Mam motyle w brzuchu i tu nie chodzi o męża

A wygląda to tak-nie widzieliśmy się kilka lat,dzisiaj dostałam zaproszenie na nk od niego,chciałabym odświeżyć znajomość i trochę poflirtować,nie wiem co mam do niego napisać żeby nie wyjść na debila

ktoś się wypowie?

odpiszcie

Może najpierw rozwód?

w brzuchu hahahahah to napewno nie wyjdziesz na debilke;)

napisz co u niego słychać czy jest żonaty:D itd

spotkaj sie z nim na kawie nie mo nic mezowi a za rok maz sam zaloguje ci sie na nk i wystapi o rozwod :D

niektórym babom sie chyba w doopach przewraca.Za dobrze masz przy mężu zdzirsonie to szukasz przygody, weź się za robotę a nie ganiaj za inyymi kretynko, po co wychodziłaś w ogóle za mąż?

Podziękuj za zaproszenie. Napisz - miło że mnie jeszcze pamiętasz. Zapytaj co u niego słychac. No i czekaj co się z tego rozwinie... Powiem Ci, że ja przeżyłam takie zaproszenie od kolegi ze szkoły. I motyle szału dostały. I u niego. I u mnie. :):)

umów się z kolegą na kawe ,przecież nie będziesz całe życie z jednym w nudnym seksie bez emocji, tu nie islam ,korzystaj bo jak umrzesz to pipe i tak robaki zjedzą

d.... , odź z facetem do łóżka. Bo przecież o to ci chodzi. Z łóżka się wychodzi po czasie, a łajdactwo zniszczy twoje życie i kilku innych osob.

już wyszłaś na debilkę pisząc tutaj o tym więc co Ci szkodzi ...idz weź zimny prysznic ...

zaproszenie wykasuj i zapomnij... Radzę tak z doświadczenia.Ja odpisałam,moje małżeństwo się rozpadło,jego też,dziś mieszkamy razem ale zbyt duzo ludzi skrzywdziliśmy.Żałuję bardzo i myślę,że on też.A cierpią dzieci i rodziny...A wielka miłość i motyle w brzuchu gdzieś uleciały w szarości dnia:-(

co zrobisz jak ci te motyle pozdychają :P

ludzie o co wam chodzi?nie mam nawet w planach spotkania z nim nie mowa o pojściu do łóżka,chciałabym po prostu porozmawiać

Tiaaa..