Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość impreza meza

co sadzicie o imprezach integracyjnych na wyjazdach?

Polecane posty

Gość zmień tok myślenia
powiem tak, patrzę na problem zdrady z dystansem... kiedys gdy miałam z 10 lat ojciec coś kręcił z jakąś kobietą, ja nei kojarzyłam faktów bo mama nic nie mówiła i udawała że jest ok nie było scen ani kłótni w domu pewnie gdyby nie fakt że kiedyś będąc z rodzicami na działce znalazłam jakieś obce kosmetyki.....ale wtedy nawet nie zjarzyłam o co chodzi..... mama nigdy nie okazywała nic po sobie, dopiero po latach kiedyś szczerze o tym porozmawiałyśmy.... lata mineły, teraz moja mama jest przewlekle chora, ojciec który tak ją kiedyś ranił dziś jest jak najlepszy przyjaciel, dba o nią, opiekuje się nią, wyręcza ja w czym się da....kiedyś mama skomentowała to tak, że kiedyś to on ją ranił i ona musiała o niego walczyć, teraz on walczy o nią gdy patrzę dziś na mojego ojca nie potrafię być na niego zła o to co było kiedyś, widzę tylko że rodzice nadal są razem po tylu latach, szczęśliwi ze sobą mimo wszystko i chyba o to w tym wszystkim chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
jestescie kochani;* co ma byc to bedzie, Bóg jeden wie jak to sie ulozy... a czy jest tutaj moze ktos, kto podniosl sie po zdradzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wielbiciela sauny
rozumiem, że ukończyłeś szkołe w legionowie, a jak to wygląda poźniej w pracy, w policji? Kobiety (policjantki) też się zacvhowują w taki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel sauny...
pracuje w Policji w Warszawie pracują u mnie teraz na Komisariacie młode ładne dziewczyny i wydają się naprawdę porządne:mądre,miłe ale jakie ona tam naprawdę sam to kto tam wie 2 lata temu na święto policji była organizowana impreza gdzies poza miastem to podobno wiele pijanych policjantek biegało na golasa po łące,tak mówią ci którzy tam byli i z tego co mi wiadomo coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wielbiciela sauny
pracujesz w opp czy na jakimś komis. w wawie? A może odpowiesz mi na pytanie czy na policjantów tak strasznie lecą laski jak to nie raz można przeczytać na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel sauny...
na mnie nie raczej nie lecą mam 25 lat i żadnej nigdy nie miałem co do innych policjantów to ciężko mi powiedzieć pracuje na komisariacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wielbiciela sauny
a czemu nigdy nie miałeś? nie chciałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel sauny...
wiele rzeczy można o mnie powiedzieć jako mężczyźnie ale napewno nie to że jestem przystojny. Nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi ale duszą towarzystwa też nei jestem lubię czytać ksiązki, interesuje sie chemia,astronomia,farmacją to nie są zainteresowania sprzyjające poznawaniu nowych osób wiem że nigdy nie założe rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
zależy co to za firma.u nas nikt nigdy nie pozwoliłby sobie na zepsucie opinii bzykankiem ze znjomym z pracy,za powazni ludzie.do tego tam są przecież szfowie,a to też zobowiązuje,poza tym większośc facetów u nas,a właściwie wszyscy kochaja swoje zony i nigdy nic głupiego nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jedzie we wrześniu, był też w poprzednim roku (przed ślubem). Były quady, paintball, alko. Taka zabawa dla facetów (faceci sami na wyjeździe - firma organizuje oddzielne wyjazdy dla kobiet i mężczyzn, w innych terminach). Cieszył się jak dziecko, a wieczorami miałam telefon z "historią dnia".Może to kwestia tego, że nie będzie kobiet.. Albo że to nie korporacja, tylko średnia firma. Nie wiem. On jest b. atrakcyjnym i ciekawym życiowo człowiekiem, dwie jego koleżanki z biura są nim wyraźnie zainteresowane, bardziej się obawiam jak pracuje 10 h dziennie niz jak wyjeżdża na integrację (sami faceci, na szczęście). Za to moja koleżanka "łazi po ścianach" jak jej facet jedzie na wyjazd... TAM SĄ KOBIETY. Nie porozmawia z nim spokojnie czego się boi (myślę, że to mogłoby przekonac gościa), tylko robi awantury, płacze, ostatnio nawet wymyśliła ciąże. Mąż jak słyszy o tym co MOJA KOL. robi, mówi, że jakbym ja miała takie akcje to już by został w domu, co to za przyjemnośc tydzień przed słuchac pretensji i tydzień po, a wyjazd to tylko 2 dni... Posumowując: firma męża jest ok, bo rozdziela ekipy na kobiety i mężczyzn. w innych wypadkach uważam, że polityka firmy ma na celu rozbicie rodzin..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
do wielbiciela sauny-no no ,mąż koleżanki pracuje na szkółce w legionowie.ona mówi,że tam nie ma lewizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel sauny...
o tych rzeczach wiem któreprzydarzyły się mi co do innych osób to już nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a mąż mojej kumpeli co 2 tygodnie ma wyjazdy sobotnio -niedzielne.a ona jest szczęśliwa.pije wino z psiapsiółami,idą potańczyc,robią paznokcie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielbiciel sauny...
ludzie są różni sa ci porządni i ci mnie porządni. nie mozna uogólniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik działu sprzedaży uo
Drodzy Koledzy! W związku z bardzo bliskim juz szkoleniem w _______, czuje sie w obowiazku podjac kolejny raz te syzyfowa prace i zaapelować do Waszego człowieczeństwa, resztek instynktu samozachowawczego i sumienia (trudny wyraz, zjawisko sumienia nie jest wśród Was powszechne, wiem). Jak wiecie szkolenie jest przeznaczone dla pracowników działów sprzedaży ze wszystkich spółek grupy A*****R. Znaczy to, ze oprócz nas będą tam również normalni ludzie. Dlatego proszę o przestrzeganie paru zasad, które pozwolą nam przebrnąć jakoś przez ten kolejny ciężki życiowy egzamin: 1. Nie awanturujemy się zaraz po przyjeździe o warunki zakwaterowania czy miejsce przy stole. Delikatnie zwracamy uwagę osobom odpowiedzialnym za zaistniała sytuacje i grzecznie proponujemy zmianę. 2. Nie upijamy się do nieprzytomności. 3. Nie wolno w żadnym wypadku publicznie bić lub lżyć Jarka W. 4. Nie przewracamy stołów, krzeseł i ław. 5. Nie zasypiamy na krześle, ławce, fotelu ani na stole w trakcie trwania szkolenia czy integracji. Zakaz ten dotyczy również pleneru. 6. Pilnujemy się nawzajem i jak kogoś ogarnie słabość grzecznie, spokojnie i dyskretnie ewakuujemy kolegę na z góry upatrzona pozycje. 7. Nie używamy cały czas wyrazów wulgarnych (np. zamiast powiedzieć "k**wa czy masz jeszcze te w dup_ j**ane papierosy, bo mi właśnie k**wa wyszły do ch*ja zaj**anego" można powiedziec "czy mógłby_ mnie poczęstować_ papierosem"; albo zamiast powiedzieć "do ch*ja! Widziałeś tą suke z ... .,na pewno wali się jak dzika, o ja pie**olę" można powiedzieć "widziałeś jaka fajna dziewczyna przyjechała z firmy..." 8. Nie bijemy się miedzy sobą a ewentualne kłótnie należny cicho przeprowadzać i nie wołać nikogo na arbitra. 9. Nie ryczymy jak dzikie zwierzęta. 10.Nie wycieramy podłogi kolegami z pracy ani ze spółek. 11.Nie pytamy kolegów, którzy mówią rzeczy, które wydaja się nam absolutnie bezsensowne "głupi się robisz?" 12.Nie opowiadamy nikomu głupot i nie zanudzamy opowieściami o naszych pijackich bądź seksualnych osiągnięciach. 13.Z Zarządem rozmawiamy TYLKO na trzeźwo!!! Staramy się podczas rozmowy nie opowiadać głupot o naszych niesłychanych możliwościach, umiejętnościach i osiągnięciach przyszłych, jak i minionych. W żadnym wypadku nie roztaczamy przed Zarządem wizji pojemności rynku w poszczególnych grupach asortymentowych. Podczas rozmowy nie należy trzyma_ rak w kieszeniach, palic i wydmuchiwać dymu prosto w twarz rozmówcy, ani drapać się po genitaliach. Nie należy równie_ obejmować rozmówcy ramieniem. Pamiętamy że Członek Zarzadu naszej firmy nie jest "luźnym spoko ziomem". 14.W żadnym wypadku nie kiwamy ręką na Członka Zarzadu Naszej Firmy. 15.Nie zmieniamy, klnąc na czym świat stoi, regulaminu gier i konkursów przygotowanych dla nas przez pracowników firmy szkolącej. 16. Jeżeli któryś z uczestników szkolenia nie będzie chciał pic każdej kolejki, nie ryczymy na cała sale "nie chlasz? - to po ch*j zes tu przyjechał" 17.Nie gwiżdżemy na obsługę nie domagamy sie gromkim głosem wódy, żarcia czy usługi seksualnej. 18.Nie wolno uniemożliwiać wejścia/wyjścia z zajmowanego wspólnie z kolegami domku/pokoju poprzez odbywanie tam długotrwałego stosunku płciowego. 19.Nie wolno oddawać moczu do umywalek ani pojemników na smieci. Mozna to uczynic do klozetu lub pisuaru. 20. Jeżeli w trakcie zabawy ktoś wyłączy prąd, bo już najwyższy czas iść spac 21. Nie wyłamujemy drzwi wejsciowych do w/w obiektów "bo tam na pewno sie schował!" 22. Szkody powstałe podczas kretyńskich, pijackich wybryków bądź pokrywane z Waszego uposażenia, bez dyskusji. 23.Bedac pod silnym wpływem alkoholu nie przechadzamy sie srodkiem osrodka wczasowego i nie informujemy całego otoczenia, ze jest luźno, 24.Chcac odbić partnerke w tancu (o ile dojdzie do zabawy tanecznej) nie przypalamy nikogo papierosem ani nie odpychamy jak chłopca. 25.To nieprawda, ze wszystkie kobiety, które beda na szkoleniu maja ochote pobzykac sie z Wami i nie należy równiez wygłaszac komentarzy w stylu: "k**wa! T_ to bym j**nał..." 26.Zabraniam palenia i robienia setek zdjęć_ w trakcie szkolenia i integracji. W szczególnosci zakaz ten dotyczy Karola. Jemu nie wolno dotykać aparatu w ogóle! 27.Nie odbywamy długotrwałych i głosnych stosunków płciowych w pomieszczeniu, w którym przebywaja jeszcze inne, postronne osoby, które pragną odpocząć. 28.Nie obrażamy sie wzajemnie i nie snujemy głupawych opowiesci o rezultatachnieudanych eksperymentów niemieckich na ludno_ci polskiej 29. Przed rozpoczęciem darcia mordy z treści_, która ma zachecic napotkana kobiete do natychmiastowego odbycia stosunku płciowego, nalezy sierozejrzec i oszacowac audytorium. Naprawdę nie wszyscy maja ochote tego słuchac. Zdaje sobie sprawę z faktu, iz powyzej podjete sprawy nie wyczerpuja bardzo szerokiego wachlarza Waszych mozliwosci. Jednakże jeżeli narobicie sobie i mnie wstydu i zaprezentujemy sie w obliczu koleżanek i kolegów z grupy A*****R, nie jako zgrany kolektyw sympatycznych ludzi, lecz jako banda wyzutych z resztek człowieczeństwa, zezwierzęconych sk**wysynów i pijaków, to długo nie będzie żadnego wyjazdowego szkolenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wielbiciela sauny
wielbicielu sauny odezwij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki wyjazd integracyjny na pewno powinien być fajnie zorganizowany, najlepiej zadbać o jakieś ciekawe atrakcje, żeby pracownicy mieli okazję miło spędzić czas. Wydaje mi się, że chcąc dobrze się bawić, trzeba powierzyć organizowanie wyjazdu jakiejś profesjonalnej firmie. Z tego co wiem, to Mega Travel zajmuje się organizowaniem wyjazdów motywacyjnych, integracyjnych - ofertę mają bardzo interesująca, więc można wziąć ich pod uwagę przy ewentualnym wyborze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
jako, że pracuję w korporacji i parę takich wyjazdów mieliśmy to mogę napisać jak to wyglądało u nas. Nie zauważyłam jakiegoś szczególnego flirtowania, chlania ani innych orgiastycznych akcji. Może dlatego, że na takich wyjazdach są przecież też bezpośredni przełożeni i nikt o zdrowych zmysłach nie ma ochoty żeby szef go zapamiętał jako człowieka z głową w kiblu namiętnie wymiotującego. Czy jest tam okazja do zdrady, no jest. Tylko kurcze wszędzie taka okazja może się zdarzyć. Większość ludzi korzysta z okazji żeby załapać się na drogie jedzenie fundowane przez firmę, na atrakcje też fundowane przez firmę i na złapanie trochę luksusu w hotelu w jakim normalnie raczej by się nie zatrzymali bo drogi. Fakt ja nigdy nie byłam na dłuższym wyjeździe integracyjnym niż 3 dni (2 noclegi). A jak byłam na wyjazdowym szkoleniu to to naprawdę było szkolenie (wykłady jak w szkole) i tam o piciu nikt nie myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, takie wyjazdy mogą na prawdę wiele wnieść do firmy, wzbogacić widzę czy fach pracowników. No ale jak ktoś powyżej pisał - lepiej, żeby organizacja tego typu wyjazdów zajmowali się profesjonaliści - jak np.wyżej wymieniony megatravel. Wtedy taki wyjazd ma profesjonalny charakter i ludzie koncentrują się na tym, co trzeba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawakawa ciekawa ta firma o której piszesz, podoba mi się ich oferta organizacji wyjazdów na mecze piłkarskie. Nie znalazłem innej takiej oferty, taki wyjazd firmowy mi się marzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frantika
Jak odskocznia od codzienności, zmiana otoczenia która jest potrzeba każdemu do odpoczynku i rozrywki a przez to dobrej integracji to najlepiej ciepły kraj i morze i trochę egzotyki! Byłem na 2 takich wyjazdach na Teneryfie i w Egipcie rewelacja! Piękna pogoda, woda, hotele świetnie wyposażone i z bardzo miłą obsługą. Cały dzień wypełniony nurkowanie, pływanie, jachty dla każdego coś się znajdzie. A drugą opcją jest cena, to znaczy warto popatrzeć czy to nie kosztuje za dużo, pracodawca też nie chce za dużo płacić, a jak się ma timesharing firmowy, chyba Holiday Travel Center jest największe w Polsce, to taka firma płci około 55% kosztów normalnych a to sporo taniej, więc i chętniej puszczają na takie wyjazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spójż na to z innej
perspektywy. Jużnie będziesz się zmuszała do seksu który on lubi lub też jużnigdy nie będzie męczył ciępytaniami i prośbami o to. Będzie mniej nerwowy a Ty bardziej wyspana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz wyjazdy tego typu coraz częściej są organizowane z pomysłem, i bardzo dobrze, bo wydaje mi się, że samo imprezowanie do białego rana w pensjonacie to nie cel wyjazdów tego typu. wystarczy spojrzeć na to co robi amarula - wyjazdy motywacyjne na wysokim poziomie, byłoby miło kiedyś się wybrać na tego typu wypad i sprawdzić w najróżniejszych warunkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palkonos
Powiem jako pracodawca w małej firmie - pod względem relacji z pracownikami, podejścia do pracy i efektywnośc**pracy, integracja jest genialnym tematem. Byłem 2 miesiące temu wraz z pracownikami w Zielonej Polanie - było genialnie. Zabawa, jedzenie, rozmowy itp. to jedno, bardziej chodziło o to, że bliżej poznałem pracowników, a oni poznali mnie. Łatwiej się pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×