Pytanie o świadka ślubu

Zgodzilibyście się zostać świadkiem na ślubie u osoby obcej z dość dalekiej rodziny, któa jest 10 lat starsza i widzieliście ją dwa razy w życiu???

niby świadkowania się nie odmawia, ale Twoje argumenty przemawiają za odmową :O

jasne , ja bym wzięła najlepiej menela z ulicy

Mnie by zastanowiło po kiego się pyta mnie, może nie ma nikogo innego, albo ktoś odmówił? Bym się zapytała wprost

pewnie że tak, a panna młoda widocznie nie ma kogo wziąć że wybrała daleką kuzynkę, a jak jeszcze ty odmówisz to kogo ona ma wziąć

też mi sięwydaje, że nie wypada odmówić, ale o czym ja będę z nią rozmawiać??? czy świadek ma jakieś obowiązki???

no to może właśnie się poznacie na tym ślubie bliżej :)

świadek ma właśnie obowiązki, dość sporo

Odbieranie prezentów pilnowanie czy goście mają co jeść i pić uspokajanie panny młodej musi też dobrze wyglądać :)

a ile powinien dać na prezent taki świadek?

no chyba troche wiecej niz pozostali ... zreszta akurat nigdy swiadkiem nie bylam wiec nie wiem :(

a dokładnie ile? ;)

up

pomoże ktoś?

ja bym się nie zgodziła

To zależy jakie młodzi mają wymagania wobec świadków. Jakby ktoś mnie poprosił tylko dlatego że np. u nich bierze się młode kobiety z rodziny, taka tradycja, albo w ostatniej chwili odmówił- to dlaczego nie? Tylko przy najbliższej rodzinie (tzn. siostry, brat, szwagierki) zgodziłabym się świadkować gdyby wymagało to dodatkowych zabiegów, a nie tylko poświadczania w USC/kościele. Ponoć niektóre panny młode wymagają od świadkowych zabawiania wolnych kawalerów na wesele, latania po salonach ślubnych za sukienką, organizacji panieńskiego itp. Nie zgodziłabym się również (u dalszej rodziny) gdyby ktoś z związku z tym oczekiwał ode mnie grubszej koperty- albo prosił mnie bo dobrze zarabiam. Jak to ma być tylko przyjacielska, czy raczej rodzinna przysługa sprowadzająca się do samego świadkowania- jak najbardziej.

dzięki za opinię czekam na dalsze