wkurwia mnie mój mąż!

Zazdroszcze Ci siły. Ja myślę że mój maż aż takim dupkiem nie jest. Mam takie nadzieję. Nie chcę go z domu wyrzucać. Nie o to chyba chodzi w małżeństwie. Wolę nad nami popracować, tylko jak jego do tego zmusić?

Przytakuj mu i zawsze sie z nim zgadzaj a rob swoje.Wszyscy beda zadowoleni;)

facet ktory kocha to szanuje swoja kobiete,nie zachowuje sie tak jak twoj,moj mnie kocha i szanuje,jezeli chcemy cos kupic zawsze rozmawiamy o tym czy stac nas na to czy nie czy naprawde to chcemy lub chce kupic,nigdy sie nie klocimy w tym przypadku,nie widze zadnej milosci tutaj,ty go irytujesz a nie jak piszesz ze on cie kocha,nie wmawiaj sobie tego,ok

mam podobnie, nawe nie chce mi sie o tym pisac..

i dlatego nie bede miec meza!

to chyba nie kwestia samego malzenstwa...

Ja tez chce rozmawiać, ciągle mu mwoie że nie chcę go ograniczac. Jak on pyta czy moze sobie kupic to czy tamto to analizujemy i tyle. I tak zawsze wyjdzie ze może. A kiedy ja mwoię to w takim ukladzie j sobie kupie to. To juz nagle są wyrzuty. Np mial niedawno urodziny. Kpupilam mu prezent za dwie stowy ponad. A moję są za chwilę to uslyszalam co chcesz, tylko cos taniego bo nie mamy za duzo kasy ;/ No i tyle.

Ja tez chce rozmawiać, ciągle mu mwoie że nie chcę go ograniczac. Jak on pyta czy moze sobie kupic to czy tamto to analizujemy i tyle. I tak zawsze wyjdzie ze może. A kiedy ja mwoię to w takim ukladzie j sobie kupie to. To juz nagle są wyrzuty. Np mial niedawno urodziny. Kpupilam mu prezent za dwie stowy ponad. A moję są za chwilę to uslyszalam co chcesz, tylko cos taniego bo nie mamy za duzo kasy ;/ No i tyle.

szczyt wszystkiego, sprawdzal moje gadu dzis!!!! Dziewczyn y co ja mam robić ? ;( Życie mi sie wali ;(

On mi tez kiedys wlamal sie na skrzynke pocztowa i przeczytal maila sprzed kilku lat z moim eks. Nigdy mi tego nie wybaczyl. Mysle, ze tez dlatego sie mscil na mnie. Ale mam to juz za soba.

Strasznie mnie rozczarowal, jako maż, partner, przyjaciel, towarzysz, lokator.... kochanek! ;(

autorko faceci tak jak ten wyżej uwaza ze kobieta to kapcie, kuchnia, dzieci no i jescze ma swiecic jak diament przed kumplami w dzien i w nocy ale o sobie i dla siebie w sumie nic..tez tak długo myślałam az..wzięłam sprawy w swoje rece..zyłam w kłótniach, wiecznym wypominaniu kasy ..on tez zarabia duzo wiecej niz ja..mowił zawsze a dla kogo ja zapie..przam..a ja miałam juz dośc..i zaczełam dobrze sie ubierac wychodzi.c z kumpelami...zacz4ełam podobac sie innym facetom i dopiero zobaczył ...o cos jest nie tak i wtedy odkrył drugie moje ja..ze nie jestem dak zalezna od niego i że idzie zyc bez niego..no i wtedy zaczął zabiegać nawet kwiatek po 7-8 latach sie znalazł..a ja teraz jestem troche wyrachowana i gram mu na nosie i pokazuje ze ...warto szanowac i doceniać bo można to stracic a faceci nie wiedza tego jak to mają...terapia szokowa działa...a ja po 15 latach znajomosci czuje sie piękna..wspaniała..faceci mnie adorują...a mąz...pewnie gryzie sie czemu tak na mnie warczał i traktował jak kucharkę i niańkę do dziecka...a ja sie bawię..bawię zyciem...

uwierz w siebie,..swoje piękno w swoje ja...zobaczysz jak sie zmieni...

wiesz co człowieku daj sobie spokoj lubisz ubliżać..masz 15 lat a moze 30 tylko siano w głowie...nie każdy lubi takie bzdety

ja dzis wyszlam z kolezanką na piwo. By pogadac o glupotach to mi wypisywal smsy z kim ja poszlam bo nie z Anią bo nie gadalysmy na gg. Myślalam że go uszkodzę jak dorwę w swoje rece za to co zrobil. A i gdy mi wypisywal te smsy zaczepial mnie jakiś facet co chcial się oczywiscie umwoic z pieknościa...... Może macie racje? Ja teraz bedę więcej zarabiać niż on. Wykorzystam to. Nie chcę tego ale muszę jakoś muszę sprobowac podnieść swoją wartość bo to chyba moj największy porblem. On tez ciągle chodzi mi mowi - uczesz się, ale masz obwisle cycki, albo jak MSS to nigdy Ty. A ja naprawdę o siebie dbam. ;(

pokaz ze umiesz i radzisz sobie bez niego tylko bez agresji..troche go zbywaj ..ale w granicach rozsadzku..oswiadcz mu wychodze tu i tu z ta i ta..by wiedział idz z nimi i dobrze sie baw..niech mu skacze NERW...zmien fryzure..kup sobie cos wyjdz na miasto..usmiechnij sie do obcego...ale mowie tu o kokieteri nie o zdradzie..o pokazaniu mu ze jego zona to tez kobieta i warto o nia dbać

jak to moxliwe że dorosły czlowiek tak się zachowuje? Zawsze myślalam, że "nie rób nikomu tego co Tobie nie mile" dotyczy wszystkich? Przecież on wie, że mnie tym krzywdzi?;(

autorce przeczytać książkę "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" tam znajdziesz wszystkie odpowiedzi na dręczące Cię pytania.Mnie ta książka na prawde pomogła w związku aż wierzyć mi się nie chciało.Polecam wszystkim kobieta w nieszczęśliwych związkach !!!

a smsy..zadzwon lub odpisz..bede np. o 22 i tyle

dziękuję Ci! Bardzo mi pomagasz.... Obiecuję że tak zrobię!

Jak zaczęłam to czytac to zsdtanowilam sue czy to. Ja nie napisalam tego posta kuedys u mnie jest tak samo idealnie a myslalam ze. Moj facet tylko taki jest ale.widze ze twoj jest identyczy jak moj madakra ale zeby az.tak ? Idealnie tak jak ty to napisalasctaki jest moj maciej zwala ale jakos daje rade kochamy sie ale on ma ikropny charakterze trzeba to

dziękuję Ci! Bardzo mi pomagasz.... Obiecuję że tak zrobię!

facet w pewnym momencie przejmuje linie obrony --agresja i nie patrzy na to ze rani....za kazda cene chce byc górą

kochana miałam to długo długo..chciałam sie nawet rozwiesc bo ile mozna plakac ..ale mi to pomogło..sobie jako kobiecie i meżowi tez..

ile masz lat ? jesli moge spytac autorko ? macie dzieci ?

teraz jak wrocilam nie uslyszalam nic. Tylko "wyprasuj mi koszulę". Ja nie będe z nim rozmawiać. Niech on poczuje że nie może tak do mnie mówić. Może się za jakiś czas sam zorintuje ze przegiął? Bo znam to - jesli ja mu to zaczne mwoic znowu uslyszę ucisz się, nie marudź, daj mi juz z tym spokoj ;(

Narzeka, że masz obwisłe cycki? Umów się na zrobienie cycków (operacja plastyczna) na sterczące i powiedz, że robisz mu w ten sposób prezent na imieniny. ;)

masz racje, stare sa do dupy:D