Dlaczego faceci boja sie samotnych matek ? Bo są wygodnymi tchórzami ?

odnosnie lepiej sytuowanych to takki facet ma wybor, po co mu uzeranie sie z takimi rzeczami

No właśnie do tego dążyłem. Facet lepiej sytuowany ma wybór. Tamta dotka naśmiewała się z gołodupców ale tak na prawdę, to ma marne szanse na lepiej sytuowanych.

Jeśli sytuacja finansowa i zdrowotna pozwala mi na posiadanie i wychowanie własnego potomstwa to czemu miałbym sprowadzać na siebie takie problemy jak tam wyżej opisała Heloiza ? Problemy tego rodzaju, które można podsumować powiedzeniem "jak piąte koło u wozu" albo zawsze ten drugi i takie tam.

samotne matki nie nadają się nawet na zlewy na spermę

sa smaotne matki ktore powinny miec porzadnego faceta, niektre zwyczajnie nie mialy szczescia, ale tak ogolnie to zazwyczaj wpadka i tu nie ma sie co oszukiwac, ludzie poglupieli, moze to wina niskiej edukacji w szkolach, nie nadaza

nie wnikam co ktoś myśli o samotnych matkach ,ale jedno wam powiem mężowie i kawalerowie , dla dobrej matki to dziecko zawsze będzie number one ,nie mąż ,kochanek ,czy konkubent ,a dziecko i nie ma znaczenia czy dziecko wasze czy innego , JEJ dziecko .

Helojza ty uposledzona,obsesyjna chora psychocznie istoto. Co z toba,ze masz ciagle jeden,ten sam problem??? Milion tematow,ze dziecko wazniejsze od faceta. Kiedy skonczysz debilu?? Posrancu,powies sie.

jeszcze o seksie słówko , w życiu panowie nie poznacie czy babka rodziła czy nie , to tylko wasza psyche , wasza świadomość że ma dziecko i wynik porodów rodzinnych i ich relacji na żywo.

Wszyscy macie zryte gownem berety. Banda cweli w necie i swiecie. Chuja wiedza,chuja byli a pierdola kocopoly jak kurwa arystoteles. Ogarnijcie sie lby. Albo szukajcie kogo chcecie,albo pierdolcie innych. A rzygi tutaj i bluzgi na kogos,kto urodzil frajerow jak wy,sa patetyczne. Zalosna bando szczurow i zer.

Same kulawe teksty z dupy wziete. Pierdolenie tylko. ZENADA

,,Uroczy Szymuś_ktoś mi podjebał No nie bardzo chcą przyzna, że wybrały na ojców swoich dzieci debili. " To ja ci się przyznam- wyszłam za mąż za debila. Byłam młoda, głupia i zaślepiona. Gdy urodziłam dziecko wzięłam rozwód. Wyszłam ponownie za mąż. Tym razem wybór był trafny. Mój drugi mąż nie jest więc tchórzem.

Jesteśmy dziećmi samotnych matek, które nie chcą powtarzać ich losu :D

a czy ktoś kto nie ma dzieci musi się wiązać z kobietą z dzieckiem bo inaczej nazwiecie go tchórzem, bo nie dał się wam złapać w siatkę?

A w ogóle co Wam samotne matki przeszkadzają ? Bycie samotną matką nie jest złe.

Twój mąż to co najwyżej frajerem jest, bo bez dziecka nikt by nawet nie splunął na niego hahaha

Nawet nie wiesz jak się mylisz.

To nie jest tak, że przeszkadzają. Ich postawa niekiedy bywa tak żałosna, że aż oczy bolą. Kobieta sama sobie biedy narobiła (no z jakimś debilem) a potem stroszy piórka.

Ale nawet gdybym nie wyszła ponownie za mąż to nie rozpaczałabym z tego powodu. ,,Samotność" to stan ducha, a ja nigdy tak się nie czułam.

w niczym mi nie przeszkadzają, ale nie lubię jak chcą kogoś bez zobowiązań i jak oni ich nie chcą nazywa się tchórzami i inne podobne słowa, tylko dlatego że nie chcę wychowywać nie swoje dziecko, bo nie chce na nie łożyć i nie mówcie że są alimenty od ojca bo dobrze wiemy jak to naprawdę wygląda, dostanie od tatusia ze 100 złotych bo na więcej go nie stać, a druga sprawa to taka, że kobiety wolne lub z dzieckiem nie chcą faceta z alimentami, jeśli tak to dlaczego wolni mają je chcieć?

,,Kobieta sama sobie biedy narobiła (no z jakimś debilem) a potem stroszy piórka. " Jakiej biedy? Bo dziecko urodziłam? To dla mnie była najpiękniejsza chwila i nigdy tego nie żałowałam.

Ja mysle,ze chodzi tutaj o sam kontakt z dzieckiem, ktory nigdy ale powtorze nigy nie bedzie taki sam jak z prawdziwym ojcem. Przykladem tego jest moja kuzynka, ktora jak zaczela cpac matka jej pomogla, jednak ojczym obricil sie od niej i namawial do takiego samego zachowania reszte rodziny. Takie relacje sa na straconej pozycji w okresach kryzysowych. Faceci uswiadamiaja sobie, ze ani to dziecko ani oni nie beda nigdy w stanie przedstawic swojego uczucia jako bezwarunkowej milosci.

,,Elektronikełe ausf.II w niczym mi nie przeszkadzają, ale nie lubię jak chcą kogoś bez zobowiązań " Ja nigdy nie patrzyłam na to, czy facet ma zobowiązania, czy ich nie ma. Jakoś zawsze kierowałam się sercem. Nie moja wina,że pokochał mnie kawaler. ,,i jak oni ich nie chcą nazywa się tchórzami i inne podobne słowa, tylko dlatego że nie chcę wychowywać nie swoje dziecko, bo nie chce na nie łożyć" Masz rację. Każdy ma wybór. Nie każdy potrafi pokochać dziecko , którego nie jest biologicznym ojcem. I nie ma to nic wspólnego z tchórzostwem. ,, i nie mówcie że są alimenty od ojca bo dobrze wiemy jak to naprawdę wygląda, dostanie od tatusia ze 100 złotych bo na więcej go nie stać" Ja w ogóle nie mam alimentów. Nigdy ich nie chciałam. ,,a druga sprawa to taka, że kobiety wolne lub z dzieckiem nie chcą faceta z alimentami, jeśli tak to dlaczego wolni mają je chcieć?" A skąd te wiadomości? W życiu nie związałabym się z facetem, który nie łoży na utrzymanie własnych dzieci i nie ma z nimi kontaktu.

drugi przyklad to moj inny wujek, ktory mieszkanie po swoim ojcu j zapisal rodzonej corce 13 lat, a nie starszej kuzynce 22 lata, ktora musi wynajmowac sobie lokum. wspomne tylko, ze wujek wyszedl za maz za ciocie jak kuzynka miala 2 latka a jej prawdziwy ojciec zginal w wypadku samochodowym.

,,lillybilly Ja mysle,ze chodzi tutaj o sam kontakt z dzieckiem, ktory nigdy ale powtorze nigy nie bedzie taki sam jak z prawdziwym ojcem. Przykladem tego jest moja kuzynka, ktora jak zaczela cpac matka jej pomogla, jednak ojczym obricil sie od niej i namawial do takiego samego zachowania reszte rodziny. Takie relacje sa na straconej pozycji w okresach kryzysowych. Faceci uswiadamiaja sobie, ze ani to dziecko ani oni nie beda nigdy w stanie przedstawic swojego uczucia jako bezwarunkowej milosci." Ja się z Tobą nie do końca zgodzę, bo to kwestia wieku dziecka, kiedy w domu pojawia się ojczym. Mój mąż jest bardzo zżyty z ,, nie swoją córką". Wychowywał ją od małego,zmieniał pampersy, uczył chodzić itd.Ona nosi jego nazwisko. To jej tata, innego nie ma. Tu kontakt jest taki jak z prawdziwym ojcem. Ja to obserwuję od 17 lat i z czystym sumieniem mogę powiedzieć,że jest to możliwe.

,,lillybilly drugi przyklad to moj inny wujek, ktory mieszkanie po swoim ojcu j zapisal rodzonej corce 13 lat, a nie starszej kuzynce 22 lata, ktora musi wynajmowac sobie lokum. wspomne tylko, ze wujek wyszedl za maz za ciocie jak kuzynka miala 2 latka a jej prawdziwy ojciec zginal w wypadku samochodowym. " To u nas jest inaczej. Najpierw zadbaliśmy o jej przyszłość, teraz powoli zaczynamy myśleć o synu,a najmłodszej zostanie nasz dom.

to wtedy faceci wychodzili za mąż ??????????? 20 lat temu ???????? ta cała komuna to jakaś dziwna była !

Jestem samotna matka 10 lat i chce być dalej,bo kocham wolność i nienawidzę facetow ,bo to swinie,wole już lesbijka zostać,dobrze mi z moimi dziecmi i nie potrzebuje zadnego debila w domu co mi będzie mowil co mam robic,co mogę a co nie,jestem atrakcyjna kobieta i w seksie jeszcze nigdy nikt nie miał obiekcji co do wielkości mojej cipki,jak dbam o kondycje fizyczna i ciało to wszystko tam jest ok,i bez urazy mezczyzni,ci porządni,bo ja mam przyjaciol mężczyzn i sa super,ale co do związku to ja dziekuje,juz miałam ,i mi wystarczy,egoisci,sknerusy,klamcy,playboye,zdradzaja przy każdej okazji i nawet wspolczuje tym szczęśliwym mężatkom,bo jak widze jak się slinia i tylko czekaj na skinienie to az mi się zygac chce na ich widok,wiec się wyleczyłam,i lubie swoja wolność,moge tanczyc,cwiczyc,spac ile chce i po co mi facet:),do lozka jak chce to mam,a jak nie chce,to mój wybor:),ja sobie poczekam na milosc, a jak nie to nie,moze na starość:)

samotna matka od lat sześciu , boże zachowaj od ponownego związku , uwielbiam swoją wolność !!! za sexem nie tęsknię ,jak zatęsknie wiem gdzie zapukać . Facetów w sumie lubię ,są inteligentniejsi od bab ,ale tylko stricto rozmowa i bay . A wy cóż wyzywajcie mnie sobie dalej od utrzymanek poszukujących sponsorów a moje dziecko od bachora , skoro ulży ,czemu nie ! ja dobra kobieta jestem więc skoro frustratom i frustratką ma to pomóc , nie ma sprawy

1. Nie faceci to świnie tylko Wy świnie wybieracie 2. do tematu to: Ktoś bawił się klockami. Czemu ja mam teraz to sprzątać?

pierdu pierdu sratatatatata...czegokolwiek byscie nie bełkotały i nie wazne jakim zręcznym językiem to BĘKART ZOSTANIE BĘKARTEM A ZBORSUCZONA SUKA ZBORSUCZONĄ SUKĄ........................... ...Gdy suka się zborsuczy eliminuje się ja ze stada........