Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Hej:-) Fauletka a myślałam ze ja będę pierwsza;-) Majowe szczęście współczuje. U mnie podobnie dzieje sie jak u Ciebie. Głowa do góry, w końcu po każdej burzy kiedyś przychodzi słońce:-* U nas dziś juz trochę chłodniej ale nadal przyjemnie. Wczoraj zaliczyliśmy Łebe i jakoś mega zmęczona zrobiłam z tej wycieczki. W środę wyjazd więc dziś jeszcze zaliczymy pewnie konkretny spacer. Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam! I zaczynamy nowy tydzien!U mnie za oknem glosno, bo ekipa robotnikow dziala, ale dobrze ; niech w koncu kolo domku bedzie ladnie. DeeYaa ale Ci fajnie nad tym morzem, odpoczywaj kochana. Stylowo wiem jak to jest jak sie przryjezdza do Polski po dluzszej nieobecnosci, czlowiek wszystko chcialby nadrobic i ciagle brak czasu, az szkoda klasc sie spac.Szalej kobieto, szalej. Atena to byleby do piatku. A Wiktor cos ostatnio ciagle zaczyna ulewac.Niewiem czego to jest wina, moze za duzo daje mu jesc na raz?Bo faktycznie, jak zasiadamy do cyca to 45 min murowane. Wczoraj wpadlismy z moim M na pomysl, ze moze na dole w salonie blisko mnie bedzie maly spal w dzien.No i M poznosil lozeczko turystyczne ze strychu.Zobaczymy czy cos to pomoze.Choc dzis jest tak glosno za oknem, ze chyba nici z planu. M sie troche poprawil wczoraj, nawet cosik zrobil w domu.A ja z Wiktorem i tak wybylismy z domu.Noooooo...A te chlopy to sa dziwne, jak nie przywolasz od czasu do czasu do porzadku, to nic z tego nie bedzie.Czemu to mnie nikt nie musi przywolywac do porzadku? A Wiktorkowi zaczely na glowce slicznie wloski rosnac.Bo On lysol byl.Ale mi lysole sie podobaja haahahaa. Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jula wstała i sobie gada na kanapie pozastawiana poduszkami, więc tylko na chwilę. Spała pięknie. Miałyśmy iść na spacer, ale zasikała śpiworek, więc najpierw pranie, żeby zdążył wyschnąć do wieczora. Fauletka, Trelevinaa, Julka też okropnie ulewa. Do tego ciągle nie schodzi jej to zgrubienie na rączce po szczepieniu, dzisiaj się umawiamy do pediatry. Weska, zapomniałam napisać, że zastój sam zlazł po rozgrzaniu pod prysznicem i masowaniu. I przypomniało mi się to słowo, którym określiła lekarka kiedyś moje cyce: "bogatogruczołowe". Kończę, bo ryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, pediatra o 14.50, trzymajcie kciuki. A wcześniej wycieczka do rossmanna i biedronki:) to ostatnio moje przyjemności:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduję się poniedziałkowo, no to wczoraj przechwaliłam moją małą, o 23 ją obudziłam i cała noc z głowy, budziła się co 3h, wiec nie pospałam, bo jak ona się obudzi to poźniej 1h zawsze praktycznie po jedzniu się bawi, gada gada i się śmieje, a poźniej ulewa :/ Dostałam od pediatry na ulewanie taką zawiesinę debridat się nazywa, ale Natalka ma po tym uczulenie więc przestałam dawać, widzę, że są po prostu takie dni jak ulewa co moment a poźniej kilka bez ulewania nie wiem od czego to zależy, może od tej witaminy D cholernej, kiedyś któraś pisała, że ona może powodować ulewanie.. a ja codziennie nie daję bo dokarmiam modyfikowanym ostatnio.... Dziewczyny spędzające wczasy nad morzem, npiszcie jak organizjecie czas z maluchami, byłyście na plaży? bo ja mieszkam nad morzem a wybyłam do rodziców, ale może jak wrócę do siebie to bym się wybrała z małą nad morze, wcześniej brakowało mi odwagi bo albo okrutnie wiało albo były upały ... lecę bo mała coś marudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Mam troszkę do nadrobienia:( Mamy ostatnio straszne problemy z Niną:( Nie chce jeść, jest marudna, większość czasu płacze, ciągle ją boli brzuszek bo się spina i puszcza bączki... Najgorzej z ty jedzeniem... bo nie przekracza raczej 50/60ml-masakra jakaś Stwirdziłam jednak, że nie będę szukała informacji na własną rękę i zarejestrowałam ją dzisiaj popołudniu do pediatry. Rano M zawiózł siuśki do laboratorium, może ma jakąś bakterię-sama już nie wiem.... ;( Tak dlaej być nie może, ja chcę mieć radosne, pogodne i szczęśliwe dziecko-a nie wiecznie cierpiące i marudne!!!! Aż się trzęsę na samą myśl, że za dwa tygodnie druga tura szczepień i znowu tydzień wyjęty z życia-a może tym razem będzie inaczej... Złożyliśmy wniosek o dowód osobisty dla Młodej bo palnujemy w sierpniu wyjazd do Niemiec, a bez tego ani rusz ;). Któraś z dziewczyn, przepraszam nie pamiętam która, pytała o termometr, ja również mam ten z Brauna, jestem zadowolona. Do 38 stopni nie ma się co martwić u takiego maluszka, wszystko co powyżej to gorącza lub stan podgorączkowy... Postaram się poczytać troszkę, i odpisać co nieco:) Buźka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowe szczescie- historia przykra, ale jeżeli chodzi o Ciebie to silną women musisz być bo wkońcu Ty też z tej naszej z planety Wenus!!!! Buźka👄 Dziś nocka standart: 21,00, 4,00, 8,30 coraz lepiej. Ciekawe jak nad morzem będzie mała spać....mam nadzieje ze tak jak DEEYAA pisała. Ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes to ja pytalam o ten termometr z brauna.Napisz prosze jak dokladnie mierzysz temp i czy trzeba odejmowac pol stopnia od otrzymanego wyniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane ,widze ze ruch od rana stylowa fajnie ze urlop masz dobry i wszystko idzie po twojej mysli dobrze jest odpoczac troche po ostatnich emocjach zwiazanych z ciaza i porodem. anja piszesz ze mala sie co 3 godzinki w nocy budzila kochana jak ja ci zazdroszcze moj maluch tylko raz spi 3 max 4 godziny w nocy a potem to co 2 lub poltorej godzinki sie budzi. ja tez jeszcze nie dostalam okresu i troche sie martwie mam nadzieje ze juz niedlugo dostane chociaz wcale za nia nie tesknie.moj maluszek dzis cos marudny i troche go pokaszluje mam nadzieje ze to nie zaczyna sie cos powazngo! miłego dnia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majowe szczescie podziwiam cie bardzo.trzymam kciuki za ciebie dasz rade masz kochana nusie jest sliczniutka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzziołchy u mnie nocka spoko do 5.30 mala spala :) tylko ja cos czujnie sypiam ostatnio :/ pogoda do bani :/ deszcz pada :/ mam nadzieeje ze sie jeszcze wypogodzi moja mala juz 2drzemke dzisiaj ma :) humoru brak :/ ehh co do termometrow - kupilam z Baby ono do ucha i czola - najchetniej pierdolnelabym nim o sciane - wczoraj w jednym uszku temp. 38,4 w drugim 36,2 masakra - wzielam zwykly elektroniczny pod paszke - 36,6 Te wszystkie termometry o duuupe roztrzask, z rteciowymi nie bylo takich przebojow jak teraz.. ino ta rtec. sprzedaje to gowno jak najpredzej i bede uzywac takiego zwyklego eletronicznego do paszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fauletka - pomiar tym termometrem jest dość prosty, trzeba jedynie wsadzić końcówkę jak najglębiej do uszka, przy ruchliwym dziecku to dosc trudne, ale z drugiej strony każde miejsce u ruchliwego dziecka będzie trudne;) od temperatury końcowej nie odejmuję nic, ale z tego co wyczytałam jest 0.5 stopnia tolerancji. Ale to przecież bardzo niewiele:) jedynym minusem to są kapurki, które trzeba dokupić. Producent zaleca zmianę po każdym pomiarze, ale chyba oszalał, musiałabym kupować te kapturki 2x w miesiącu ;D Dezynfekuję po każdym użyciu a jeżeli mierzę sobie lub mojemu M to zmieniamy naturalnie kapturek. p.s a nie sa one tanie, bo na allegro za 40 szt coś około 20 zł :/ Trelevinaaaa - my też mamy taki tradycyjny elektronicny termometr, na wszelki wypadek;) Majowe szczęście - wielki szacun, że dźwigasz to wszystko sama. Same dzielne babeczki na naszym forum widzę mamy... Moja młoda dama smacznie śpi, chociaz budziła sie w międzyczasie ze 3-4 razy.. Niedługo pora karmienia, jak zje mi znowu 30 ml to chyba oszaleję!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wizyta u pediatry o 18tej, zobaczymy co mi powi.... kasiula - widziałam fotki na fac'ie - ale ty to jesteś laseczka!!!!!! zazdroszczę figurki :D Zamówiłam w zeszłym tygodniu oko proroka i właśnie listonosz przyszedł- piękne to jest i już zawieszone w wózeczku Niny, niech jej pilnuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloł!!! ja tak trochę nie po kolei: stylowa no w końcu się odezwałaś już kilka razy tu pisałam co się z Tobą dzieje babo!!!:)) cieszę się, żeś zadowolona z pobytu, zostań tu z nami w PL nie wracaj do tego zimnego kraju już :P agnes kruca nie wiedziałam co to to OKO proroka, ale już zerknęłam na allegro i chyba sama się skusze chociaż nie należę do przesądnych osób ;D majowe_szczęście szacun kobitko👄 wracaj już tu do nas:) a u nas nocki coraz gorsze...nie będę opisywać bo po co:o , spanie coraz krótsze, ból brzuszka i bąki bez zmian.. .krople nic nie dają...... ALE dziś przeczytałam na jakimś forum , że witamina K zawiera jakiś tam Olej, który może powodować gazy u maluszków ... więc wpisałam w google ,ból brzucha gazy po witaminie K i faktycznie mnóstwo mam pisze, że je zupełnie odstawiły... bo maluszki w nocy własnie...( my podajemy witaminy na wieczór) zaczynały miec nieprzespane nocki, bóle brzucha , prężenie gazy itd! a co najlepsze.. to się zaczęło mniej więcej wtedy kiedy kupiłam nowe opakowanie witamin, wcześniej miałam osobno witaminę D i osobno witaminę K, skończyły mi się i kupiałam witaminę D+K razem. i od tego czasu te dziwne bóle nocne się zaczęły, a przecież nie było tego wczesniej!więc połączyłam fakty i może faktycznie witamina jest winowajcą! także od dziś przestaje podawanie witamin. mały przebywał ostatnio troszkę na słońcu więc D ma w zapasie;) a K i tak trzeba podwać niby do 12 tyg więc myślę, że spokojnie się bez niej obejdzie. także zobaczę w ciągu kilku dni czy to przyniosło efekt. OBY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już po szczepieniu, byłysmy się zbadać u innej lekarki bo nasza urlop miała, i ta inna wymyśliła małej, że ma szmer na sercu i do tego wzmożone napięcie mięśniowe u rączek... myślałam ze ją tam pobiję, jakoś nasza pani pediatra nic nie mówiła a ta wymyśla... dała nam skierowanie do obu lekarzy wiadomo pójdę jak najszybciej, ale teraz będę chodziła zestresowana:/ i kazała wit. D co drugi dzień jej podawać a nie codziennie. Generalnie jest rywalizacja między obu paniami, i może dlatego tak gruntownie moją małą przebadała i mówiła " to Pani nikt tego nie powiedział wcześniej?..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pristina, a na jakiej podstawie stwierdziła napięcie mięśniowe? wiesz uważam, że najlepiej skonsultować to ze specjalistą. dobrze będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ejjj teraz tak sobie przypomnialam ktoras pisala o ulewaniu przy wit D??? pristina skonsultuj to co powiedziala pediatra.. lepiej 2opinie miec:) penelopa ja wlasnie mysle nad odstawieniem wit d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa, to faktycznie po tej witaminie może być! Ja nie podawałam przez jakiś czas codziennie przez ciemiączko (pisałam, że jedna lekarka powiedziała, że Julka ma za małe ciemiączko i może jej za szybko zarosnąć, ale inna mówi, że ona jest drobna, więc i ciemiączko ma małe i jest ok). i wtedy było dobrze! Kurcze, akurat kupiłam witaminy K+D i dopiero jej jedną podałam. Ale lipa! Spytam dziś u pediatry. Aha, krwiaczek na główce się już nam pięknie wchłonął, ale lekarka dziś zdecyduje, czy robić badania, czy wszystko ok. Mam nadzieję, że ok, ale naczytałam się w necie różnych rzeczy o padaczkach i oczywiście część objawów znalazłam. Ech, dr Google mi powiedział. Powiedziałam mojemu m., że jak jeszcze raz tak zrobię, to ma zabierać modem do pracy. Więc gdybym nie pisała, to na pewno dlatego;) Byłyśmy w rossmannie i zapomniałam kupić wkładki laktacyjne, dooopa, będziemy musiała pójść znów w tygodniu. Aha, polecam te rossmannowe. Dość grube, ale nie przeciekają i kosztują coś ponad 6 zł za 30 sztuk. A propos, wczoraj wychodząc na spacer miałam nieprzyjemne uczucie, że o czymś zapomniałam. No i w lesie nagle czuję ukłucie (Weska, wiesz, o czym mówię) i leci mleko. I wtedy mi się przypomniało. Zapomniałam włożyć wkładki. Wróciłam do domu z mokrymi kółkami na bluzce. Całe szczęście widziały mnie tak 2 osoby tylko. Dobra, finito, idę odłożyć Julusię do łóżeczka i gotuję ziemniaki, bo zaraz trzeba się zbierać do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina, nie martw się, na pewno wszystko ok, ale idźcie do specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny, mały zrobił pod rząd własnie przed chwilą dwie mega wodniste kupki, taka sraczka dosłownie, przepraszam za słownik. nie wiem co z tym zrobić;/ cholera jasna, żeby się nie odwodnił. a jeszcze nie ma mnie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penelopa, karmisz piersią, nie? Bierz go do cyca, gdziekolwiek jesteś. Ja tak zrobiłam w takiej sytuacji (po szczepieniu na rota) i wszystko było ok. Powinien się ładnie przyssać. Moja Jula się darła, dostała parę razy cyca w odstępach kilkuminutowych i widocznie się napiła. Nie denerwuj się! Maluch wstał, z obiadu nici, więc jem kanapki i zaraz wychodzimy do pediatry. Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napięcie stwierdziła na podstawie tego, że mała mocno zaciskała piąstki na jej palcach:), a w domu nie robi tego mocno, ma normalne ruchy nie zaciska, nie ma objawów napięcia, ale wiadomo zbadać chcę i muszę:) już rejestrujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziołchyyyyyy a co wy z tymi termomentami??? Mierzycie maluchom temperaturę codziennie czy jak? Bo ja nie mierze wogóle. Czy ja niedoumiana co???? heh Co do wit D+K to mam 2w1. Kapsułki fajnie się podaje. Ale ja daję co 2 dzień. Poprostu intuicyjnie do tego podchodze. Mała co prawda ma kupy luźne ale nie wodniste - jestem spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pristina, Pani doktor ma chyba przerost ambicji delikatny. No ale oczywiście koniecznie musisz to sprawdzić, w końcu to ona jest fachowcem. jestem pewna, że to tylko histeria i wszystko jest ok. Moja córuś też czasami tak zaciska rączki, że cale białe jej sie robią. :) Penelopka - oko Proroka odgapiłam od naszej Kasiuli, a zakupiłam od razu 2 hehe. opatrzności nigdy za wiele :D Kupiłam na allegro od tej babki: takie oczko :) szybko wysłała i tanio http://allegro.pl/duze-oko-proroka-wlasciwosci-ochronne-i1713585991.html Wit D, ja już sprawidziłam i jest to ewidentny winowajca ulewania, lekarz polecił zaprzestać dawania przez tydzień, bo już podejrzewałam refluks, i jak ręką odjął. Więc wróciłam do dawania skoro to tylko przez witaminę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes dzieki za odpowiedz. Pristina to zeby wszystko bylo dobrze. Penelopa ja Ci powiem, ze Wiktor tez robi dosc luzne kupki, slyszalam, ze ma byc konsystencja musztardy, a on robi napewno rzadsze.Ale nie panikuje, bo od zawsze tak jest i nic wiecej sie nie dzieje. Atena nie ja nie mierze codziennie temp Wiktorowi, pewnie tak jak Ty do tej pory bym nie zmierzyla, tylko po tym szczepieniu wydawalo mi sie, ze Wiktorek jest troche goracy i pasuje dla pewnosci zmierzyc.Okazalo sie, ze nie mam instrukcji w opakowaniu i stad moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A napiszcie mi mamulki jeszcze jedno: czy po jedzeniu np z butelki głowy z tyłu waszych maluszków sa spocone, bo moja albo ma za ciepłą poduchę albo to normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.radiomaryja.pl/audycje.php?id=26670 znalazła moja babcia fajny dla naszych dzieciaczków materiał o kręgosłupie nawet nasze niemowlęta mogą cierpieć. Ja słucham i jestem pod wrażeniem tego profesora. Warto się dowiedzieć czego nie robić naszym maluszkom. POLECAM BO NAPRAWDE JEST DUŻO CIEKAWYCH RZECZY!!!! tO nic ze takie radio....heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena ja nie używam w ogóle poduszki. Kładę mala w zgieciu łokcia i podkładam tylko pieluche i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po kłótni z m, wkurza mnie na maxa bo nic przy małej nie robi bo książę jest na wakacjach i razem ze swoją cudowna siostra wzięło im sie na wspominki jego byłych, do tego pokłóciłam sie też z mama bo ta do mnie ze jak mam taki humor to ona zakupów nie może robić. Kurwicy normalnie można dostać. M zabrał mala i spaceruję ze swoją super siostra a ja czuje sie jak wyrodna matka ze wolę siedzieć sama na ławce niż z nimi chodzić bo juz na mojego M patrzeć nie mogę. Grubo sie zastanawiam czy nie podziękuje mu za wszystko raz a konkretnie bo nie mam juz siły na ciągle kłótnie. A nawet dziś usłyszałam od niego ze musimy jeździć osobno na wakacje i ze go wkurwiam coraz bardziej- takie słowa od kochającej osoby!!!ręce opadają, a miały być takie super wakacje i dupa. Chyba po powrocie zawine mala i sama gdzieś z nią wyjadę, bo juz mam dość. Wyobrażcie sobie ze moja matka wymyśliła sobie ze dziecko ma za mało miejsca żeby spać w wózku i jak tylko ja zasypiam to ta ja wyjmuje z łóżeczka i bierze do siebie żeby z nią spała. Nie mam juz siły w kółko powtarzać swojego. Jestem normalnie wykonczona, a kumulacja zebrała sie akurat na dziś!!! Sorki ze tak posmęciłam ale może mi sie lepiej zrobi i nie wtłukę nikomu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×