Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wkurwiona jak osa

DLACZEGO TE FRYZJERKI SĄ TAKIE TĘPE?!

Polecane posty

Gość wkurwiona jak osa

Byłam wczoraj u fryzjera. Tłumaczę jej, że chcę żeby mi trochę te włosy delikatnie pocieniowała i ogarnęła, żeby nadać im trochę kształtu, z grzywką niech coś zrobi, bo jest za długa. Dała mi gazetkę, pogadałyśmy sobie. Efekt końcowy: włosy do ramion (miałam piękne włosy do połowy pleców), niepocieniowane w ogóle, grzywka trochę ścięta, ale bardzo minimalnie. Myślałam, że jej kłaki z łba powyrywam zaraz. Suczysko głupie ucięło mi pół włosów 😠 Całe życie zapuszania piór na nic 😠 Ja pierdole :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza87
Wpólczuje CI szczerze, biedactwo. Widocznie trafiłaś na jakąś początkującą, tępą dzidę. A jak Ci pokazała w lusterku tył i zapytała czy pasuje (no bo chyba wszystkie tak robią) to co powiedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwiona jak osa
Powiedziałam, że jestem rozczarowana i nie takiego efektu oczekiwałam. :( Jestem załamana. Włosy sięgają minimalnie za ramiona. Taka długość do dupy. Nie wiem co z tymi włosami teraz robić, bo nawet na lokówkę się nei nadają :( Będę musiała teraz czekać co najmniej rok, żeby odrosło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
heh miałam dokładnie tą samą sytuację w czerwcu chciałam wycieniować włosy tylko, zakazałam ścinania na długości (miałam włosy za łopatki) no i debilka ścieła mi włosy do ramion miałam zapłacić za fuszerkę 30zł nie zapłaciłam, zrobiłam awanturę szefowej i pracownicy i wyszłam teraz odrosły mi ok 5cm ale nadal mam krótkie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nareszcie znalazlam dobra
fryzjerka. co prawd ajak na warunki w moim miescie i moja kieszen dosyc drogo bierze, ale przynajmniej rozumie co sie do niej mowi. wyszlam od niej bardzo zadowolona, mialam na glowie wlasnie to co chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawości kot zjadł ości
Moja szwagierka jest fryzjerką. Jak widzę co Ona sobie sama na głowie robi to się na wymioty zbiera. Co tydzień inny kolor. Włosy popalone, poniszczone - suche jak siano. Teraz ma takiego wystrzępionego pazia - czarno-białego. Wygląda jak skunks. Ma focha, że się u niej nie czesze tylko chodze i płacę innej fryzjerce. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ellbal
U mnie wczoraj była identyczna sytuacja! Od września zapuszczam włosy, gdy idę do fryzjera to mówię by podcięli mi minimalnie, ponieważ zapuszczam włosy i wszystko było ok. Wczoraj się dowiedziałam, że moja fryzjerka zachorowała i inna mnie przejęła. Ufałam jej bo to najlepsza sieć fryzjerska-Carlo Biani. Co tu ciężko zrozumieć- "minimalnie końcówki podciąć"?! A jednak! Mam do ramion włosy, wszystko na darmo! Prawie rok! Tyle cm się poszło pieprzyć..! A grzywkę miałam na ukos postrzępioną, to teraz mam na ukos prostą! Jedynie farba i pasemka wyszły zajebiście. Zła jestem, gładzę się po włosach jakby to miało coś dać i je wydłużyć... A w środę na wyspy kanaryjskie lecę, poprostu super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo myślą, że skonczą byle kurs i nadają się do tego fachu. a do tego potrzebna jest smykałka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdfkhgjksadh uh rgkdsnzfks
bo to tępe strzały po zawodowce :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smykałka swoją drogą, ale skoro klientka prosi o minimalne podcięcie, to minimalne a nie 10 cm :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
ja tez uważam, że to nie o smykałkę chodzi:) tylko o zrozumienie klientki- jak mówię, że na długości nie podcinać tylko włosy wycieniować to oczekuję, że fryzjerka to zrobi a nie upitoli mi ponad 10cm włosów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nareszcie znalazlam dobra
faktem jest zeczasami sie nie da obciac 2 cm bo koncowki sie niszcza bardzo. moje byly zniszczone,a le wycieniowalam mi wlosy, a te od spodu najdluzsze faktycznie obciela najmniej jak sie dalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tak właśnie jest! Ja kiedyś miałam taką fryzjerkę co mówiłam: pani Małgosiu pół centymetra, tylko te końcówki. A tu ciach, ciach, ciach, ciach i z jednej strony i z drugiej, i znów z prawej i z lewej MASAKRA! Miałam piękne długie gęste włosy, a tak mi ścieniowała i skróciła, że mi niewiele ich zostało:( więcej do niej nie poszłam;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego ja sie boje do fryzjera chodzic :P chce zapuscic i podcinam tylko grzywke, chociaz juz sie nieraz zdarzylo ze mialam za krotko scieta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie fryzjerki to czasem przesadzają ja mam długie włosy chcę je trochę jeszcze zapuścić byłam u fryzjerki i nie dość ,że zamiast 2cm to 5 cm mi orąbała to jeszcze zrobiła mi kolorowe pasemko miało być jedno takie grube.kolor miał trzymać ok półtora miesiąca to trzymał 2 tyg :O:O maskara musiałam iść jeszcze raz oczywiście gdzie indziej,żeby mi pofarbowały to pasemko nie dość,że kłamią to jeszcze tną jak szalone :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo te fryzjerki 😠 kurde jak ja ide na podcinanie koncowek to zawsze mi polowe wlosow wytnie 😠 skandal koorfffa 😡 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łojebie pół włosow na lebie i potem jak ta kura wyskubana chodze {zly] i jeszcze za to jej place phiii 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na marginesie, rzadko spotykane są fryzjerki z ładnymi włosami. wsziedzie jakieś kukunamuniu na łbie, afeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nareszcie znalazlam dobra
samemu jest ciezko sie obciac ladnie ;p no i wiekszosc z nich eksperymentuje na swoich wlosach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ioj
a mnie ciekawi jak mozna byc tak tepym, aby nie patrzec w lustro co fryzjerka robi i nie zareagowac w pore. Jak by cie na lysola zrobila, to tez bys sie zorientowala dopiero po fakcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo mi kiedyś zrobiła moja własna mama... poproszona o obcięcie końcówek, skróciła włosy które sięgały prawie do tyłka, tak że końcowy ledwie do łopatek były- stwierdziła że miałam te 20-25 cm. zniszczonych końcówek :/ Myślałam że się załamię. Jak strzygę to tylko w jeden sposób, u sprawdzonej dziewczyny (znajoma fryzjerka), sama też ma siano na głowie ale rozumie co to znaczy" na karku do linii włosów, z przodu za brodę i po skosie równo od jednego do drugiego... Moja mama ma takiego krótkiego jeżyka, ostatnio przed weselem poszła do fryzjera- nie wiem po co, bo naprawdę niewiele można tym zrobić, wróciła z płaczem i włożyła głowę pod kran, do tej pory nie wiem co jej zrobili :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała18888
było trzeba patrzeć w lustro i określić się fryzierce i co tak naprawde żądasz od niej. fryzier to osoba tworzaca twoj wizerunek a jesli nie potrafisz tego sama określić to polecam wizytę u profesjonalnego stylisty, który "ogarnie" Twój wizerunek. polecam fryzierów do których ma sie sentyment a nie koniecznie tych fryzierów do których wchodzi sie z ulicy i oczekuje sie cudów.. pozdrawiam fryzierka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu jutro na 11.00 idę do nowej bo moja wyjechała za granicę - już się boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość necrotrup
mała18888, najpierw się dowiedz jaki zawód wykonujesz, a potem udzielaj się na forum :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×