Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca 1981

Po zdradzie....

Polecane posty

Gość Pytająca, jaki jest
dalszy bieg Twojej historii? spotkaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowo bezowo
autorko wydaje mi sie ze targaja toba sprzeczne uczucia bo z jednej strony chciałabys do niego wrócić a z drugiej sie boisz i watpisz juz ze mogłoby z wami byc dobrze po tym co zaszło wiec twoje zagubienie jest dla mnie zrozumiałe po prostu nie mozesz sie odnalesc i cały czas tesknisz za tym co było kiedys miedzy wami tak moze i było cudownie i super ale to juz BYŁO to przeszłosc a ty dalej w niej tkwisz a łudzisz sie tylko że tracisz czas powinnaś o nim juz zapomniec, odciąc sie od tego co było, jesli w głowie dalej on ci siedzi to chyba tez nici z nowyc zwiazków nie jestes na razie otwarta na nowa miłość, musisz tamto zamknać a otworzyc sie na nowe na nową miłosc tak troche mi sie wydaje ze jakby czas u ciebie stanała w miejscu i tkwisz w takim zawieszeniu, nie wiesz co dalej , cały czas te tesknoty za ex, moze nie pojawił sie jeszcze ktos nowy, lepszy, odpowiedni, moze gdybys dała szanse jakiemus męzczyźnie nowemu to moze przy nim szybko zapomnisz o przeszłosci ktora gdzies tam ci sie plącze jeszcze w głowie ale musiałabys dac szanse i zakochac sie w tym nowym obys na takiego trafiła,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w górę
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co u autorki?
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa jestem autorko
czy zaszły u Ciebie w życiu jakieś znaczące zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie żaden ukochany
jak go określasz, tylko zwykły szmaciarz :o niby rozumiem i dobrze zrobiłaś że odeszłaś a się zastanawiasz, zeroo szacunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda, że autorki już tu nie
ma.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu autorka nie napisała
czy podjęła jakieś działania???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś się wydarzyło od Twojego
ostatniego wpisu? Spotkaliście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×