Faceci z sympatii?Kto ma jakies doświadczenie?

dla mnie sympatia i inmne portale randkowe to porażka, pisza kolesie którzy sami nie mają zdjęcia w profilu, nalegają żeby podac im numer telefonu, jak dojdzie do spotkania to przychodzi co innego niż w opisie NP: bardzo romantyczny miły człowiek pisze, czy nie będzie mnie przeszkadzało że on ma 165 cm wzrostu, mówię że nie bo sama mam 163, przychodzi koleś niższy ode mnie o głowę i trochę i jaki by nie był fajny to sorry skłamał poza tym Ci wszyscy romantycy co piszą długie maile i wiersze to porażka pierwsza klasa facet ma byc konkretny , pomysłowy i twórczy a nie siedzieć i skrobac wierszyki dla pensjonarek tez siedzę na portalach randkowych ale to chyba nic nie da

Chociaż na wspomnienie tego mojego to mi się śmiać chce :P nie miał chyba kasy bo przyszedł na spotkanie pieszo i zabrał mnie na spacer po mieście, z zapałem pokazując mi zabytki i bramy, które widuję od 14 lat :P Trzęsłam się z zimna (on miał dwie bluzy i kurtkę, ja krótki rękaw, bo jak wychodziłam rano, było ciepło a później się zachmurzyło) a on widząc to, szczelniej zakrył się kurtką i wesoło stwierdził, że jeśli mi zimno, to możemy się "tu" rozstać i spotkać przy lepszej pogodzie :O Teraz się z tego śmieję :D

A czy wy 1 zagadujecie.Do faceta? Czy nie?

Mnie się jeszcze nie zdarzyło, parę razy ktoś mi puścił oczko i raz ten właśnie chłopak napisał. A macie swoje zdjęcie na sympatii? Ja nie miałam, teraz niby się odważyłam ale nie wiem czy go zostawię :P

ja miałam swoje zdjęcie, każdy mógł zobaczyć jak wyglądam, ale zanim ja się doprosiłam o zdjęcie....to pissanina bez sensu bo na koniec przychodziło zdjęcie zupełnie nie mające potwierdzenia z rzeczywistością

JA mam 1 fotke twarzy.To przeciez nic zlego.

ja poznałam na Sympatii wielu interesujacych mężczyzn. Jeden z nich był przez dłuższy czas moim chłoapkiem :) wiadomo że można tam spotkać różnych ludzi, wiekszosć to jakcyś dziwni kolesie ale normalnych też można poznać :) po 5 nieudanych próbach bym się nie załamywała. Ja byłam na kilkunastu randkach, w wiekszości jednorazowych, ale w końcu trafiłam na tego jedynego :)

Czyli się zdarza :P to może jednak nie zrezygnuję, ale na wypadek potraktuję to jako zabawę :P

Ja mam ciezej o mam dziecko i wiem ze ciezko bedzie mi kogos poznac.Kto zaakceptuje to ze mam dziecko.

Niektórzy faceci akceptują dziecko u partnerki :) ile masz lat? Może spotkasz faceta, który też jest po przejściach i szuka kogoś spokojnego do wspólnego życia, tylko trochę wątpię w te wszystkie portale randkowe... ale skoro nie masz możliwości spotkać kogoś "w realu", to może taki portal to coś w sam raz dla ciebie ;)

Mam 26 lat.

na dziecko lecą faceci, będziesz miała branie! lepsza taka co ma dziecko niz saMOTNA CAŁKIEM

Ja np w przyszłości, gdy będę starsza, nie mam nic przeciwko facetowi z dzieckiem - niektórzy faceci myślą tak samo. A ile jest facetów z dzieckiem, którzy szukają kobiety? To nie jest wcale problem ;)

katariekaa2266 zostaw jakis namiar na siebie :P

ja mialam konto ale spierdolilam stamtad po 2 tygodniach dostalawalam wiadomosci od masy facetow...wszyscy byli beznadziejni...zaden nawet nie czytal czego szukam....zaznaczalam ze interesuja mnie faceci po studiach a odzywali sie jacys po zawodowkach...pewnie nawet czytac nie potrafili...zdjecia jakby z wiezienia wyszli... gadalam dluzej z 3 ....i po dniu, dwoch okazywalo sie ze musze uciekac jak naj dalej... jeden chcial seksu od razu drugi okazal sie 32 prawiczkiem a trzeci nie mial foty...a jak w koncu go namowilam zeby mi wyslal...zgroza ...mial drugi podbrodek dluzszy niz twarz wscieklam sie i skasowalam konto

-Do a po co ci- czego cchesz odemnie?

a ja od pół roku rozmawiam z takim jednym na symaptii calkiem sympatyczny wykształcony, miły i mam problem bo on nie chce się chyba za bardzo spotkać, na poczatku strasznie nalegał ale im dlużej gadamy to chyba sie przyzwyczaił do tego pisania a nic nie robi w kierunku naszego spotkania i wkurza mnie to , napewno nie ma nikogo poprostu powidział ze ma złe doświadczenia z takich spotkań no ale to po co pisze do mnie cały czas??? dziwni ludzie

Poznac cie :)

A i faceci sa wygodni.Nawet 50 km odleglosc jest dla nich przeszkoda. Wykupilam znw abonament posiedze jeszzce troszke na sympatii a jak nic nie bedzie sie dzialo daje sobie spokoj.

Ja swego partnera poznałam ponad 2 lata temu na sympatii. Miałam tam konto przez jakiś czas, zmieniałam opisy, zmieniałam zdjęcia, nic z tego nie wychodziło. Gdy skończyła mi się aktywacja, mój profil był niewidoczny dla innych i to było najfajniejsze. Przestałam otrzymywać listy typu kopiuj wklej, jakieś durnowate od nieodpowiednich dla mnie facetów. Mogłam nadal przeglądać wszystkie profile, co jakiś czas zerkałam do mojego kryterium, czy ktoś nowy się nie pojawił. Ktoś w końcu się pojawił, był nowy, więc jeszcze nie był "zepsuty" stą ympatią. Ja mu oczko, on mi coś odpisał, to ja mu drugie oczko a on znowu mi coś zabawnego odpisał, trzeciego oczka już nie mogła wysłać więc zainwestowałam dychę i odpisałam. Spotkalismy się po tygodniu. Na pierwszym spotkaniu postanowiliśmy kontynuować znajomośc, ustaliliśmy zasady, że usuwamy konta i pracujemy nad tą znajomością. Trzeba więc szukać, bo można też kogoś poznać przez tę sympatię, tak jak na ulicy, u dentysty, czy gdzie indziej. Uczciwość najważniejsza, żadnych przekłamań nie tolerować w profilach.

Mam konto na sympati od lutego tamtego roku. Wpierw wykupiłam abonament na 3-m-ce i na tym się skończyło. Mam konto - ale nie ma sensu mieć aktywnego konta, skoro dostaje masę wiadomości typu: - jaka jesteś w łóżku - pokaż to i owo - powiedz jakiego mam .... czy jest duży czy mały (nawet przysyłają zdjęcie) osoby moderujące powinny coś zrobić w tej materii. Piszą do mnie sami Panowie, którzy skończyli tylko podstawówkę. A ja jestem po studiach magisterskich, dalej się dokształcam! Niby to nie ma znaczenia, ale jednak dla mnie ma. Spotkałam się z kilkoma Panami - jeden jak się okazało od razu chciał zaciągnąć mnie do łóżka wiec uciekłam, drugi działał jak się okazało na dwa fronty - czyli która pierwsza pójdzie z nim do łóżka po następnej randce. Szybko odkryłam jego zamysł i uciekłam. Są Panowie, którzy są inteligentni i wykształceni - ale ci się do mnie nie odzywają...bo nie wyglądam na swój wiek, a raczej na 18 lat. Tak bardzo nie chce być sama juz.... tak od zalozenia konta minal ponad rok i nic. Albo cisza albo teksty j.w.

do Panów którzy mają konto na sympatii - seks jest ważny, ale w życiu nie tylko to jest ważne

Moja znajoma znalazła męża na Sympatii i ma z nim śliczne dziecko, nie wiem jak Ona to zrobiła. Nie wyobrażam sobie mieć męża z Sympatii albo innego portalu randkowego, zawsze bym się obawiała że jak mu się znudzę to zaraz założy nowe konto żeby następnej kobiety szukać, z tego co się orientuję to większość panów poznaje tam kobiety tylko w wiadomym celu i słyszałam że potrafią w ciągu jednego dnia być minimum na pięciu randkach.

Ja też słyszałem, że dziewczyny z sympatii ( większość )rżną się na każdej randce a mają ich po kilka w tygodniu ! A jak im który romantyzmem zajedzie zamiast naprężoną dzidą to go gwałcą grupowo ! No takie buty !

Dziewczyny z sympatii i innych tego typu portali patrzą na kasę przede wszystkim

co za pizdziel wyciąga te stare tematy:O

Do mnie piszą typowe janusze ze wsi lub kibole łysole z krzywymi nosami i mętnym wzrokiem.Z jednym sie umówiłam to jak się zaśmiał to połowy zębów nie miał :-)

Puszczalska ma pretensje, ze faceci chca of niej tylko seksu haha

Poznałam na sympatii mężczyznę wydawałoby się normalnego, z pasją. Po kilku spotkaniach okazało się,że największą jego pasją jest nabijanie sobie licznika. Bawi się kobietami bez skrupułów. Nie liczą się uczucia innych,ważny jest tylko on i jego sukcesy.

Tylko desperatki szukaja faceta przez neta :P ktore nie wygladaja zbyt ciekawie tak jest i bylo