kurwa co to ma byc???

bumerka u nas sa losie a nie lisy :P w ksztacie a gdzie siostra wyjezdza?

kisiel nie martw sie jutro juz nie bedzie burzy chyba tez nie lubisz latac tak jak ja wole samochodem jechac

w zyciu bym nie poleciala samolotem:O burze maja byc jutro w calym kraju

my tez mamy losie mieszkam przy lesie mam trzy jablonki i jeszcze nie zjadlam z nich jablek bo losie wszystko czyszcza

Do Anglii , mieszka tam na stałe. Szkoda, że wreszcie wyjeżdżają :D

kosiara nie strasz mnie bo wiem,ze maja byc burze :O ale jak pierdyknie i qrwa umre to zza grobu tego podszywacza zaczerniacza znajde bo przez niego mnie zdekonspirowano :P

ide spać dziołchy... jutro zajrze czy sprawa została rozwikłana;) Dobranoc

Nie boisz się ich ? Ja jakbym zobaczyła przez okno łosia , to bym padła :O :D

w ksztacie :P dobre :P pewnie Ci strasznie smutno co :P postanowilam posiedziec do polnocy,jak sie nie rozpogodzi to nie ma na co czekac :O

dobrej nocy

kisiel cytrynowy, Wizzair czy czymś takim lecisz może? U mnie też same chmury z tego, co widzę... Jeżeli, to prawda z tym fagasem, to Autorka na pewno nie myśli teraz o Kafe... Współczuję...

zza grobu tego podszywacza zaczerniacza znajde Oj , zalazł Ci za skórę :D

bumerka losia w ogrodzie to ja nie mam,ale mieszkam w srodku lasu i czasem sie na nie napatocze :P pytam po raz trzeci kto mnie zdekonspirowal :O :P

w ksztalcie ...losie nie sa straszne naprawde stalam z mezem na tarasie robilam im zdjecia a one patrzyly tak ok 5 m od nas

ja

szał z tymi łosiami... fajnie masz, Kobito!

No fajnie , że rodzina przyjechała , no ale ileż można wysłuchiwać , jak się dziecko drze . Jakiś mam uraz do dzieci :D

Animia nie,lece Ryanairem ale tez tanie toto :P w ksztacie no zaszedl bo ktos mnie odkryl kim jestem :P ktos kto mnie zna :P dobrze,ze sie nie skompromitowalam w zaden sposob :P no to milej nocy kosiara :) w ksztacie czyli <twoja sis tez jutro leci? to luzik :P

to faktycznie masz wesolo moge sobie wyobrazic ile ich widzisz zima

tgeerggg to sie chociaz przyznaj kim jestes :P w ksztacie ja tam mam swoje dziecie ale zawsze twierdze,ze z dzieciakami jest jak z puszczaniem bakow,wytrzymac mozna tylko z wlasnymi :P nie jest to moje motto zyciowe,chyba na kafe gdzies widzialam ale strasznie mi sie podoba i zyje zgodnie z ta filozofia i przekazuje ja dalej :P

Taki łoś w dzień to dobra , sama jak byłam mała , to po lesie z ojcem na rowerach jechaliśmy za jednym :) Ale jakby mi taki w nocy wyskoczył , i jeszcze jabłka zżerał :O

bumerka losie sa strasznie,kiedys znajomy tez tak narzekal,ze losia nie widzial,pojechal do lasu na poszukiwania i przeszla mu taka krowa,znaczy los,po samochodzie :P i juz wiecej spotkac losia nie chcial :P

Widać , że normalna matka z Ciebie , a nie taka zapatrzona paniusia :)

w ksztalcie... podobno losie sa najbardziej lagodne z jeleniowatych

w ksztalcie no co Ty,przeca moj syn najlepsiejszy jest i do tego jego koopy pachna stokrotkami :P bumerka i co? widzials cos???

Ale w nocy na dworze to ja jestem strachajło pierwsza klasa

:D

ja tez zawsze chcialam na drodze zobaczyc i kiedys jak mi wyskoczyl taki wielki ze jajami po szybie pojechal to juz nie chce ich spotykac tylko jedynie na ogrodzie

teraz juz zadnej gwiazdki ie widze ciemno sie zrobilo okropnie

w ksztalcie ja siedze teraz na tarasie,na okolociemno,halasy jakies :P mieszkam w srodku lasu ale losie do nas nie przychodza (moze dlatego,ze nie mamy jabloni :P ) ale sie uparlam ze choc jedna spadajaca gwiazdke dzis zobacze i koniec! pmaietam za smarkacza w pl jeszcze jak sie paka znajomych nocowalo na stogu siana i ogladalo gwiazdy spadajace do rana :P to byly czasy,a nie,kompy i komory i swiata poza ekranem nie widza :O