Jak zrobić palmę? (nie tę wielkanocną) ;)

Chciałabym zrobić parę takich palemek. Kupno odpada, bo są zbyt drogie, a chciałabym żeby było ich dość dużo, a poza tym co później bym z tym zrobiła? Myślałam żeby zrobić je jakoś z balonów, poprzyklejać do siebie :D. Macie jakieś pomysły? Dość proste i tanie w wykonaniu?

?

Z doniczek plastikowych

liście z zielonego brystolu albo czegoś takiego

A może masz jakiś inny pomysł na podstawę? Bo ciężko będzie z doniczkami, a jak już mówiłam, chcę aby tych palemek było trochę, około ośmiu i najlepiej żeby były dość wysokie.

pień palmy najlepiej zrobić z szarego papieru odpowiednio go modelujac. Mozna najpierw papier pomalować emulsyjna farbą brązową i płaskim pędzlem. Trzon (środek pnia) najlepiej nałamać gdzieś gałęzi i pozwiązywać je do odpowiedniej długości-wysokości i na nim modelować dopiero ten pień z papieru. Zaopatrzyć sie w sznure, szpilki, klej i inne mocujace akcesoria

Widzę, że jesteś dużo bardziej zorientowana w danej kwestii niż ja, więc pozwolę zapytać: ile średnio może wynieść koszt zrobienia 8 palm wysokich na ponad dwa metry? Dziękuję :)

Od pewnej wysokości tak na 2/3-cich powtykać duże liście srobione s zielonego brystolu ponacinane jak np. u palmy kokosowej (patrz rysunek lub foto w necie). Te liście mozna wzmocnic: pomiedzy 2 arkusze brystolu z którego po sklejeniu wytniemy lisc wkleic równolegle w pewnych odległościach od siebie na długości liścia drut jakis miedziany albo oporowy tak by sie dał wyginać. On będzie między warstwami brystolu. To wymaga troche zachodu, ale nie trzeba tu wielkich zdolności plastycznych ani wielkich pieniedzy by zrobić kilka fajnych palemek

pamietaj o zachowaniu odpowiednich proporcji przy takim "wzroście" palm. Co do kosztów, hmmm... na pióropusze pójdą na pewno po 3 arkusze , a arkusz brystolu średnio 2-2,5 zł. Papier pakowy nie jest drogi, zapytaj w sklepie, bo różne są ceny, ale o wiele tańszy od brystolu. Drut oporowy to musiałabyś pogadać z kimś od elektryki, może Ci gdzieś załatwi. Ten drut jest fajny do modelowania dużych rzeczy i łatwo sie nie odkształca. Klej najlepiej vicol - ok. 10 zł większy pojemnik. Farba emulsyjna taka jak do malowania ścian, musisz jej troche kupić, może ze 2 litry. Jak nie będzie koloru, to trzeba kombinować z pigmentami. Nie wiem ile taka farba, z kilkanaście złotych. I pomyśl o jakimś umocowaniu tych palemek. Ale to może jutro, bo dzis już muszę się kłaść, jutro wpadnę - dobranoc

Jeśli te liście powtykam na wysokości 2/3 to będzie widać górną część pnia. Bynajmniej ja tak to widzę. Mówiłaś o modelowaniu na gałęziach, ale czy te gałązki mają już zostać, czy po wymodelowaniu kształtu je usunąć?

Kobieto, co ja bym bez Ciebie zrobiła ;). Dobrze, w takim razie ja też jutro wpadnę, dobranoc. Jeszcze raz dziękuję za wszystko.

Wiesz gdzie można dostać taki duży papier pakowy?

no jeszcze chwilę jestem. Papier pakowy czyli szary powinnaś dostać w każdym papierniku. A gałęzie na szczycie palmy i trochę poniżej należy zostawić. To, że będzie może nieco widoczny pień u góry nie szkodzi, palmy tak maja. A może uda sie tak wymodelować, że mało bedzie widać. Palma zwęża się nieco ku górze

Jak skombinujesz drut to sama powyginasz gałęzie tak jak by było dobrze. Niech może ktoś Ci doradzi na miejscu z tym drutem, może brat albo ojciec

Na każda palmę jakieś 3 arkusze brystolu, tak? Czyli wychodzi 24 sztuki. Myślisz, że trzeba będzie malować pień i liście? Czy liści nie? Malować palmy dopiero po ułożeniu?

do Twojego pytania 00:45, nie zrozumiałam wcześniej. Oczywiście, że gałązki służące do modelowania maja zostać w środku, jako szkielet konstrukcji. Papier szary sam byłby zbyt miękki i nie utrzymałaby sie konstrukcja

lisci nie malujesz, kupisz zielony brystol i nie musisz malować

nie, papier szary musisz pomalować wcześniej, jednostronnie,ma dobrze wyschnąć. Potem będziesz go ciąć na odpowiedniej szerokości i długości "segmenty" i nimi obkładac modelując pień na konstrukcji z gałęzi powiazanych mocno sznurkiem

no ale teraz juz naprawdę dobranoc, bo czeka mnie pracowity dzień