Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rob0293232

CO za laska!!

Polecane posty

Gość rob0293232

A więc spotykam się od miesiąca z taką jedną panną.Zakochałem się w niej ona we mnie no i byliśmy razem na weselu mojej siostry . Ja byłem świadkiem. No i pokazała swoje prawdziwe oblicze. Powiedziałem jej żeby dotarła sama bo nie mogę po nią przyjechać.. to już przyjechała obrażona no i potem znowu miała pretensje że pojechałem z parą młodą na sesje zdjęciową i ją zostawiłem a ona przecież nikogo nie zna!! Potem pokazywała humory że tańczę np. z siostrą czy kuzynką i potem przyszedł czas na zabawy weselne wiecie jak to jest w których brałem udział mam poczucie humoru lubię się bawić.a ona wyszła z sali wszyscy to widzieli zrobiła mi poprostu cyrk ciągle chodziła naburmuszona czepiała się jakbym wiedział że tak się będzie osłabiać to bym jej za huja nie zaprosił popsuła mi całą zabawę i całe wesele. skąd się biorą takie dziwadła teraz się jeszcze nie odzywa haha no poczeka aż ją przeproszę poprostu git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jury.xdd
zostaw ją . i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedi
Jakie "dziwadła"? To ty nie potrafiłekś się zachować... Wot - ale z ciebie "mężczyzna"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tragedia ale zarazkoniecświata
chamuś z Ciebie nie ma co;) ja też bym się na jej miejscu źle czuła:O pomyśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym sie wkurwila jakby
facet zaprosil mnie na wesele i jeszcze musialabym sobie sama na nie przyjechać :o akurat sie jej nie dziwie, zwlaszcza ze nikogo tam nie zna i przyjechalaby obca baba pod kosciol i do nikogo sie nie odezwala bo nikogo nie zna? Z resztą to sie zgodze, jakas histeryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co Ty sobie mmyslisz
Wcale sie jej nie dziwie. Po co ją zapraszales jak potem zostawiles ja na pastwe losu w towarzystwie ktorego nie zna. Trzeba bylo isc samemu jak wiedziales ze nie bedziesz mial dla niej czasu lub jej o tym wczesniej powiedziec a tak biedna nie wiedziala co ze soba zrobic i napewno czula sie okropnie. Ciekawe jak Ty bys sie czul na jej miejscu! Dran!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakamila
oboje jestescie siebie warci ty, bo nie masz taktu i wyczucia, ona bo jest histeryczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cscfsdccdcc
sorry ale w kompletnie nieznanym mi towarzystwie czułabym się jak UFO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym ze kazales jej sobie
samej przyjechac na wesele to zachowales sie jak burak a z reszta to faktycznie panna przesadzila. Przecież wypada swiadkowi jechac na zdjecia wiec co mial zrobic? Ja tez bylam z moim facetem na weselu, on pojechal na zdjecia z mlodymi a ja rozmawialam i bawilam sie z innymi mimo, że poznałam ich dopiero na weselu a to, że facet bawi się też z rodziną to takie zle? Miał siedziec tylko z panna i do nikogo sie nie odzywac bo ksiezniczka sie obrazi? bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szu szu szuuuuuuuuu
no właśnie... też bym się głupio czuła. Źle jej tam było i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszelkiego rodzaju zabawy
na weselach to wiocha wiec pewnie sie za ciebie wstydzila, nie dziwie sie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopppe
miala rację.Ty też nie potrafileś się zachować.Miałam podobną sytuację i chcialam uciec z tego wesela .Chłopak bawil się super,tylko nie potrafil zająć się swoją partnerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilakamila
jezu przestancie tragizowac, czlowiek na poziomie powinien umiec sie znalezc w takiej sytuacji nigdy wam sie nie zdarzylo znalezc w towarzystwie, w ktorym nkogo nie znacie? :O ktos otwarty na ludzi i sympatyczny nie powinien robic z tego takiej tragedii jestem niezalezna nie potrzebuje nianki, nie widzialabym problemu gdyby facet zostawil mnie na chwile zeby wziac udzial w sesji zdjeciowej albo zeby potanczyc z kuzynka kwestia tylko czy zachowalby sie szarmancko wobec mnie, wytlumaczyl i przeprosil na chwile itp. histeryczki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donea
Masakra z takim kolesiem który nie umie dbac o swoja kobietę. Po pierwsze u mnie jest to nie pomyslenia zeby ktos mnie zaprosil na wesele i nie zadbal o dowoz.. ja sobie swietnie radze sama ale tu chodzi o cos innego.........Juz na tym etapie mozna sprawdzic jak koles bedzie czul sie odpowiedzialny za drugą osobę.....Bo potem to juz jest tylko gorzej. NIe wroze wam zadnej przyszlosci.....TY nie jestes prawdziwym facetem a ona nie powinna sie obrazac tylko prosto z mostu powiedziec jak sie czuje. Tyle ze dla niej to chyba bylo oczywiste ze powinienes sie zaopiekowac swoja kobietą Tragizm facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochać to się można
i od pierwszego wejrzenia:) Zaś KOCHAĆ- to już poważniejsza sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob0293232
wiecie co ona mi powiedziała ? że przez takie chamskie weselne zabawy niby dwuznaczne z podtekstem nie raz rozpadają się związki bo byłą tego świadkiem to jej powiedziałem że chyba ludzie chorzy się rozstają przez takie coś przecież to zabawa i ja bym się nie obraziło nic. To powiedziała ze może jest chora trudno :|i dodała jeszcze że nie wypadało mi brać udziału w oczepinach bo jesteśmy parą a tam biorą udział kawalerzy i panny !!!!!!!!!!!!!!!!! To przecież do huja nikt by nie brał w tym udziału przecież każdy przychodzi z osobą towarzyszącą !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob0293232
jak możecie mówić ze to moja wina??? haha no proszę was ale od damulek paniusi i księżniczek to ja się trzymam z daleka jeśli wytłumaczyłem że nie mogę przyjechać a ona się o to obraża? no dajcie spokój ja też nie jestem jakimś jej sługą i nie przejmuje się humorkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście panienka ma nasrane w głowie. O co jej chodzi z tymi oczepinami. Przecież małżeństwem nie jesteście, czyli ona jest panna a Ty kawalerem i mozecie szalec. Dziwna, takie powinny byc samotne po kres swoich dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcdscc
a ja bym ci jeszcze w pysk strzelila frajerze, ze mnie nie uprzedziles, ze mi takie cyrki bedziesz robil. ona tam nikogo nie znala, powinienes brac ja wszedzie jak swoja dziewczyne a nie jakies popychadlo. ;/ co za idiota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donea
Z tymi oczepinami to nie wiem o co jej chodzi. ja natomiast widze ze autor jest poprostu niedojrzaly umyslem....i np to jak my piszemy ze powinnosc prawdziwego dojrzalego faceta to opiekowc sie swoją kobietą na weselu.........On to odbiera jako usługiwanie ..i zaraz jeszcze wyjedzie pewnie z tekstem Co by koledzy powiedzieli...on taki maczo i usługuje pannie...no pantoflarz jakis:)heeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donea
dziewczyny ...nie dogadacie sie z nim....bo on ma swoj punkt widzenia i jak mu pisze iles tam kobiet ze to jego wina ze zawalil....to on tego nawet nie bierze pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może z tymi oczepinami przegięła ale pewnie była już mocno wkurwiona, nie dziwię się, też bym była, musząc samej przyjechać na imprezę, gdzie nikogo nie znam, tłum obcych ludzi, jeszcze praktycznie całe wesele samej, bo Ty zajęty. Trzeba było pomyśleć o tym wcześniej, na sali usadzić ją obok bliskich znajomych/kuzynek/kolegów/koleżanek, żeby miała do kogo gębę otworzyć. Podejrzewam, że siedziała obok Ciebie? jako Twojej dziewczynie, tak by wypadało, trzeba było ją zapoznać z kilkoma osobami, samemu wypełniać obowiązki drużby ale z nią też spędzić trochę czasu. Pomyśl, jak Ty byś się poczuł, gdyby ona była świadkową, zabrała Cię na wesele, gdzie nikogo nie znasz i zostawiła Cię na cały wieczór samego przy stole? najprawdopodobniej po kilku godzinach leżałbyś pod stołem:D Ile Ty masz w ogóle lat? nie wiesz, że kobietą trzeba się zająć? <stopka>Zwei Dinge sind unendlich, das Universum und die menschliche Dummheit, aber beim Universum bin ich mir nicht ganz sicher </stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeeeeeeeela
ty jestes pojebany....... najpierw piszesz ze sie zakochales a potem o tej osobie piszesz ze jest pojebana Nie uzywaj słow ktorych nie rozumiesz!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×