Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kissssss023

moje srece pękło na pół

Polecane posty

Gość Zasnąć na wieki
mi się też zawalił, zabrakło łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blude u
zalosne to jak ludzie na forum prosza sie o glaskanie po glowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wariuje ale
ze mną może nie jest aż tak źle, ale też mam serce w rozterce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mysle ze tylko kot mnie rozumie choc na swój sposób,wszystko zaczeło sie wczoraj 13-go!!! ehh zycie czemu nie mogło byc dalej tak jak było ja jeszcze łzy mam ale psychicznie sie rozwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbar..
mistrz nieplakanie- dr House

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze napisze od poczatku.... facet który zmienił mi zycie na lepsze... zawiódł mnie .. a wczoraj juz szczególnie... zakonczyłam dla niego 6letni zwiazek... z tym jestem 2 lata i tyle mieszkamy.. nagle on mowi ze on nie wytrzymuje ze tylko praca i praca.. ze niby nie ma chwili dla siebie .. ze nie mam pracy obwinia mnie w 2 byłam ale kazdy patrzy by wykorzystac rozumiał ze straciłam obie prace wszystko niby ok... a tu wczoraj takie cos... teraz siedze w jego domu i płacze pije chce skonczyc z soba.. a on jak zwykle tyra teraz na weselu... ehh boje sie jego powrotu ... niby nie krzyczy ale ta obojetnosc... a tak wszystko było ładnie nic nie brakowało. ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabarbar..
mi pies zdechl i co ja mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem mysle ze lepiej skonczyc z soba zostawic list ale wiem ze sa ludzie którzy mnie lubia szanuja a on zadac mu taki ból nie mam odwagi.. zycie przedemna ale juz sama nie wiem... jezdziłam dzis bez celu 300 km zrobiłam nie panuje nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze jak stracisz pracę
bądź nie ma żadnej, a facet wyskakuje z takim tekstem:/ Dlatego w takich chwilach nie mieszkać z facetem, bo prędzej czy pózniej wypomni wszystko! Dosłownie. Miałam identycznie, choć nawet mnie nie utrzymywał, złotówki mi nie dał i złotówki od niego nie wzięłam, żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on twierdzi ze tylko robi a ja mam czas na kolezanki zakupy a on nie .. ale ja mu nie bronie isc na piwo .. apozatym jak mu mówiłam to on woli ze mna siedziec a tu teraz takie cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ośmiorniczka *tm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden facet
Bardzo Ci współczuję. Nie masz kogoś bliskiego, żeby z nim sobie od serca pogadać? W takich chwilach najgorzej jest być samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia2121
nie martw sie Slonko, nie jestes sama. ja wrocilam dopiero z pracy, nikt niestety na mnie nie czekal ale ide pobiegac to wypedze glupie mysli z glowy. nie ma takiej rzeczy ktorej czlowiek by nie przezyl, wierze ze dasz rade!! nie wiem co mam Tobie poradzic bo cokolwiek bym nie napisala to i tak nie zmiejsze Twojego bolu, czasu nie przyspieszysz ale zyc trzeba, wierze w Ciebie!":) odezwe sie jak wroce gdybys chciala popisac przytulam mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyprowadz .. łatwo powiedziec nie rzucił mnie ale jest obcy... boje sie tego bo to było prawdziwe uczucie z mojej str. z jego str widziałam ze tez a teraz siedze płacze i za 4 h wraca mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale masz gdzie sie wyprowadzic ?? wiem ze łatwo nie jest, ale nie jest miło jak ktos mowi ze cie utrzymije..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama nie była za tym mieszkaniem razem... ateraz jak ja odwiedzam ciagle by sie kłóciła.. wstyd mi wracac do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hechse
myślę że powinnaś się czymś zająć i od razu będziesz miała mniej problemow. Facet może jest poprostu przemęczony? Wyjedzcie na urlop na kilka dni, może mu sie poprawi? Wogole to powinnaś znaleźć pracę i z pokorą robic swoje. To że straciłaś dwie prace tez dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha rozumiem , wspolczuje , w potrzasku jesteś, szukaj pracy znajdziesz spokojnie, a co do twojego faceta - oni tak maja jak nie ma my pracy ja mam męża ale tez tak mam jak nie mam chwilowo pracy, spokojnie...:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz były jez 2 kłótnie ale zawsze było rozmowa o zmiane itp a teraz tego nie wiedze. widze obojetnosc... dzis nawet spał na 2 koncu łózka nawet nie przytulił płakałam cała noc a on nic.. rano szedł do pracy buzi dał jak zawsze... nic juz nie roizumie.. spac nie bede ale przed 2 bede musiała choc udac ze spie bo wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
spokojnie:) nie panikuj, wszystko bedzie dobrze, przecież nie powiedział że chce odejść tylko zasygnalizował problem a to znaczy że nie chce cię zostawić tylko chce coś w waszym zwiąku zmienić, niekoniecznie ciebie na inną;) Postaw się w jego miejscu: on tyra w robocie zeby wam żyło się lepiej, myśli: "staram się zeby bylo NAM dobrze, wyrzekam sie siebie, nie mam czasu się polenić w swoim towarzystwie, a ona może robić co chce" Weź się w garść i pokaż że ci na nim zależy. Poszukaj jakiejkolwiek pracy tak żeby on mógł mieć więcej czasu dla siebie. Zapytaj go czego on konkretnie oczekuje od ciebie i co możesz zrobić dla niego. Tylko na spokojnie, bez złych emocji. Słuchaj co on do ciebie mówi. Oczywiście pogdajcie sobie jutro bo on pewnie dziś wróci zmęczony i ostatnią żeczą o jakiej myśli to rozmowa z tobą. Spokojnie, będzie dobrze::) Ciesz się że w ogóle gada z toba o tym co czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
i nie patrz na niego jak na wroga tylko załóż ze on chce dla was dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak gada ale to takie przykre.. napisałam smsa nawet nie napisał... wiem ze lata z kamera ale ja juz nie wytrzymuje.. nie narzucam sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×