MAJ 2011

justz no troche szkoda ze mama juz wyjezdza. Naprawde ten 1 m-c to chyba niezła odskocznia jak kogoś masz do pomocy. Ale dasz rade - zobaczysz. Musisz poukładac sobie dzień i obowiązki. Ja tak zrobiłam, choć nie ukrywam przez pierszy tydzień szalałam bo chciałam miec wszystko na TIP-TOP, ale niestety tak sie nie da. Moja mama jest u mnie codziennie, prasuje, sprzata i dogląda małej. Ale tak naprawde to my robimy najwiecej bo z obecną sytuacją jestesmy 24h.

Gratuluję nowym mamusiom :) Stylowa to faktycznie miała poród niczym z horroru, mam nadzieję że dojdziecie szybko do siebie A u nas powoli zaczyna się wszystko normować. Malutka w dzień śpi ślicznie, po 3-4 godzinki, budzi się na papu i znowu idzie lulać :) Noce jak na razie były nie za bardzo przespane ze względu na to że mały głodomorek wiecznie w nocy głodny, ale muszę powiedzieć, że dzisiejsza nocka już inna tzn. Zuzia ładnie spała nawet 3-4 godzinki, więc mam nadzieję że już tak zostanie;)

atenka dokladnie musze zmienic caly tryb dnia .teraz mama duzo mi pomagala ale co dobre to sie szybko konczy.zazdroszcze kochana takim osobom jak ty ktore maja mame pod reka.ja niestety nie mam tego szczescia musze radzic sobie sama.wiec od poniedzialku zaczynam walke z sama soba o nowy tryb dnia.mam nadzieje ze maluszek zrozumie ze babci juz nie ma i bedzie duuuzo spal!!

Pristina86 - ano nic innego nam nie pozostaje :))) Oby szczęśliwie przyszly na ten swiat :)

Gratuluję świeżo rozpakowanym. Stylowa podziwiam, naprawdę 40 godzin porodu to musi być mega wysiłek. Szkoda, że musiała się tak namęczyć skoro skończyło się cesarką. Właśnie tego nie rozumiem, czemu w szpitalach czekają tak długo zanim zdecydują o cesarce. Dziewcznyny czy miałyście takie chwile, gdzie dziecko strasznie gwałtownie i mocno się ruszało? Ja dziś tak miałam przez 2h i potem nagle zupełna cisza. W dodatku źle się poczułam, więc pojechałam na ktg do szpitala, bo zwyczajnie się wystraszyłam ,że coś jest nie tak. Pierwszy raz tak miałam w ciąży. Tam lekarz zamiast mi wyjaśnić czy to normalne i skąd taka "burza", objechał mnie za to, że mu zawracam głowę. Wkurzyłam się jak nie wiem. Jutro ktg kontrolne. Może podpowiecie czy powinnam się przejmować takimi gwałtownymi akcjami dzidziusia? Też tak miałyście?

hej majowe mamusie :-) my dzisiaj po USG bioderek, wszystko dobrze, lekarz stwierdził, że jakby wszystkie dzieci miały takie bioderka to by nie miał co robić, więc tym bardziej mama jest dumna ze swojej córuni :-) fajnie macie babeczki, że brzdące Wam ładnie nocki przesypiają moja się budzi co 3h, chociaz już coraz dłuzsze ma przerwy, ja używam mleka Enfamil, ale małej chyba nie smakuje, wcześniej miałam Bebilona i było lepsze jednak .... dokarmiam zawsze z rańca po nocy jak mi już pokarmu brakuje, słyszałam od położnej że warto w nocy własnym, bo w nocy pokarm jest b. tłusty niż w ciągu dnia, ale jak Wam maluchy ładnie przybierają to nie ma problemu chyba kiedy karmicie jakim ;-) Gratulacje dla rozpakowanych, penelopka też widzę, że się doczekała swojego maluszka :-) lecę na karmienie papatki

wrocilam od lekarza..... na porod sie nie zanosi jak do tej pory..... ehhhh Mala wazy 3670 gr o matko :O rosnie jak na drozdzach. Lekarz powiedzial ze jak nic do wtorku sie nie stanie to witamy na oddziale... a ja tak chcialam uroooooooodzic..... oby to sie stalo szybko :) Gratuluje kolejnym rozpakowanym majówkom :) :)

już prawie mama - co wieczoram mam tak jak Ty piszesz - duuzo gwaltownych ruchow i troche przez noc a potem od rana do mniej wiecej 14 tylko co jakis czas jakies kopytko wystaje i nic poza tym sie nie dzieje. Czasami sie czuje jakbym w ogole w ciazy nie byla :/ Ale takie akcje mnie akurat nie stresuja bo zdaje sobie sprawe ze poki czuje ze sie rusza to musi byc dobrze. A szpitale to wlasnie sa takie "pomocne" zamiast uspokoic to jeszcze opieprza - tak jak mi sie opieprz od recepcjonistki lekarza dostala jak poprosilam w 9 miesiacu o L4 - normalnie tak mnie zwyzywala ze przykro :(

co do tych lekarzy i szpitali to zgadzam się z Wami w pełni, mnie wczoraj położna też opieprzyła, że przecież skurcze przepowiadające mogą być nawet 2 tygodnie przed porodem, że jak dziecko się rusza to porodu nie będzie, a za przeproszeniem gówno prawda, bo dziewczyny pisały, że dzidzie im się normalnie ruszały a za chwilkę się zaczynały akcje porodowe bez jakichkolwiek "ostrzeżeń", co do bóli krzyża powiedziała, że to "normalka" ok zgadzam się normalka, jak boli przez większą część ciąży, a mnie nie bolało a zaczęło dopiero w sobotę, więc to nie "zmiana budowy" bo ta budowa to się zmienia już od 4 miesięcy dobrych... robią z Nas jakieś wariatki nadwrażliwe a to przecież nie od razu się wie kiedy poród startuje itp. dla większości z nas to przecież pierwsze dziecko...i kieruję się zasadą, że lepiej dmuchać na zimne...

Witajcie dziewczynki :) gratuluję Wam cudnych zdrowiuśkich pociech !!!!!!! przepraszam,że Wam tu zaśmiecam ale mam do Was takie pytanko.. w którym tyg. poznałyście płeć maluszka i czy urodziło się dzieciątko takiej płci jaką lekarz Wam mówił ?? czy zdarzyły się pomyłki ??

Pristina86 - heh widze ze i Ciebie jakies nieprzyjemnosci spotkaly dlatego ja tak sie boje jechac za wczesnie do szpitala. Lekarz 2 tygodnie temu mi powiedzial ze juz nie mam po co do niego przychodzic - tak wiec dlatego zaczelam czytac to forum i duzo wiecej sie tu dowiedzialam niz od lekarza. Wlasnie cos mi sie male turla a za oknem grzmiec zaczyna... maja *** - ja w styczniu uslyszalam ze to dziewczynka bedzie, potem w marcu lekarz potwierdzil no ale poki nie urodze to 100% pewnosci nie mam. Tu na forum chyba tylko jednej kolezance zdarzylo sie ze lekarz mowil ze "chlopiec, chlopiec" a przy narodzinach wyszla dziewczynka :) Jak sie myle to poprawcie mnie.

Widzę, że nie tylko ja miałam niemiłe przejścia z naszą wspaniałą służbą zdrowia. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kiedyś to się w końcu zmieni. Obym jutro trafiła na bardziej kompetentnego lekarza. Anieani dzięki. Teraz przynajmniej wiem, że takie zachowanie dzidziusia to nic złego. Niestety od lekarza nie sposób było wyciągnąć takich informacji. maja *** ja też w styczniu dowiedziałam się, że będzie dziewczynka i tak zostało póki co. Natomiast tak jak napisała Anieani 100% jest dopiero po porodzie. Widziałam, gdzieś na kafe wątek odnośnie takich pomyłek. Podejrzewam, że jak poszukasz to znajdziesz go jeszcze.

Justyna, stylowa, penelopka , nitka gratulacje wkoncu doczekalyscie sie swoich skarbow:) emilia Ja karmie przewaznie jedna piers 20min a druga maly dojada tyle ile chce i tak 15min mu sie udaje czasami krocej bo zasypia.Spi w dzien 2 do 3.5h a w nocy tak do 5h chociaz dzisiaj nawet 6, 5 h spal no i oczywiscie Alexa sen to taki twardy zawsze ze jak musialam wyjsc do lekarza to przed wyjsciem chcialam jeszcze go dokarmic to do budzic go nie moglam:) U nas pepuszek szybko odpadl na 6 dobe zycia i mimo ze nic nie uzywalam do tego bo tu nie uzywaja spirytusu w szpitalu codziennie czyscili go a potem w domu 2 razy polozna dezynfekowala i tyle. justz ostatio tez sie zastanawialam co bedzie jak mi mleczka w cycuchach zabraknie a maly glodny dlatego dla bezpieczenstwa kupilam sobie probki mleka zeby czasem w nocy nie stresowac sie. zuzi mama to malutka nie taka malutka:) a skurcze moze rozkreca sie i ty rowniez doczekasz sie swojej laleczki Nowe mamusie czekamy na wasze foteczki maluchow:) ja tylko na chwilke lece do lozka spac bo juz oczy mi sie kleja. spokojnej nocki

i nadszedl ten dzien... i nic sie nie dzieje - mlode zdecydowanie chce zostac w srodku :( Pristina86 - u Ciebie cos ruszylo????

Hej :) No to mam nieaktualny suwaczek :P Oj cos widac Karolci sie nie spieszy.... Ja jednak mam nadzieje ze bede miala jak Penelopka :D przeczekam 2 dni i poooooszlo :D Anieani widac tez czekasz ze zniecierpliwieniem :) Heh babeczki jak nas juz malo zostalo :)

Cześć, w końcu się u mnie troszkę ochłodziło. Więc dziś bez przeszkód mogę sobie zafundować dłuższy spacer. :) Anieani, Pristina86, majowe_szczęście trzymam kciuki, żeby wam się coś ruszyło. Też już chcialabym, żeby ruszyło się i u mnie. Dziś kolejne ktg może jakieś skurcze będą czy coś. Wczoraj ten pożal się boże lekarzyna nawet nie powiedział czy mam skurcze. Miłego dnia mamuśki.

witajcie maj / kwie U mnie kolejna nocka super. Mała karmiona tylko dwa razy. ufffff i to nawet cycem mi sie udało bo nawał przyszedł znienacka. TEA działa. hihiihi Kochane majóweczki czekające. MY CZEKAMY Z WAMI. Każdy maluszek ma swój czas - więc trzeba poprostu czekac. Rzeczywiscie mało zostało mamusiek do rozpakowania. Czasem przychodzi moment i ciach- OTO SIĘ RODZI.

majowe_szczescie, już prawie mama - no czekam i czekam i zaczynam wymyslac :( szczegolnie ze akurat jest dzien a w dzien tylko co jakis czas czuje ruch bobasa - prawdziwa dyskoteka to wieczorem sie zaczyna :] Jedyne objawy jakie mam to hm skostniale krocze - jezeli tak to mozna nazwac :] (znaczy cos mnie kluje ) I koniec z objawow. Czy u Was jakies objawy sa?????? Tez sie ludze ze moze bede miala tak jak Penelopa ale.... no sama nie wiem... Trzymajcie sie i powodzenia :) atena35 - jaka herbatke pijesz? Jak juz urodze to bede Was tu prosic o porady bo jestem totalna "swiezynka" w hodowaniu dzieci wiec pewnie bede miala cale mnooooostwo problemow na dzien dobry.

Anieani to herbatka dla karmiących mam. W skladzie ma koper,anyż, kminek - wspomaga laktacje. Ja mam z firmy HIPP KOSZT OK 20 ZŁ. Na mnie działa. Piersi szybko po karmieniu małej się napełniają i narazie o to mi chodzi, aby cycem jaknajwiecej. Jako przyszła śnieżynka pytaj, pytaj, pytaj. My tutaj napewno pomożemy.

aha Anieani dla Twojego bezpieczeństwa - zaczernij sobie nika. Pomaranczowe nas nie lubią i czesto jak nie dogadują to się podszywają....

hej hej :) witam mamuski rozpakowane i te czekajace :) My dzisiaj bylismy z mala u lekarza bo od wczoraj kupki nie zrobila a to az dziwne u niej, nooo i wszystko oczywiscie przez Mleko Modyfikowane, odstawiam to w pizdu za przeproszeniem wole sie meczyc z bolacym cycem niz mala ma cierpiec. lekarka polecila nam lactoral mam nadzieje ze pomoze malej kokosinskiej bo az zal patrzec jak placze misiek maly Atena mam tez ta herbatke z hipp pije ja dopiero 2dni czekam na ten nawal pokarmu.. ponoc po cc troche pozniej nadchodzi;... Wlasnie jak to u was wyglada z tym nawalem pokarmu?? dziewczyny po cc napiszcei kiedy mialyscie... generalnie MACIERZYNSTWO TO JEST TO!!!!!!!

Dzięki za radę - już się zaczerniłam :) Kurcze dziewczyny, Wy tutaj już mamuśki jesteście i jak widzę podoba Wam się to - ja trochę jestem przerażona może nie tyle porodem co faktem "i co dalej?". Bardzo chciałam dziecko a teraz boję się że nie będę umiała sobie dać z nim rady... Też miałyscie takie obawy?

dzień dobry :) Anieani,już prawie mama dziękuje Wam kochane za informacje :) a czy płeć dzieciątka poznałyście na usg 2d czy może 3d,4d ?? bo podobno tylko takie usg daje największą pewności jeśli chodzi o rozpoznanie płci... trzymam kciuki za nierozpakowane mamusie i życzę szybkiego i jak naj mniej bolesnego porodu i zdrowiuśkich dzieciaczków :) !!!!!!!!

Hej Dziewczynki. Ja też nadal w dwupaku. Dziś wizyta w szpitalu więc zobaczymy jakie bedą newsy!!:) Dzisiejsza noc bezsenna a to za sprawą mojej małej Wiercipiętki i akcji skurczowej, z której tylko około 6 - 8 skurczy było całkiem regularnych. Teraz też mam cały czas skurcze i to nawet bolesne raz regularne raz nie. Poza tym od dwóch dni odchodzi mi brązowy czop wiec licze na to, że do weekendu sie rozpakuje!! Oby!!:) Narazie zmykam robić sobie zupke. Pozdrowienia dla Mamuś i ich Maleństw a także dla tych Oczekujących tak jak ja!!:)

Mój suwaczek jest już nie aktualny więc po urodzeniu Amelki wrzuce nowy!:)

Dosia255 - o Ty tez dwupak i to po terminie - to trzymam kciuki abys/my urodzila/y w koncu ;)))))

Anieani ja też tego życze i Tobie i sobie!:)

Ja już po wizycie w szpitalu. KTG w końcu nie zrobiłam, bo było tyle ciężarówek, że 3 godziny musiałabym czekać. Jutro mam wizytę u mojej gin to poproszę ją o ktg. Anieani z objawów to mam tak: - najpierw odchodził mi czop, ale nie podbarwiony krwią - później zaczęły bóle podbrzusza czasem lekkie czasem mocniejsze, ale generalnie są codziennie - do tego doszedł ból krzyża też o różnych natężeniu - w badaniu okazało się, że mam rozwarcie na 1 palec - po czym odszedł mi czop podbarwiony krwią Z tym, że to było tydzień temu i zostały mi tylko bóle podbrzusza i krzyża.Psychicznie wogóle nie czuje, żeby coś zbliżało. :( A z radzeniem sobie z takim świeżym maluszkiem też mam sporo obaw. Boje się czy dam sobie radę. Pocieszam się tak, że nie ja pierwsza będę mieć takiego maluszka i napewno nie ostatnia, Więc napewno damy radę. :) W dodatku jest już sporo dziewczyn rozpakowanych, które mam nadzieję też coś podpowiedzą w razie problemów. Dosia255 za Ciebie również trzymam kciuki :). Ciekawa jestem która z nas będzie następna.

Trelevinaaaa- mnie po cc lktacja tak naprawdę zaczęła się po kilku dniach a po tygodniu mała mogła się najeść (dokarmiałam kilka razy modyfikowanym) teraz czas raz dziennie, chociaż już 3 tydzień i wszystko się normuje, wczoraj nie musiałam dopajać małej mlekiem modyf. a nawet raz odciągnęłam pokarm laktatorem, piję herbatki laktacyjne - próbowałam HIPP - na mnie działają ładnie i od razu po 1h mam nawał a teraz wypróbowałam też tańsze z apteki i skład ten sam mają tylko trzeba parzyć jak herbatę i tak samo działają jak HIPPa. Zauważyłam że nawet lepiej niż herbatki laktacyjne działa na mnie kawa zbożowa, może też wypróbujcie dziewczyny. No i muszę pochwalić moją małą, że dziś pięknie w nocy spała, chyba też powoli się wycisza i coraz lepiej sypia, może dzięki temu że w końcu pokarmu pod dostatkiem i najada się do syta ech ..... jedyne ale to ulewanie cholerne, no ale .... oby tylko tyle ;-)

Trelev......witaj Ja na cycku bym nie uciągła. Dlatego pije to herbatę - bo ona daje mi pokarm znowu za np. 1,5h. Ale mam ten Bebilon comfort - i jak juz pisałam DZIECKO - ANIOŁ poprostu. Spokojne i wyspane. uffffffff Tak wiec w nocy Bebilon a przez dzień podaję moje dwa biedactwa. A propo mam nadzieje ze rozmiar mi zostanie bo ulalallalalal. Fajnie jest miec taki biuścik.