Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slodziutkaaaaaa

zakochał się we mnie facet..ale jest biedny.. ja mam wpojone zeby z takimi sie

Polecane posty

Gość slodziutkaaaaaa
he nie boj sie nie będe żałować to nie chodzi tylko o to że bedzie miał resteuracje i pieniądze nie tylko o kase chodzi zresztą " PUPA "juz to wyjasniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodziutkaaaaaa
przepraszam no nie zqauwazylam ze dałas tam strzałke myslałam ze ktos drugi raz skopiował to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w dzisiejszych czasach status społeczny nie wiele znaczy jeśli sie nie ma głowy na karku i chęci do pracy bezwzględu na wykształcenie.Oczywiście są i tacy którzy idą do zawodówki bez przemyślenia zawodu aby tylko jakąś szkołe skończyć ale nie wolno brać wszystkich pod jeden margines

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhy5e6g
Osobiście znam wiele małżeństw i par gdzie On jest po podstawówce/zawodówce a ona po studiach i na odwrót.ŻYJĄ KOCHAJĄ SIĘ NAWET DZIECI MAJĄ MOŻNA ? :) MOŻNA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Az takich skrajności to ja nie znam, ale znam pary - że jedno ma średnie, a drugie wyższe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodziutkaaaaaa
dzownilam ale sie nie dodzwonilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodziutkaaaaaa
ide spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodziutkaaaaaa
wszystko skonczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara wyga kafeteryjna
Wykształcenie średnie to przyzwoite wykształcenie. A przynajmniej tak powinno być traktowane. Wyższe powinno być kontynuacją nie z konieczności (bo praca, status społeczny, snobizm), ale z powodu zainteresowań. W naszym kraju, gdzie jest największa liczna wyższych uczelni przypadających na powierzchnię kraju w Europie wytworzyła się nienaturalna postawa, że studia są czymś koniecznym. I stąd mamy tysiące bezrobotnych, przeświadczonych o swoim wyższym, wyimaginowanym statusie społecznym, którzy po studiach najczęściej nie mają pojęcia o niczym poza wiedzą teoretyczną z dziedziny w której nawet nigdy nie znajdą zatrudnienia... Szkoda, że te ich wydumane szerokie horyzonty nie pozwalają im dostrzec iż marnują najczęściej lata, które mogliby poświęcić na pracę, bo prędzej czy później większość z nich i tak wyląduje na tej samej posadzie co osoba z wykształceniem średnim. Do czasu... Jeżeli ta tendencja będzie się utrzymywać za parę lat wszyscy będą mieć "wyższe" wykształcenie niczym byle certyfikat... Kucharz, piekarz, dostawca pizzy. Tylko jaki jest w tym sens by szeregowy pracownik w banku, sprzedawca, sekretarka posiadała tytuł magistra? Wystarczyłby kurs. U nad jednak uwielbiamy wywyższać się ponad innych i nadawać sztuczną ważność czemuś, co miało spełniać niegdyś inną funkcję, dewaluując ją tym samym. Samemu sobie robiąc krzywdę, bo za parę lat by się w tym kraju wyróżniać, za wyższe wykształcenie będzie uchodzić tytuł doktora... Matura powinna być na takim poziomie, by jej zdanie było dla człowieka inteligentnego, ale nie koniecznie przyszłego prawnika czy lekarza wystarczające do podjęcia pracy zawodowej. Ponadto wiedzę można zdobyć nie tylko na uniwersytecie. Brakuje nam dobrych kursów zawodowych, szkół policealnych, a przede wszystkim zdrowego rozsądku. Wszystko czego się uczymy nas zmienia, jest wartością, niezależnie od zawodu (ktoś musi nas obcinać i również wymaga to wiedzy, nauki i talentu), nauka może mieć różną postać, a poszerzać horyzonty trzeba przede wszystkim dla siebie, nie dla dyplomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biednego zadna nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfds34r
+1 stara wyga kafeteryjna rewelacyjnie to napisałaś.Nic dodać nic ująć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfdgfdgfgfdgd
zgadzam sie z autorką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość późno już ludzie
Ja biednego chciałam. To tak jak z piosenką" Czerwona jarzębina". Dziś mam wszystko, sorki- mamy wszystko. Mój mąż przez cały czas mówi, że mamy wszystko tylko dlatego, ze nie byłam pazerna i pokochałam go sercem, a nie patrzyłam na jego majątek. Rok po ślubie okazało się, że mój mąż miał majątek, ale ukryty. intercyzy nawet nie musiał robić, tak mi ufał i ufa. Nie będę dalej piała, ale podsumuję -" Każdemu według zasług" lub " Każdy ma to na co zasługuje" lub "Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfektor dinner
ale co z tego że ty zarabiasz więcej jest to jakąś przeszkodą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jak się skończyła twoja
historia słodziutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodziutkaaa
sko nczyla sie tak że nie spotykam sie z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brawa dla tej Pani
stara wyga kafeteryjna, jesteś the best i najlepiej wszystko ujęłaś w słowa, mam ten sam pogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość news 2011
Teraz masz pewnie z 18 albo 20 parę lat. Dlatego tak myślisz, że samą miłością żyć się nie da. Jednak odwrócisz zdanie jak będziesz mieć 40 lat. Wtedy powiesz, że pragniesz, żeby ktoś cię pokochał. Ale nie będzie już nikogo takiego. A pieniądze i tak znikną w alkoholu, bo nie będziesz w stanie tak żyć dłużej jak powiadasz. Dużo kobiet poleciało na kasę i zmarnowało sobie życie, bo facet wiedział na co poleciała. Szybko się domyślił, bo był mądrzejszy, że ta pseudo wybranka jest przy nim dla jego funduszów. A kogoś takiego wiesz mi, że nikt nie potrzebuje. Lepiej zarabiaj na siebie a nie wymagaj od mężczyzn. Bo tylko wstyd przynosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kucharzzzzzzzz
to dobry zawód z głodu przy nim nie zdechniesz weź sobie biznesmena niech co troche jezdzi w delegacje i wiecznie czeka na przelew w banku wstydziłabys sie tu pisac takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podbijam temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hujść
Prawda jest taka ze bez kasy tez sie moze rozpasc zwiazek zacznje sie wyliczanje ile wydajesz na ciuchy,czsmu chodzisz do baru,ogolnie stres z braku kasy , to niszczy zwiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fecf
Milosc i kasa sie nie wyklucza po prostu sposrod tych do kogo czujesz chemie wybierz tego bogatego,co ci po kochajacym mezu jsk bedziesz musiec tyrac na kasie,nie bedziesz miala nawet czasu spedzac z ukochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goć
Kiedyś byłem biedny i po zawodówce. To właśnie taka "damusia" mnie olała bo mamusia mówi, że ty nie jesteś dla mnie. Tak mnie to wkurzyło że zacząłem się dalej kształcić żeby być kimś. Minęło prawie 30 lat i ostatnio właśnie moja była luba spotkała mnie pod marketem i gdy zobaczyła moją wypasioną furę to mało nie popuściła. Próbowała nawet coś do mnie zagadać ale ja udałem, że jej nie znam. Ale miałem satysfakcję. Bardzo dziękuję tym lampucerom za to jak mnie potraktowały jak byłem młody. Dzięki nim mam to co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×