócić;]

autorka siedzi juz nabachamach