Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytająca 1981

Po zdradzie....

Polecane posty

Gość Facet 35l....
pytająca.... żal, upokorzenie, tęsknota,odtrącenie, walka o niego... Dziewczyno daj spokój!!! Chyba jesteś typem, który uwielbia się pławić w własnym nieszczęściu. Jaka walka? Bez przesady. Daj znak mu znak, że być może są jakieś szanse, a reszta już po jego stronie, czy zechce odbudować Wasze relacje. Kto Ci każe walczyć o niego Oszalałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Jak różne są opinie kobiet i mężczyzn... Mam pytanie do faceta 35l...odpowiedz mi szczerze ...gdybys Ty był na jego miejscu też być milczał mimo, że ci zależy? ze załujesz i kochasz tą kobiete którą skrzywdziłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Wiem Raven..ale jestem ciekawa jak on by postąpił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytająca, przez te 2 lata nigdzie się na siebie nie natknęliście? nie wiesz co on robi, gdzie bywa? z kim bywa? bardzo chcesz usłyszeć jakieś słowa zachęty, więc skoro tak bardzo Ci zależy, spróbuj może znaleźć się z nim "przypadkiem" na tej samej imprezie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Raven wyobraź sobie ze nie;) On nie chodzi na imprezy ja też nie...nawet nie chodzi do pubów...jak już zalicza domówki...znam go dobrze i jedyne miejsce gdzie go moge spotkać to przed jego domem:( poważnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a oprócz jego siostry macie jakiś wspólnych znajomych? kogoś, z kim jesteś dość blisko Ty i on, żeby się dowiedzieć co i z kim robi? a portale społecznościowe, gg? możesz coś z nich wywnioskować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 35l....
Facet to facet. Gdybym to ja zdradził i gdyby mi powiedziała bym zniknął z jej życia itp. to bym na 100% się nie odezwał pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Nie mamy takich wspólnych znajomych niestety...moi po tym fakcie ucięli z nim kontakt- no wiadomo... A co do portali...na gg brak jakich kolwiek opisów...ciągle siedzi na ukrytym a co do facebook bez zmian..wszystko wskazuje na to, że jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Właściwie niewiele...rzadko mam z nią kontakt...teraz jak sie odezwie do mnie to ogólnie rozmawiamy nie o NIM. Tyle co wiem, że on sie wstydzi, ze sam nie wie czego chce no i tyle...nic więcej nie wiem...i ja się nie pytam ona sama nic nie mówi...czasami tylko podpytuje mi sie czy jestem z kimś czy nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
W tym roku pod koniec ja kończe 29 on 31- wiem jestesmy dorośli, żadne z nas już dzieci a ta cała "akcja" zwłaszcza z mojej strony zakraja o dziecinade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzysz w to, że mogłabyś być z nim szczęśliwa pomimo bólu jaki Ci zadał? Kłamstwa, zdrada? No nie wiem, wydaje mi się, że gdyby chciał JAKOŚ by się z Tobą skontaktował. Tylko, że ja go nie znam. Ty tak, a przynajmniej tak Ci się wydaje. Zaproś jego siostrę na piwo, spij ją i wypytaj o wszystko. Da się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
No nie bardzo...ja sie z ta siostrą nie przyjaźnie...miałyśmy średni kontakt ze sobą...od czasu do czasu tylko cos napisze w sms to wszystko. Co do tego jak to ujełaś." czy bym potrafiła"- właśnie nie wiem...a nie wiem tego bo boje sie takiej sytuacji jak np. spotkam sie z nim, wszystko odżyje, wszystko będzie wyjaśnione, postanowimy spróbować raz jeszcze i dojdzie do zbliżenia miedzy nami a wtedy ja zamiast napajać się tą chwilą będę miała w głowie obraz ,ze z tak samą czułością pewnie dotykał i pieścił ją i czy nie myśli w tej chwili o niej i pewnie przerwałabym to... trudno mi powiedzieć jak bym sie czuła..co bym zrobiła..jak bym sie zachowywała;/ nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem jakie uczucia by mi wtedy towarzyszyły... dla mnie to trudna sytuacja i pisze tu o tym, chcąc poznać zdanie kogoś obiektywnego a nie "nasączonego" emocjami. Wiem ,że moi przyjaciele byliby przeciwni od razu, bowiem mają obraz moich łez i tego jak cierpiałam. Wiedzą, że mnie bardzo skrzywdził a chcą dla mnie jak najlepiej..czasami potrzebny mi kubeł zimnej wody. staram sie myśleć racjonalnie- co nie do końca mi się udaje w kwestii uczuć...ale nie chcę potem żałować podjętej przez siebie decyzji- niezależnie jaka by ona nie była:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj sobie jeszcze trochę czasu, rozumiem, że to trudne, że kochasz, że jesteś nieszczęśliwa, ale spróbuj. Co do facetów, ja nie mam takich doświadczeń jak Ty ale też nigdy nie umiałam pocałować się z kimś do kogo nic nie czuję o seksie nie wspomnę. Ja tak mam, może Ty też i to nie ma nic wspólnego z nim? Masz 29 lat, nie chcesz chyba zmarnować kolejnych kilku lat na faceta, który z wyrachowaniem planował zdradę, żeby "zobaczyć jak to jest" z nadzieją, "że się nie wyda"?. Jak mogłoby wyglądać Twoje życie? Lęk, że każda nowo poznana kobieta obudzi w nim ciekawość świata? Obawa, że jest z Tobą, bo inna go nie chciała? Gdyby Cię kochał szukałby kontaktu z Tobą. Nie wierz, że on się wstydzi. On raczej nie ma wstydu. Zrobił Ci okropne świństwo, na zimno. Bo odczuł taką potrzebę. Gdyby odczuł potrzebę ponownego bycia z Tobą to tak długo by dzwonił do Ciebie, tak długo by Cię nachodził aż wszystko by się między wami ułożyło. Jest naprawdę mało prawdopodobne, że wstyd mu nie pozwala. Co do braku opisów na gg i facebooku, one nic nie znaczą. Ja sama nie ustawiam opisów co nie znaczy, ze nie mam prywatnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 35l....
Co do tego jak to ujełaś." czy bym potrafiła"- właśnie nie wiem...a nie wiem tego bo boje sie takiej sytuacji jak np. spotkam sie z nim, wszystko odżyje, wszystko będzie wyjaśnione, postanowimy spróbować raz jeszcze i dojdzie do zbliżenia miedzy nami a wtedy ja zamiast napajać się tą chwilą będę miała w głowie obraz ,ze z tak samą czułością pewnie dotykał i pieścił ją i czy nie myśli w tej chwili o niej i pewnie przerwałabym to... Myślę, że powinnać cierpieć nadal i roztrząsać wszystko. Cóż za wspaniały pomysł, by poszukać go na gg albo facebooku albo na nk. NIe róbcie z seksu aż takiej świątyni, bo od wieków bywało z tym róznie i to ile ktoś miał partnerów i jak do tego podchodził zależało głównie od urody i od pozycji życiowej. Ładnym, atrakcyjnym, łatwiej zdradzić. Powinno się w życiu trochę popróbować przed ślubem by nie pisać takich rzeczy jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Raven wiem ,że masz racje....i mogę ci powiedzieć, że nawet mysle tak jak Ty...tlyko czasami nachodzą mnie takie dni jak ten dzisiaj, pełne mieszanych uczuć,obaw ,wątpliwości, fikcyjnej tęsknoty...sama nie wiem. Wiesz nie wiem czy ja po prostu nie mylę dwóch oczywistych rzeczy. Być może jest tak, że ja nie tęsknię za Nim, ale za tym jak sie czułam jak byłam z NIM. Moja rodzina(kobiety doświadczone życiowo) nie mają na ten temat zdania. Uznając, że jeśli dane jest nam ze sobą być to tak będzie i los już sam się o to postara. Kolejna grupa to moi b. dobrze koledzy, którzy również zdradzili swoje przyszłe zony przed ślubem( z tym ze one o tym nie wiedzą)...dziś sa im wierni i tłumaczą mi ze faceci już tak mają i że powinnam przymknąć oko na ten "skok w bok".Jeśli dla mnie będzie wazniejsza moja duma to zawsze będę sama, bowiem życie nie jest tylko czarno-białe. No i pozostaje ja sama...a ja to już mam jak widać czasowy "kocioł" w głowie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
Facet 35l-> To co Twoim zdaniem powinnam zrobić? I jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet 35l....
1. Przestać żyć własnym nieszczęściem 2. Dbać o własną pracę , karierę 3. Dbać o siebie, nie tylko dlatego że jesteś wolna i" wła ściwie na wydaniu" 4. Udzielać się towarzysko Zadzwoń do nie go jak będziesz miała chwilę w swoim życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca 1981
2,3,4- stosuje od zawsze. ! i ostatnia rzecz sa dla mnie najtrudniejsze. chcę z tym coś zrobić w innym wypadku nie było by nie dzisiaj tutaj na tym forum. Nie uzewnętrzniałabym jakże skrywanych, trudnych moich uczuć przed obcymi ludźmi. Gdbym wiedziala co robić nie pytałabym sie o zdanie...ale nie wiem dlatego tu jestem i nie ukrywam ze licze na was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tyle co wiem, że on sie wstydzi, ze sam nie wie czego chce no i tyle..." co to znaczy, że nie wie czego chce? czy jego siostra jakoś Ci to wytłumaczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tczmarzena
jestem 30 lat mężatką -mąż mnie zdradił z moją koleżanka .Rok trwalo zanim się domyśliłam.Zrywal ,ona pisała sms ,dzwoniła ,spotykał się .Po pół roku kazałam mu się wyprowadzić.Po 6mies. powiedziałam mężowi .że napisałam pozew o rozwód-prosił o miesiąc-zerwał ,spotykamy się -ale on przyznaje ze nadal ma ją w głowie., nie chce się kochać ze mną-boi sie mnie znowu skrzywdzić.Jeestem katoliczką,czy ja walę głową o mur i sama chcę ratować nasze małżeństwo a on nie chce.poradżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć Pytająca
jakieś podjęte decyzje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tczmarzena
hej! Nie wiem co dalej-wiem że nadal rozmawiają telefonicznie.On przyznaje że nadal ma ją w głowie.powiedział jej że wraca dla syna.Ma 18 lat i od roku ,po zdradzie mamy z nim kłopoty.Czasami mam tego wszystkiego dość-mąż zosawia sobie otwartą furtkę i u niej i u mnie.Chciałam z nią porozmawiać ale nie odbiera-nigdy nie zrobiłam jej żadnej przykrości -może się boi..Proponowałam mężowi spotkanie we trójkę -jak zobaczy .że jesteśmy razem-przestanie dzwonić -na to on się nie zgadza.Bylismy przez 28 lat szczęśliwym małżeństwem,mamy3 wspaniałych dzieci,czworo wnucząt.Ona jest panną ,mieszka z rodzicami ,ma 42 lata ,nie umie gotować ,on mowi ..ze nie czuje się przy niej swobodnie ale ona umie słuchać.Co w niej widzi ? Inny seks?ńie żal mu tego co miał-rodziny .domu,ciepła.Wybaczyłam mu ale sama nie dam rady uratować naszego małżeństwa..Poradżcie-składac już pozew o rozwód czy jeszcze czekac?Mam 51 lat-nie chcę być sama do końca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potraktuj męża krótko
jeśli nie umie o niej zapomnieć to niech się wyprowadzi. Powiedz, że chcesz sobie ułożyć życie z facetem, który będzie Cię kochał i szanował i nie potrzebna Ci trzecia osoba w związku. Jak znam życie to małżonek szybko się "ocknie". Nawet jak na chwilę wyprowadzi się z domu to zaraz zacznie skomleć, że chce wrócić. Tak długo jak będziesz mu pozwalać na takie "rozterki" tak długo on je będzie miał. Potraktuj go oschle, odsuń się od niego, przestań o niego zabiegać. On się teraz dobrze czuje w roli "biednego, nieszczęśliwego króliczka". Litości, facet jest dorosły i doskonale wie czego chce. Tylko krótkie cięcie z Twojej strony pozwoli ułożyć Co życie. I nie patrz, że masz już swoje lata itp. Szkoda czasu na takie małżeństwo. Albo ucina z nią CAŁKIEM kontakt albo niech spada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co Ty piszesz malinowa damo???
czytać nie umiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzprawde..
17.08.2010] 15:30 [zgłoś do usunięcia] co Ty piszesz malinowa damo??? czytać nie umiesz??? malinowa dama, pisała do autorki, tak trudno sie domyslic? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co Ty piszesz malinowa damo???
no właśnie o tym piszę. też chyba tematu nie czytałeś/aś. autorka nie ma z nim żadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×