Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ta co nie ma marzen

przeczytajcie

Polecane posty

Gość ta co nie ma marzen

Pisze na ogolnej bo chce ostrzec kobiety a tu jest wiecej ludzi. Chce sie tez wypisac. Znowu sie dzisiaj obudzilam z siniakami. Krwiaki na rekach, nodze, glowie. Dziwne bo zazwyczaj bije mnie tak, ze na twarzy nie widac sladow. Ale nawet-w sztuce klamstwa doszlam do takiej perfekcji, ze wszyscy wierza, ze jestem tak nieuwazna, ze sie ciagle o cos obijam. Wczoraj mu sie wymknelo spod kontroli-uderzyl mnie tak w twarz, ze uderzylam w sciane, stad ten guz. Nawet nie ma we mnie emocji, wiem, ze mnie nie przeprosi, nawet nie obieca, ze to ostatni raz. Bo nie jest ani pierwszy ani ostatni. Wiem, napiszecie mi, ze chyba to lubie skoro nie odejde. Nie lubie-jestem jak lalka, bez emocji, pusta w srodku. Bil mnie wczoraj, w pokoju obok byli wspolokatorzy. Dzis spytali skad mam siniaka, uwierzyli, ze sie uderzylam bo wczoraj nie slyszeli nic, nie mogli, skoro nie wydalam z siebie zadnego dzwieku. Nie odejde bo nie mam nikogo, bo sie boje, bo go kocham. Chora miloscia. Milion razy zapisywalam sie do poradni i tyle samo razy rezygnowalam bo akurat bylo dobrze miedzy nami. Ale jakbym teraz wiedziala co bedzie to jak uderzyl 1 raz odeszlabym. Teraz juz nie chociaz wiem, ze to sie nie skonczy. Dlatego kobietki-nie wierzcie, ze to pierwszy i ostatni raz....a to nie jest prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty
za kogo siebie uwazasz ze pozwalasz zeby on cie bil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
za kogo sie uwazam? za wspouzalezniona od niego kobiete, wiem,z e to sie leczy. Ale ja juz nie chce bo nic mnie w zyciu nie spotkalo dobrego i przestaam juz walczyc zeby cokolwiek sie zmienilo. A on mowi, ze go prowokuje, pewnie ma troche racji, jestem DDA, pili obooje rodzice i brat...nie jest latwo ze mna zyc. Chociaz sie bardzo staram stworzyc mu dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
pisze tu tez po to zebyscie zobaczyli jak glupia moze byc kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tak o
teraz tak uwazasz kochasz go i chcesz byc z nim za wszelka cene ale jakim kosztem... pomysl o sobie przeciez on cie nie kocha, bo jak mozna bic kogos kogo sie kocha, jestes popychadlem otrzasnij sie z tego letrgu i zalatw to jak powinnas bedzie coraz gorze mowie ci dla przykladu podam ze moja sasiadka byla w podobnej sytuacji, po 20 latach malzenstwa probowala popelnic samobojstwo, pozniej kolejny raz i kolejny w tym roku jej sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nazywa
SYNDROM KOBIETY MALTRETOWANEJ. mimo, ze Cie bije i krzywdzi, jestes od niego uzalezniona wlasnie z tych powodow a nie innych.( brak bliskich, samotnosc itd) kiedys musisz zrozumiec, ze albo sama sobie pomozesz i znajdziesz pomoc u ludzi ktorzy wiedza jak sie za to zabrac, albo nie bedziesz miala zycia a on Cie w koncu zabije. musisz sama zrozumiec ze istnieje inne zycie niz to ktore On Ci serwuje. Ze ktos moze Cie szanowac, kochac i nie bić. ja z rodzicami pomoglam ciotce od strony prawnej, ktora bya maltretowana. jesli chcesz, napisz na maila - traceron@interia.pl tworz wkoncu oczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
nie rozumiecie. Ja tylko chce sie wygadac bo nie mam komu. Ja wiem to wszytsko. Ze on mnie nie kocha, ze bedzie gorzej, ze istnieje lepsze zycie. Ale ja o to lepsze zycie juz walczylam. I kiedy mialam wrazenie, ze sie udalo to kolejny raz wszytsko sie rozwalilo i aj juz nie chce probowac. Widocznie ja akurat nie bede miala nigdy rodziny o ktorej tak marze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nazywa
cierpialas cale zycie przez dom w ktorym krolowal alkoholizm. chcesz sie bawic w zabawe "podaj dalej" stworzyc patologiczny dom w ktorym z kolei sie nie szanuje i bije bliskich? mieli byscie dzieci a Wasze dziecko trafilo by w wieku 2 miesiecy do spzitala ledwo zywe bo tatus je skatowal bo plakalo. opamietaj sie. od zycia juz duzo cierienia dostalas, po co na wlasne zyczenie serwujesz sobie dalsze cierpienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
nie bede miec dzieci, nie pozwole zeby mialy takiego ojca. I tak - cierpialam cholernie i dalej cierpie bo moi rodzice wciaz zyja a matka ma psychoze alkoholowa. A jestem z nim bo wiem, ze nie poukladam juz tego zycia. Troche mi sie udalo, jak ucieklam z domu....a teraz juz nie uciekne bo nie chce. Chce tylko zeby wszytsko sie skonczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to sie nazywa
Trudno. jak chcesz. ja swiata uzdrawiac nie bede. kazdy jest kowalem swojego losu. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie to nie bajka
tylko jeszcze jedno - troszkę już przeżyłam - dorabialiśmy się z mężem od tzw przysłowiowej łyżki i do czegoś tam doszliśmy i uważam, patrząc na swoje życie ale i znajomych, że: ...człowiek ma ZAWSZE TYLE SAMO PROBLEMÓW nie zależnie od tego ile ma kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
tak, masz racje....pieniadze nie sa az tak wazne....dla mnie. Wychowalam sie w rodzienie alkoholowej ale zawsze mialam kase bo pracowalam od 18 roku zycia. Dalej pracuje w tej samej firmie kilka szczebli wyzej, mam 1800zl na reke...ale on ma chyba kompleksy, zarabia ok 2000, jest nizszy wyksztalceniem, nigdy mu tgeo nie dalam odczuc bo dla mnie nie ma to znaczenia....dzisiaj tez mialam sceny, obylo sie bez rekoczynow, ale to co o mnie mowil, do mnie....mialam kiedys taki zwiazek o jakim piszesz, mialam wartosciowych ludzi wokol siebie. postawilam na milosc...mam nadzieje, ze kiedys mnie zabije w ataku szalu. I w koncu bede mogla spac tak dlugo jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
powiem jeszcze: mamy zwierzatka. I ich mi zal: jak on wrzeszczy to one sie boja....4 wspaniale gryzonie, do mnie lgna, jego troche sie boja, ale ufaja bo dla nich nigdy nie jest zly, boja sie krzyku na mnie, bicia i alkoholu. A on? Pokazalam mu dzis siniaki, dostalam zjebe, ze za ladnie wygladam (wystroilam sie dla niego), ze nie chce sie przytulac...nie moge. Klamie, ze sie uderzylam a przeciez to widac, ze mam siniaki od szarpania....tak mi wstyd :( a on powiedzial, ze zasluzylam bo chyba nie pamietam co zrabilam. No wlasnie-nie pamietam....nic takiego zeby dostac az takie baty nie pamietam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
www.dda.pl - tu sa adresy mityngow.Przynajmniej sprobuj sie ratowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
tam jest czat calodobowy, zajrzyj. Poza tym jest telefon zaufania, jest niebieskalinia-ratuj sie kobietko, bo nikt Ci nie pomoze jak sama sobie nie pomozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
w miodzie---przeczytalam setki literatury, setki www. Milion razy bylam zapisana do poradni, moja mama ma psychoze alko. jej psychiatra powiedziala, ze nastepne bede ja. Pomysl co ja moge miec w glowie: rodzice alkoholicy na maksa, matka teraz zanik kory mozgowej na skutek naduzywania alkoholu i lekow. Brat (jedyny) alkoholik. Zwiazalam sie z alkoholikiem, ktory mnie bije i wyzywa bez okazji bo dzis robilam wszystko zeby bylo dobrze....nie ma dla mnie juz szans. Bylam 4 lata sama, mam dobra prace, bylam niezalezna. Juz nie jestem. W miedzy czasiebyl nasz odwolany z jego winy slub .. co sie zmieni jak pogadam z psychologiem skoro ja to wszystko wiem tylko juz nie wierze, ze moge byc szczesliwa?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
wiem, ze tylko sama sobie moge pomoc....mam tylko siebie. Tylko ja juz w to nie wierze-mozesz mi wierzyc (maslo maslane) albo nie ale bralam psychotropy, leczylam sie, ratowalam....walczylam o siebie. A teraz juz nie bo to nie ma sensu bo nic juz sie nie zmieni. Im bardziej walcze tym wiekszego kopa dostaje. Widocznie ktos tam na gorze o mnie zapomnial. Albo tak ma byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
wyjdz miedzy ludzi, ktorzy maja ten sam problem. Zobacz-utrzymalas prace, zarabiasz tyle co niektorzy nei zarabiaja przez tyle lat. Przepracujesz problem, zerwiesz kontakt z chlopakiem-bedzie git. Tylko sprobuj. Bo niedlugo bedziesz miec taka depresje, ze nie wstaniesz z lozka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
nikt nie ma prawa bic drugiego czlowieka i sie nad nim znecac w taki czy inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
w miodzie---wiesz, aj jestem znieczulona...Mam nerwce lekowa, diagnoza lekarza. A tak zawsze chcialam zeby bylo jak u ciebie..ze dorabiamy sie sami, jestesmy biedi ale mamy siebie,,,i tak bylo. Popsulo sie po tym odwolanym slubie....Boze, skoro chce rozmawiac z ludzmi.....to chyba nie jest tak zle ze mna.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
dostalas szanse od losu, ze ten slub zostal odwolany!Dziewczyno o malo co nie wyszlas za sadyste, psychopate. Co Ciebie trzyma? Przeciez i tak placisz chyba za mieszkanie na spolke z nim? Placisz czy on placi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
wez rozwies kartki, ze szukasz pokoju , moze sie trafi u jakiejs starszej osoby. Zostaw tego chorego czlowieka...a w zyciu bym z kims takim nie byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
wiesz, bicie jest zle...ale mniej boli niz to jak on nazywa mnie kurwa, naprawde mniej, Nigdy nie dalam mu nawet powodow do zazdrosci, siedze w domu, sprzatam, gotuje, piore....a tez pracuje...dzis zrobilam sobie dzien pieknosci, wiesz, maska na wlosy, buzie, nogi w mydle....i uslyszlaam : "to co caly dzien nic nie robilas?!" a ja pracuje caly tydzien i mam odpowiedzialne stanowisko-rozliczenia dla calej firmy...powiedzialam, ze mam wolne, chcialam odpoczac. Uslyszalam : "ty kurwo jebana". Doslownie :( nie mam sil, zawsze byam tak niezalezna, a wzielam kedyty dla nieo i nie utrymam sie sama teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
ja place oplaty, tzn pokoj i rachunki, on jedzenie i reszte....tylko on mowi, ze to moja wina, ze prowokuje...ja nie mam latwego charakteru, wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
o rety...kredyty dla niego. Dziewczyno Ty na glowe upadlas .... Ty jstes tak spragniona uczucia, milosci, akceptacji i zainteresowania, ze zglupialas przez to wszystko :( zaraz musze isc spac, ale jak chcesz mozesz napisac do mnie :slodkaminka na poczice gazeta.pl 3maj sie jakos i probuj nie rezygnowac z siebie. Te mityngi by Ci pomogly...ten facet jest chorym psychopata i powinien dostac w morde, azby sie przewrocil, ale nie ma kto w te morde mu dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
sluchaj, to, ze ktos nawet prowokuje nie upowaznia drugiej osoby do bicia. Nikt nie ma prawa bic drugiego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
w miodzie ja wiem.....dziekuje ci za dobre slowo i spij spokojnie. ja bede tu pisac, zajrzyj kiedys. Mam 28 lat a chce uciec i mysle, ze to zrobie. Napisz e jutro albo w pon. Dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta co nie ma marzen
bazienka: kilka postow, przeczytaj to nie boli. U psychologa/psychiatry bylam. Bralam psychotropy, nie pamietam nazwy wenflakstyna ze spowolnionym uwalnianiem-moge mylic nie pamietam. Dam sie zatluc, chce tego. Dzieci nie bedzie, nie boj sie. Nie beda mialy takiego ojca. Ale ja chce zeby mnie zabil bo w zyciu juz nic mnie nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w miodzie....
bazienka 🖐️;) wlasnie, powinna isc do psychologa. 28lat..jezu...Ty powinnas zniknac ktoregos dnia z tego mieszkania i niechby sie zesral sam. Znalazlabys jakis kat za pol tej ceny u jakiejs starszej osoby (tylko trzeba aktywnie szukac ).... ide spac, dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×