Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aniabra

do osob ktore rzucily palenie

Polecane posty

Gość aniabra

Czy faktycznie gdy rzucaliscie czuliscie niepokoj, rozdraznienie i tego typu obawy? Co dokladnie sie z wami dzialo? Jak dlugo i w jakim natezeniu? Ile i jak dlugo paliliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak srednio bo będzie się zlew
chec zapalenia, moze rozdraznienie. nic wiecej, bo od razu zalozylam i wiedzialam, ze to ostatecznie rzucenie palenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
czy to prawda ze nie da sie spac? czy to jakies glupoty wymyslone przez producenta nikqitinu itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rzucałem. Nie paliłem tydzień. Z początku to mnie tak nosił, miałem ochotę zapalić a nie miałem co i nie wiedziałem co ze sobą robić, potem w miarę upływu czasu było coraz gorzej, byłem drażliwy, wystąpił u mnie zespół napięcia przedmiesiączkowego, aż w końcu zacząłem walić głową w ścianę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na poważnie, to palę od 3 lat, odstawiłem na miesiąc, przez pierwsze dwa, trzy dni chciało mi się palić a potem zupełnie nic się nie działo jakbym nie palił. A zacząłem palić z powrotem bo lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzuciłam z dnia na dzień tak jak mój mąż nic nam nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak srednio bo będzie się zlew
producenci tych szajsów wymyślają bzdety, żeby tylko klientów ściągnąć :O nie wkręcaj sobie, mów sobie że nie palisz już i do widzenia. zespół odstawienny może ze dwa dni, trzy jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda, większość to
bzdury mające nakręcić popyt na drogie i rewolucyjne metody na rzucenie palenie. W dużej mierze problemem jest przyzwyczajenie i odruch. Dobrze znaleźć sobie coś zastępczego, np. guma do żucia, pestki słonecznika, żelowy cycek do ściskania - zajmujesz czymś dłonie i zapominasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak srednio bo będzie się zlew
a zelowe fiutki do ssania są? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy chipis
trzeba mieć silną wolę i palić. a nie być slabym jak gałąż u faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
no tak, bo sie czyta ze zespol odstawienny, gdzie czlowiek sie trzesie przez 3 tygodnie ....troche to przeraza ale wlasnie nie wiem czy to nie firmy nakrecaja to, zeby ludzie kupowali niklitiny bojac sie objawow a tak naprawde moze faktycznie momentami ma sie ochote zapalic, w sytuacjach gdzie sie palilo ale czy to faktycznie jest tak ze sie usiedziec nie da jak czlowiek sie tego naczyta to faktycznie to czuje bo se to wmawia i oczekuje...jak z ulotkami lekow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
helllo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikoplo
faktycznie jak sie nastawiasz na te wszystkie objawy to je se wytworzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alliska
a ja bylam rozdrażniona że hej,ale byłam w ciąży i musiałam rzucić, płaczliwa byłam i nadpobudliwa, ale to też pewnie hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladaco
ja jakoś nie mogę rzucić palenia papierosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabra
ja jak mam co robic, to w ogole nie pamietam o papierosach, dopiero jak nic sie nie dzieje, ide gdzies ulica....nachodzi mnie mysm "a moze kupie se papierosy" czy faktycznie niepokoj jest nie do zniesienia? w dzien w nocy? czy dopiero jak go oczekujecie? i sie na nim koncentrujecie? na ile to jest fizyczny glod a na ile brak nawyku siedzacy w psychice i poczucie ze "czegos nie moge"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnogi
mi sie wydaje ze wiekszosc jest w twojej glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×