Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dagmara7749525

Kurde jak to jest z tymi facetami... - ZDRADA

Polecane posty

Gość Dagmara7749525

MAM NADZIEJE ŻE KTOŚ TO PRZECZYTA... Ma koleś żonę, dziecko-córeczkę (2 lata) ok 30-34 lat poznał w pracy, młodą, ładną kobietę od razu zaczęło miedzy nimi iskrzyć jak i z jego tak i z jej strony w każdym razie on bronił się przed tym jak mógł, ona również unikała go bo wiedziała że coś jest na rzeczy a wiedziała ze ma żonę i dziecko jednak potem ona została przydzielona do jego grupy więc już nie mogła go unikać, on podobno często mówił o żonie dziecku jednak coś sprawiło nie wiem nawet jak to nazwać ze nie mógł zapanować nad tym co czuł do niej, koleżanka opowiadała że mówił jej ze jeżeli do czegoś by doszło miedzy nimi to nie mógł by spojrzeć tej małej w oczy... Po pracy on miał ją odwieść do domu jednak stanął gdzieś pocałował ją... i się zaczęło... w pracy mówił jej żeby jak najszybciej kończyli bo on chce się do niej przytulić z premedytacja jak coś robili dotykał jej dłoni, patrzył jej w oczy... Koleżanka postanowiła się przenieść do innej grupy bo nie chciała rozwalać jego małżeństwa, jednak on po tym często do niej dzwonił pisał smsy... Po 4 miesiącach się spotkali bo on jej nie dawał spokoju, znowu się całowali przytulali... Miała to zakończyć ale nie dała rady, mówiła ze ten facet ją strasznie fascynuje, ze go pragnie, że jest taki czuły i dobry dla niej, ze jest w nim coś takiego co nie pozwala jej tego zakończyć, sądzi żeby cholernie tego żałowała... Jest miedzy nimi jakąś cholernie mocna chemia, mówiła że nieczuła jeszcze czegoś takiego... Ciągnie się to już 10 miesiąc, od 4 miesięcy się nie widzieli bo ona nie chciała się z nim spotykać ze względu na jego rodzinę i tego że było jej ciężko po spotkaniu się z nim... jedynie w pracy co z nim jakieś tam słowo zamieniła ale to rzadko...Zakańczali to już kilka razy jednak facet nadal nie popuszczał, kontaktują się ze sobą cały czas tzn on do niej dzwoni i pisze smsy ona nigdy pierwsza nie zaczyna... On chce się spotkać kochać się z nią bez zobowiązań jak to ujął bo nie zostawi żony ze względu na dziecko, a pozatym mówił że on tego nie szukał że to samo przyszło że dobrze było mu w małżeństwie - i tego nie rozumiem? Jak mu było dobrze to do jasnej cholery dlaczego zdradza?! i męczy moją przyjaciółkę, przecież widzi że ona coś do niego czuje - ona tego zakończyć nie potrafi ale mówiła ze gdyby on to zrobił to uszanowałaby jego decyzje wręcz nawet by się cieszyła bo to co jest miedzy nimi nie ma sensu... A co do seksu bez zobowiązań czy miedzy nimi może taki być? Wydaje mi się ze on pomimo wszystko coś do niej czuje, tylko stara się to ukryć... Teraz niby tez mają się spotkać i zakończyć to raz na zawsze... ale czy po seksie będzie im łatwiej? Przecież seks jeszcze bardziej ich do siebie zbliży... Ja tego nie ogarniam chce jej jakoś pomóc ale nie wiem jak... Dodam jeszcze tylko że on jeszcze za nim ożenił się ze swoją zoną ( byli ze sobą ponad rok) zostawił ją dla innej z którą był 3 miesiące jednak stwierdził ze to nie to i z powrotem wrócił do niej... Podziwiam tą kobietę bo ja bym się bała że znowu mnie zostawi dla innej poniekąd miałabym racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
proszę niech ktoś się wypowie na ten temat ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
do - Dagmara7749525 a jak wygląda ich seks czy robią wszystko...? bo faceci szukają odmiany i tylko odmiany a nie miłości !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
a skąd ja mam takie rzeczy człowieku wiedzieć :D nie obchodzi mnie tylko wkurza mnie że ona się tak męczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to kurwiarz...takie cos ma sie w charakterze...znam takiego jednego gnoja,ktory ma zone,4rke dzieci! jak zona byla w pologu po 4rtym dziecku,to tak trzaskal panne na boku,ze az furczalo...jednoczesnie mowiac,ze bardzo kocha zone i dzieci i nigdy ich nie zostawi.zonka czasem dzwonila w czasie ich posiedzen,to normalnie rozmawial,mowi,ze teskni,kocha itd...a potem ruchal moja znajoma bez gumy!to jest w charakterze czlowieka.niby przykladny mezus,wstawal w nocy do dziecka itd,normalnie sie z zona kochal,ale mowil,ze to juz nie to,ze jest sex 2 razy na tydzien,ale nie taki jak ze znajoma...no ludzie!kobieta ma 4rke dzieci na glowie,jedno malutenkie,to czego on sie spodziewa.egoistyczna swinia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no wlasnie....wiadomo,ze z zona to szybko przed spaniem i tyle.a znajoma i w tylek mogl i lodziki,a ona mimo ze szybko konczyl to sie wypinala i jeczala.taka funkcja kochanki.zona przynajmniej jak ma orgazm,to wiesz,ze cie nie klamie,choc watpie,ze mu akurat zalezalo na jej przyjemnosci. dobrze kolezanka robi.niech mu powie natsepnym razem,ze ma sie odpierdolic,bo chce sobie zycie ulozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mi sie wspomnialo.ten gnoj gadal kumpeli,ze powinna sobie kogos znalezc,zeby jej zycie nie przelecialo przez palce,a jak znalazla facet,ktory sie nawet oswiadczyl,to zaraz zazdrosc,dzwonienie i doprowadzil do tego,ze zareczyny zostaly zerwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
tak szczerze - właśnie moja kumpela mi mówiła że ona dzwoni do niego przynajmniej 10 razy dziennie jak jest w pracy... jak był z nią i ona zadzwoniła to gadał z nią normalnie, jak ona zaczęła coś czaić bo go długo w domu nie było to ją zbył żeby nie przesadzała ze on jest w pracy i ze nie może rozmawiać i się rozłączył... Faceci to są kurwa świnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
Myrevin - tego się nie da bardziej streścić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee,nie zwalalabym na facetow,bo to bardziej typ czlowieka. jak znajomej facet pracowal za granica na ich slub,ona z nudow walila sie z kolega...potem normalnie wyszla za maz i na szczescie jest juz wierna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg8989
może... ale jego to chyba nic nie usprawiedliwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
Meg8989 - zgadzam się z Tobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meg8989
upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna9999
Ten Antonio de wszędzie piszę to samo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika88888888888
bo ten Antonio de to jest jakiś kretyn :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dagmara7749525
niech sie ktos jeszcze wypowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×