kobieta na zakręcie

Zbyt wiele nie powiem, ale miedzy innemy "bezkompromisowa wariatko", prosze Cie nie wyrazaj sie na temat czyjegos zycia, dopoki wlasnej terapii nie przeszlas do konca. Nie masz prawdy absolutnej i nie wszystko to co jest dobre dla Ciebie bedzie dobre takze dla innych. Wkurwil mnie takze Jasiek, ale mniejsza o to. kobieto na zakrecie, jakbys chciala pogadac cos wiecej, to ja bede temat obserwowac. Badz podam Ci moje gg albo maila, jesli chcesz oczywiscie, ja nie z tych narzucajacych ;) Po moim nicku znajdziesz moje dawne posty na kafeterii (zrezygnowalam z oczywistych powodow, ale wtedy potrzebne mi bylo wygadanie sie) A wiekszosc "tych inteligentych" niech sie lepiej zajmie studiowaniem slownika, bo jesli dla was jest to takie wazne, to nikt wam na dany watek zagladac nie kaze :) <stopka></stopka>

Aaa i jeszcze jedno, "bezkomromisowa wariatko", laskawie nie mow na ludzi "pedaly", skoro jestes taka uwrazliwiona i tyle terapii przeszlas to powinnas wiedziec, ze "mozesz oceniac tylko i wylacznie swoje wyory i poglady, a poglady i wybory innych sa ich indywidualna sprawa" I jesli oczekujesz pochwaly za to, ze laskawie "zdecydowalas sie pomoc" to ja Ci wspolczuje z calego serca.