Głupie rzeczy jakie robiliście podczas okresu dojrzewania

Co najbardziej was ciekawiło?

Chodziłam po lesie i szukałam gwałcicieli ...nikt się nie znalazł :(

Ładowałem w skórzaną rękawicę z futerkiem :-p

Opiłam się na poprawinach wesela tak, że urwał mi się film. Panna młoda mnie pilnowała, a ja jej gadałam że mnie rodzice biją. Na szczęście wszystko zostało w tajemnicy. Na drugi dzień rodzice mi nagadali a potem już się z tego śmiali:D Po tym wszystkim nie piłam alkoholu dłuższy czas a teraz zainstalował mi się taki sygnał w mózgu, że wiem kiedy przestać.

właściwie łagodnie przeszłam ten okres :) bez szaleństw

Spuściłem się do buta sąsiadce

Wsadzałem penisa w rurę odkurzacza i włączałem maksymalne ssanie

Pewnie nie bede zbyt oryginalny ale naookragło sie trzepałem - teraz się zastanawiam skąd miałem tyle siły i energii żeby po 7-10 razy dziennie :D

ktos mi opowiadał o grupie małolatów, którzy zrobili nie lada numer, za który zapłacili ich rodzice niestety. Otóż była wycieczka autokarowa którejś klasy podstawówki, małolatom sie nudziło i postanowili coś wymyślić. I wiecie na jaki durny pomysł wpadli? Mieli przy sobie kartke z bloku rysunkowego, napisali na niej jakimś mazakiem "JESTEŚMY PORWANI" i wystawili na tylnej szybie autokaru. Za jakiś czas chwilę jechały za nimi już: policja, grupa antyterrorystyczna, pogotowie, jeszcze jakies samochody. Mieli ubaw do momentu, aż ich zatrzymano, a kaską za całą akcję obciążono rodziców dowcipnisów

zbierałam wszystkie bezdomne psy

zakochiwałam się w tych co nie powinnam