Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olenkaaaaaaaaa5468903

Zakochałam się w chlopaku z ktorym raczej nigdy nie będe. co robić?

Polecane posty

Gość olenkaaaaaaaaa5468903

Ostatnio przezylam tzw.wakacyjną przygode. Poznalam chlopaka, spotkalismy sie kilka razy i przespalam sie z nim. niestety jak wiekszosc wakacyjnych romanswo i ten sie szybko skonczyl..teraz ciagle o nim mysle, mysle co robi, czy ma kogos. szczegolnie wieczorami..ogarnia mnie wtedy taki dreszcz emocji., nie potrafie przestac o nim myslec. bylo mi z nim cudownie..co robic zeby zapomniec? nie zaluje nawet ze poszlam z nim do lozka a znam siebie i wiem ze gdyby to byl ktos inny to nigdy bym sobie tego nie wybaczyla. doradzcie cos..chcialabym zeby on pozostal jedynie milym wspomnieniem a nie kims o kim nie moge przestac myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
???????/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
juz probowalam ale przy innym i tak mysle o tamtym..porownuje go do tamtego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań się nakręcać
nie ma czegoś takiego jak miłość, sama to sobie wmawiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
nie mowie ze to milosc moze zle to ujelam piszac ze sie zakochalam ale to co czuje jest silne i trwa juz troche czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestań się nakręcać
To nie serial, to życie - jeśli się z tym męczysz to po co tworzyć dalszą fabułę? Nieszczęśliwa miłośc jest piękna w literaturze, ale bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
uwierz ze chcialabym przestac myslec i traktowac to tylko jako przygode ale nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
Nie martw się. Nie martw się o niego. Nie martw się o siebie. Tęsknota to nie zmartwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
oby was nigdy nic takiego nie spotkalo bo to naprawde meczące gdy myslisz o kims kiedy wiesz ze on juz nigdy nie bd twoj i byc moze nigd go nie zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
Każdego spotyka :) A jak mawia mój kumpel, tego kwiatu to pół światu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjuuuuuu
skasuj numer, zdjecia i..zapomnij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
Polecam przeczyć jakąś książkę. Tylko nie jakieś romansidło ale porządny kryminał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
nie lubię czytać ksiązek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
Kryminał bez wątków miłosnych oczywiście bo będzie Ci się zaraz kojarzyło i nic to nie da :) Potem będziesz utożsamiała tego swojego kolesia z jakimś superdetektywem bez wad a przecież on taki nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
To pooglądaj komiks :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
jest z drugiego konca polski..bylam juz raz w zwiazku na odleglosc i to nie przetrwalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
A z ktorego końca ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro tak, to za jakiś czas samo przejdzie. Nie próbuj zapomnieć, bo wg mnie przynosi to odwrotny skutek-skupiasz się żeby o nim nie myśleć, nie pamiętać w wyniku czego znowu o nim myślisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
Tak to już jest ze związkami na odległość, że jak się w pewnym momencie odległość nie skurczy to naciągnięta do granic pęknie jak wysychające źdźbło trawy przypięte pinezkami do dwóch desek w płocie pomalowanym na niebiesko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olenkaaaaaaaaa5468903
pewnie myslisz ze jestem glupia nastolatka..nie. mam 22 lata. ja jestem z Bydgoszczy on z Rzeszowa..dzieli nas prawie 600 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
Ależ ja jestem romantyczny. Ach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
No to nie jest jeszcze tak źle, 600km. To jest jakieś cztery godziny drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudy777777
No dobra, bez żartów. Przecież możesz spróbować, a jeśli nie wyjdzie to trudno. Jeżeli nie spróbujesz to będziesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×