jak pielęgnować krocze u noworodka-chłopca

witam :) za miesiąc bede mamą chłopczyka. Mam pytanie związane z pielęgnacją genitalii u małego chłopczyka - kiedy zacząć sciągać napletek? - w jakim kierunku obmywać krocze np.chusteczkami nawilż bede bardzo wdzięczna za porady :)

chusteczkami to nie wazne w jakim kierunku, jak ci bedzie wygodnie:) moj ma praiwe rok i nie odciagam napletka, nie dawno probowlam ale ''nie szlo'' wiec nic na sile moj chlopczyk zdrowy, nie mial problemow

jak miał 2 lata jądra sprawdzaj już jak ma rok

czyli nie ma regóły- czy myc z góry na dół lub odwrotnie??? bo słyszałam ze prawidłowo- z dołu w góre

podnosze

jedni mówią żeby odciagac napletek, inni nie, lepiej zapytaj pediatry niech ci pokaze i juz jezeli chodzi o chusteczki mozesz od razu ich używać, albo watkami przemywać jak tam ci wygodniie. Jesli chodzi o kierynek u dziewczynek zawsze w kierynku do odbytu od cewki moczowej, nigdy odwrotnie. u chłopaków juz jest mniejsze ryzyko zakazenia, ale za to to trzeba lepiej i dokładniej kremikiem smarować by nie miał odparzeń np na jaderkach

Od siusiaka w dół, żeby nie przenosić bakterii. Mój ma prawie 2 latka, ale nie odciągam mu napletka, nawet mi to nie przyszło do głowy.

U chlopca to obojetnie jak sie myje krocze, u dziewczynek w dol myc trzeba:D A napletka ja tez nie sciagalam, teraz ma 3 lata i od jakiegos czasu smaruje mascia , ktory lekarz przepisal, bo mial problem. Teraz juz musze mu myc za kazdym razem. Kiedys tu czytalam, ze juz noworodkowi sciagaja napletek:O moj lekarz powiedzial,ze nie trzeba.

dziękuje wam serdecznie :)

ja tez nie sciagalam napletka, moj syn teraz skonczyl 13 miesiecy i bylismy u pediatry, pytala czy sciagam napletek, powiedzialam, ze nie, a ona, ze tak trzeba bylo (choc nic wczesniej nie mowila) a teraz przepisala masc Diprogenta i mam nia smarowac 2 razy dziennie napletek ;/ juz nie wiem czy trzeba w koncu sciagac czy nie! Kazdy lekarz inaczej!

mój ma rok i odkąd skończył 6 mies. lekko sciągam mu napletek kilka razy w tygodniu podczas kąpieli. nie ma z tym problemu :) tak zaleciła mi pediatra. wygodniej podcierać od tyłu do góry, ale nie ma to takiego znaczenia jak u dziewczynek :) jak nie ma odpażeń to nie smarój niczym bo się dziecko tylko uodporni na krem. ja mojemu posmarowałam kilka razy sudocremem od urodzenia i nie ma żadnych odpażeń :)

jak się ściaga napletek? ;/

to jak z tym jest??? KIEDY NALEŻY ŚCIĄGAĆ NAPLETEK? w jakim wieku?

dajcie dzieciom sie pobawic siusiakiem ;) mój ma 15 miesięcy i sam ściąga napletek ;) co do mycia pupy to ja zawsze dźwigam siusiaka w górę i wycieram w stronę odbytu,siusiaka różnie przecieram,bo jeszcze nigdy nie był obsmarowany kupą... i mamuśki pilnujcie jajek ;) by zawsze były 2,matka mojego faceta to olewała i gdy mu się jedno cofnęło nie wiedziała o tym,dopiero gdy zaczął posikiwać jej w nocy okazało się,że ma cofnięte jądro,operację miał dość późno co groziło bezpłodnością,ale na szczęście wszystko było ok :P

kierunek wycierania u chłopca jest nieistotny u dziewczynek owszem ale u chłopców nie :P sama tez miałam straszne problemy i dylematy z tą pielęgnacją krocza u chłopca ale położna już w szpitalu mi wszystko wyjaśniła a środowiskowa na wizycie patronażowej pokazała i napletek kazała ściągać praktycznie od samego początku przy kąpieli by potem nie było problemów

no i włśnie sa 2 szkoły dlaczego??? jA ZAPYTAM SWOJĄ POŁOŻNĄ ŚRODOWISKOWĄ ale wlasnie niezaleznie od tego co mi powie i tak bede miala metlik bo jedni lekarze zalecaja drudzy nie i terAz bądź tu człowieku mądry jak zacznę ściągac to potem (odpukać w razie problemów) inny może zapytać a dlaczego pani odciągała (no i odwrotnie).....

a miał już wzwód niemowlęcy, który oczywiście zauważyłabyś? jeśli tak i nie było problemu z napletkiem to nie ma potrzeby odciągania napletka

sciągać mu napletka, bo ma za małego :-) i wiotkiego, a jak mu trochę stwardnieje to chichocze jak głupi i ucieka i nie da sobie ściągnąć. Więc jak wy to robicie???

Jak ja czytam albo slysze, ze chlopcu nie sciaga sie napletka (a pieprza takie glupoty lekarze, polozne, pisza w "madrych" gazetach) to mnie szlag trafia. Nam tez tak mowili i omal sie nasz synek nie dorobil jakiegos niezlego zakazenia. Na szczescie trafilismy na dwoch swietnych specjalistow "od siusiakow" (jeden to nefrolog dzieciecy), ktorzy nam uswiadomili, ze TRZEBA SCIAGAC NAPLETEK I MYC SIUSIAKA!

Jak sie nie sciaga to tam SIE ZBIERA BROD!! Nefrolog nam powiedzial dosadnie na wizycie: to prosze sie nie myc tam przez kilka miesiecy :P

Ja wszędzie gdzie nie przeczytałam (broszurki ze szpitala) to pisze żeby przemywać krocze w kierunku od podbrzusza w stronę pośladków i obojętne czy to chłopczyk czy dziewczynka, po prostu należy wyrobić takątechnikę bo jest chigieniczniejsza , co do dziewczynek to wiadomo że kategorycznie od góry w dół i tu nie ma co gdybać ale ogólnie inny kierunek nie jest zalecany. Napletka nie ściąga się bo jest on fizjologicznie sklejony i to jest naturalne u małych chłopców i niemowląt i w pewnym czasie sam się odklei , zresztą coś takiego kontroluje pediatra na badaniach a jeżeli nie to należy o tym mu przypomnieć:). Moja koleżanka usłyszała gdzieś że u niemowlaka należy ściągnąć napletek a że ona nie miała odwagi to zrobił to jej mąż najdelikatniej jak umiał, 6 miesięczny maluch płakał jak oparzony a na końcu okazało się że ranka krwawi ..brr.. niepotrzebny i głupi zabieg rodziców.

sorki za błędy (higieniczniejsza:D)

ale jestescie dziwne. a czy matki waszych facetow odciagaly waszym starym napletki? zaloze sie, ze nie i jakos nic im nie jest. odciagac nalezy jak jest potrzeba, tzn. sam nie odchodzi. natura tak nas stworzyla, ze to sie samo reguluje, oczywiscie zazwyczaj

Trzeba odciagnac zeby umyc - to chyba logiczne? To dziala tak samo jak u doroslego, nieobrzezanego faceta. Zadna filozofia. Higiena i tyle.

Ależ tam nie ma co odciągać bo skórka jest sklejona z żołędzią u noworodka!! Kto grzebie maluchowi przy żołędzi żeby wymyć siiusiaka skoro wystarczy z zewnątrz i leciusieńko opłukać pod skórką ale to milimetrowo! Sama widziałam jak robi to znajoma (młoda położna) mojej koleżanki mojej siostry i nie mam mowy o pucowaniu żołędzi .

Jak widać są dwie szkoły i zawsze będą tak samo jak to czy usuwać dziewczynce (noworodkowi) wydzielinę fizjologiczną która chroni przed bakteriami w środku warg i wyczyścić srom doszczętnie czy zostawić, każdy sam zadecyduje , oczucia pieczenia i dyskomfortu poczuje jednak dziecko a my nawet o tym nie będziemy wiedzieli.

Chyba czegos nie rozumiesz - nie trzeba "na chama" odciagac, tak zeby uszkodzic :O To chyba jasne? Niemniej jednak umyc trzeba, odciagnac delikatnie tyle ile sie da. A jak ktos chce sie przekonac o uczuciu dyskomfortu, to niech, za rada mojego lekarza, nie myje sobie krocza przez kilka miesiecy :D

Droga forumowiczko:D tu nie piszą o lekkim zsunięciu napletka tylko całkowitym odklejeniu go żeby zsuwał się jak u dorosłego:) Wszystko jest dla mnie zrozumiałe tak apropos:)

Swoją drogą mycie krocza ( odcinek pomiędzy genitaliami a odbytem;) ) jest naturalne tak samo jak i wszystkich zewnętrznych fałdek jak i pomiędzy jedymi a drugimi np. dziewczynki ale nie ma mowy o czyszczeniu wewnątrz i usuwaniu tego co tam jest tak jak robią to inne matki używając do tego kosmetyków, u chłopca zasada higieny jest prosta i nie ma co bawić się w grzebacza genitaliów u noworodków i niemowląt bo można tylko zaszkodzić.