Wpiatek zaczynam prace

Boję się...trema jak diabli:( pocieszy mnie ktoś? jak sobie radziliście z waszymi początkami w pracy? będę wdzięczna za każdą rade :(

Co bedziesz robić?

a jaką pracę?

Jeżdzic autobusem

Seriooo??? Oj, to też miałabym stres :-)

o zmianie pracy :(

Ale ja nie mam stresa bo siądę do autobusika:( miałam już praktyke zawodowa to nic strasznego. Ja mam stresa jak to wszystko będzie sie działo:( boję się:( to nie to samo co śmiganie do poznania czy wawy z instruktorem:(

popatrz sie na ta dobra strone- przynajmniej schduneisz od tego stresu.......

Ma ktoś jakaś madrą rade? Nie sadzę zebym schudła w jeden dzień ale nóż widelec:O

z którymi początkami, bo było kilka

orzeszki fajna stopka:) opisz swój najgorszy i najlepszy początek. Chętnie posłucham.

miałam same początki.....najgorzej było potem :o :Pżart;) co moge poradzic - wyspij sie, najedz i badz czujna na droze jak wazka

ps.dziekuje w imieniu stopki ;) ...na pocieszenie powiem, ze znow szukam pracy.... o zgrozo, do jednej mnie chyba chca ...:o

ja też chce żeby mnie chcieli, ja już nie chcę tej którą mam

zazdraszczam ci bo ja marze ---> to daj sie wykopac ....;) naublizaj szefowi, albo niech on ci naubliza :P..wtedy bedzie chcial cie wylac, zeby postawic na swoim ;) ...