Mój facet to zdrajca!!!!!!!

Mam 24 lata a mój T 27. Ja obecnie nie pracuje, niedawno się wybroniłam a T pracuje w pewnej firmie. Nie zarabia kokosów ale starcza na wszystko. Jestem w 2 miesiącu ciąży, mieszkamy razem już od ponad 2 lat (razem jesteśmy od 6), za rok planowany ślub. Wszystko wydaje się ok: rodzinka, wspólne mieszkanie, plany, ślub... ale??? No właśnie... i tu zaczynają się schody... :( T pracuje zawsze do 17 więc w domu jest przed 18. Używa 2 telefonów. Głównie ten służbowy, wiadomo jak to w pracy, ja sama dzwonię zawsze właśnie na ten firmowy, bo ma go zawsze w zasięgu ręki. Wczoraj upadł mu jego telefon (ma omnie i ta przednia szybka pękła) przed wyjściem do pracy więc w pośpiechu spytał czy mogę zanieść do naprawy bo on dzisiaj nie da rady, pocałował mnie i wyszedł. Więc pomyślałam, że czemu nie. I tak siedzę w domu. Zupełnie się nie znam na dotykowych telefonach więc zaniosłam go do naprawy, oni zwrócili mi kartę i poszłam do domu. Z ciekawości włożyłam ta kartę do swojego telefonu, ponieważ simlocka nie posiadam a T w heyah nie ma pinu. W jednej chwili przyszły 3 smsy od numeru, który nie był zapisany na karcie. Z ciekawości otworzyłam te koperty :O:O i przeżyłam szok! :/ jakaś siksa pisała do mojego męża smsy o treści "to jak? dziś w tym samym miejscu?" drugi "co się dzieje?" trzeci "Kochanie odezwij się, nie wiem co robić". Co o tym myśleć? Czy powinnam powiedzieć mężowi, że czytałam jego korespondencje? A jeśli to pomyłka? Bo przecież gdyby miał jakas kochanke to nie zostawiłby mi karty :/ chyba, ze mysli ze jestem taka tępa i nie włoze jej :/ juz sama nie wiem.... :O:O

kobieto on ma kochanke, przeciez wyraznie pisze. A nie mozesz tam zadzwonic?

albo odpisz jej cos jako twoj narzeczoy

ja pierdziele, facect prawdopodobnie cie zdardza....nie zostawiaj tego tak....!! ok sprawdzilas jego telefon ale w porownaniu z tym co on prawdopodobnie robi...to jest nic....upewnij sie jeszcze.... wiem ze to starszne, stres i w ogole moze oznaczac wielki przewrot w zyciu ale nie wyobrazam sobie zebys tak zyla i udawala ze o niczym nie wiesz...

Za rok planowany ślub a ty go już mężęm nazywasz? Jak nic prowo

zdecyduj się to Twój mąż, czy macie brać ślub za rok???? prowokacja bez składu i ładu :o

na ogleglosc !

Przecież on nie zostawił Ci karty tylko kazał zanieść telefon do naprawy ;)

1/ skad wiesz ze siksa ... 2/ T ... = maz ... 3/ smsy sa tak nieprawdopodobne ze mala glowa wymysl cos lepszego

Przyszły Mąż, przepraszam za nieobecność

prowokacja najpierw pisala ze to narzeczony a pozniej o tym zapomniala i pisala ze to mąż sciema jak nic

To jest mój narzeczony, ale gdy pisałam o tej kobiecie to napisałam mąż ale to z przyzwyczajenie, zresztą nie muszę się tlumaczyc

chciałam napisać na ten numer ale brak mi odwagi

normalnie napisz jej,ze dzis u mnie,bo narzeczona wyjechala..i poczekaj az przyjdzie:)

ale moze ta laska nie wie ze on ma narzeczona.... skad wiesz ze to siksa?!

czepiacie się szczegułów ja zanim wyszłam za mąż też często na narzyczonego mówiłam mąż tak się przyzwyczajałam. i co wszędzie wszyscy tak o tej prowokacji naprawdę tak czesto się zdarza że ktoś wymyśla tematy? jestem tu od niedawna

bo jeśli to nieprowokacja to zdradą śmierdzi na kilometr

i teraz nie ma się co zastanawiać czy zdradza czy nie bo to już wiadomo tylko co z tym dalej robić

Ja bym to rozegrała tak : zadzwonila do niej i podała sie za jego siostre :) typu : dzwonisz do niej i pytasz z kim chciała rozmawiać bo brat zostawił telefon i przekażesz mu wiadomość, ważne aby podała jego imie ( z kim chciała rozmawiać ) i gdzie sie mają spotkać - bedzie wiadomo czy chodzi o niego,,.,.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4560576&start=840 wczoraj kamil zostawil ja dla ewki a dzis maz i jego smsy od innej....

no tak wskoczyłam na tamte forum ale na kafeteri jest cała polska takie sytuacje zdarzają się codziennie a faceci wciąż popełniają te same błedy

Facet zdradził raz zdradzi drugi i trzeci.To jest babiarz,kabareciarz.My kobiety powinniśmy się szanować a taki facet nigdy nie zagrzeje miejsca szkoda marnować czas,zdrowie i nerwy są.Jak powie kochance jaki on jest nieszczęsliwy to za jakiś czas ją też zdradzi i jeszcze jej tyle nadokucza,aż odejdzie od niego!!!!!!!!

zacznij go śledzić. Jeśli po prostu mu o tym powiesz, może sie wykrecac, a jeśli przylapiesz go na gorącym uczynku, nie bedzie miał nic do powiedzenia. ..i tak nie wiem po co ci odpowiadam. Przecież od razu widać że to prowokacja. Nawet nie próbowałas temu zaprzeczac. Nie wierzę, że Twój 'mąż' zostawiłby kartę do służbowego telefonu w domu. Powinien raczej przełożyć ja do tego prywatnego. Po co marnujesz czas ludziom?

Takiego sobie wybrałaś! A teraz weź się w garść i zrób coś z tym.