Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hermiona216

Kościół zabrania życ - czyli wasze podejście do wiary

Polecane posty

Czy jest tu osoba, która do tej pory wierzyła w Boga, chodziła w każdą niedziele do kościoła i raz w miesiącu do spowiedzi, ale nagle stało się coś, że zaczęła podważac istnienie Boga? Ja mam dopiero 15 lat i nie jestem do końca pewna, czy kościół jest całkowicie w porządku, bo do ludzkich potrzeb... To znaczy, nam nic nie wolno! Chcesz miec chłopaka? Spoko, ale nie możesz go pocałowac, dotknąc czy cokolwiek, bo masz cholerny grzech ! A wkestia spowiedzi ? Po jaką cholere ja mam mówic jakiemus staremu facetowi o tym, ze się np. masturbuje ? to jest moja sprawa, a ja musze swoje prywatne sprawy mowic jakiemus obcemu facetowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjkjkji
Ja wierzę w Boga, trochę mniej w Kościół, a przez to najbardziej wierzę w człowieka. Moim zdaniem to nasze podejście do innych osób i nasze zachowanie mówi kim naprawdę jesteśmy, a nie to, że co tydzień chodzimy do kościoła. Z obserwacji widzę, że Ci co najczęściej latają do kościoła w życiu są najbardziej fałszywi. Jak powiedziałam wierzę w Boga, do Kościoła czasem zaglądam, ze spowiedzi jednak nie korzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach wiara w Boga nie ma juz nic wspolnego z kosciolem ktory jest gniazdem klamstwa, obludy i wszystkich tych najciezszych grzechow przed ktorymi sami ostrzegaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również wierzę w Boga, modlę się (ale nie klepię pustych pacierzy rano i wieczorem jak nakazuje kościół; modlę się wtedy kiedy czuję taką potrzebę, rozmawiam z Bogiem, a nie klepię na pamięć wyuczone regułki), czytam Pismo Święte. A kościół? No coż, w niego przestaję wierzyć. Zakazują nam uprawiać seks przed ślubem (mam na myśli seks z kimś kogoś kochamy, nie przypadkowy z kimś obcym - taki ja także potępiam), a sami się tych zakazów nie trzymają, mało tego, księża lamią przysięgi, święcenia i celibat. Kościół potrzebuje ogromnej reformy, bez niej długo się już jako instytucja nie utrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wierze w Boga, do kosciola czasem chodze, ale nie robie tego z wielkim zapalem, ze spowiedzi rowniez nie korzystam,bardzo glupi zwyczaj. obchodze swięta, modle sie jak nie zapominam. uwazam ze kosciol to zaklamana instytucja i to wiadomo nie od dzis, bo od wiekow tak jest. mysle ze najwazniejsze jest to aby byc dobrym i jednoczesnie szczesliwym czlowiekiem niezaleznie od tego jakiego boga wyznajesz i czy chodzisz do kosciola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max
Kościół katolicki to zakłamana instytucja. Począwszy od usunięcia przez nich z modlitwy 2 przykazania : Nie będziesz sobie robił żadnej mojej podobizny! I wstawienia obrazków w budynkach kościoła kk. Ohyda. Nie jestem katoliczką. Kocham Jezusa, chodzę na nabożeństwa. Bóg mówi: wszystko jest dobre! Ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno! Lecz ja nie dam się zabronić. W Jezusie jest moc, radość i wolność. Jezus nic nie zabrania, a jedynie mówi, że coś może nie być pożyteczne. Kościół katolicki uśmiercił Boga obracając Jego przykazania na własną korzyść. W KK Boga nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdura na cały max
Lecz ja nie dam się zniewolić, przepraszam, przejęzyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdtg
Coś o kościele : Wmawialiscie nam przez setki lat ze jestesmy niczym Wieszaliscie moich ludzi na szubienicy Posłuchajcie jak zwycięski Lew na was ryczy Przed tym rykiem nie schowacie sie nawet w kaplicy Katolikiem czynicie człowieka juz od urodzenia Przez chrzest narzucacie mu swoje wierzenia Wydaje wam sie ze tak wolno bo to tylko prości ludzie Ale nie kazdy z nich pragnie wiecznie zyc w obłudzie Bo my ciągle pamiętamy jak mordowaliscie w imię Boga Wiecznie żądni władzy, wiecznie żądni złota I my nie zapominamy która to nasza droga Nie zapominamy prawdy o naszych przodkach Może nas przeklinacie, uważacie za pogan Za pochopne sądy czeka was kara sroga Jestescie przekonani ze juz wszystko o tym swiecie wiecie Ale przed świętym ogniem nigdy nie uciekniecie!! Rasta pali Babilon, Rasta pali watykan! Rasta wie, gdzie jest Syjon, Rasta gówna sie nie tyka Jedyny kodeks na życie to przykazania świete a w kosciele katolickim drugie jest uciete Jednak jakby nie nastąpila ta korekta Nie mogłaby zaistniec wasza mordercza sekta Na tacę odkupienie, wine kazania To są jawne kpiny Jak ma uczyć życia człowiek który nei ma rodziny?? ref. Słudzy watykanu to legalna mafija Ona cie okrada, oszukuje kazdego dnia Sludzy Watykanu to legalna mafija Ona cie okrada, oszukuje i zabija!!!! Wielka legalna mafia bardzo krwawe fundamenty ma Ten kto ma oczy widzi, doskonale te przekręty zna Historia was rozliczy, bojcie sie Ostatecznego Dnia Co macie na usprawiedliwienie wyrządzonego zła Krucjata-okradliscie pół świata Morderstwa w imię krzyza - ludzkie zycie, zadna strata Wasze koscioly zbudowane z krwi mego brata Nie prowadzi was Bog, ale szatan.. Nie wolno wam miec dzieci bo dziecko to dziedzic A po co majatek na potomnych dzielic, to sie nie oplaca Potem pusta taca nie byloby swiatyni w palacach Nawracacie ludzi a to was trzeba nawracac! Wiem, ze miedzy wami sa tez ludzie prawi Niejeden z was sie stara Dobre imie Boga sławi Dajecie oparcie ludziom to wam sie chwali Jednak wielu z was czynami swymi kościół pali ref. Słudzy watykanu to legalna mafija Ona cie okrada, oszukuje kazdego dnia Sludzy Watykanu to legalna mafija Ona cie okrada, oszukuje i zabija!!!! Hej, Panie Watykanu, nie obejmuje mnie twoj plan To w co wierzę w swoim sercu mam Nie w portfelu, nie u zlotych bram Hej Panie Watykanu, duzo za duzo twoich błedów znam W swego Boga umiem wierzyc sam Bez twojej pomocy i bez twoich klamstw Pierwsza relikwia to ogromna taca najświętszy jest ten co najwiecej wpłaca Ja mowie ci popatrz na to co robi cala Polska Ja mowie ci popatrz na to jak wplaca, wplaca Na tacy wielki majatek sie obraca nie ludzie, nie uczucia, nie milosc, nie wiara Władza to pieniądz a pieniądz to władza Na tym polega ich praca Ja mowie ci popatrz tutaj Ja mowie ci popatrz tam I zrozum ze nasz kosciol to wielki plan Udany biznesplan, największy biznesplan Bezwolny biznesplan Rapapam, rozwalam teraz wasze grube mury Rapapam, szczerze żal mi tej kultury Rapapam, bum,rapapam, hej Watykan, KuKlux Klan, wielka mafia mowie wam Ja mowie Ci popatrz na tych wszystkich co wierzą w Najwyższego Ja mowie Ci popatrz na tych wszystkich co mają w swoich sercach Go Ja mowie Ci popatrz na tych wszystkich co czują to, mają to Ja biorę z nich wszystkich przykład bo Dobrze wiem czego chcą Nawet jesli jedna osoba na sto przyzna mi racje i zrozumie to co mam na mysli Spiewając o nienawisci do instytucji która zniszczyla moją wiarę w miłosć Boga W OStateczy Sąd i w kare Bede szczesliwy wiedzac ze nie jestem sam czując to co czuję, i mając to co mam W kraju, w którym rządzi wielka mafia Watykan Watykan, KuKlux Klan, wielka mafia mowie wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h2oooo
Szkoda mi Ci człowieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cklipo_
Wiara w Boga nie ma nic wspolnego z czarnymi, ktorzy uzupruja sobie reprezentowanie boskich interesow. Nie znosze klechow i do kosciola od dawna nie chodze. Mam dosyc ich lgarstwa, obludy i materialnego podejscia do zycia. Czasami mysle sobie, ze oni sami w Boga nie wierza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć młoda agnostyczko
Ja jestem już nieco starsza, ale też w wieku nastoletnim zaczęłam ateizować. Nie tyle nawet, że nagle sobie uświadomiłam, że Boga nie ma, zdaje mi się, że nigdy w to nie wierzyłam do końca, ale uświadomiłam sobie, że można to po prostu powiedzieć i nic strasznego się nie dzieje. Przeczytaj sobie "Niebo w płomieniach" Parandowskiego - to taka dość erudycyjna książka dla młodzieży o takim właśnie przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barany i owce
XXI wiek ,dajcie sobie spokój z tym zakłamanym kościółkiem i tą bozią co na tych chmurkach siedzi,haahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie miotacie
i nic konstruktywnego z tego nie wynika przede wszystkim dla Was samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość X sword So
Do gdtg-prościej by Ci było zwalić sobie kobyłę na ręcznym ale widzę że lubisz te "napięcia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do barana-
barany i owce-Dać sobie spokój?A co Cię to boli że komuś to odpowiada.To jego sprawa. Nikogo ani nie gwałci ani nie morduje więc o co Ci chodzi?Może ty sobie daj lepiej spokój z głupimi próbami podważania czegoś co Cię przerasta.Będziesz szczęśliwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy byłam w twoim wieku, autorko, byłam żarliwą katoliczką - wierzyłam, że Bóg istnieje, że mnie słucha i ocenia. Fakt, było mi cholernie ciężko z tymi zakazami, seksualnymi zwłaszcza - miałam faceta i non stop latałam spowiadać się z cmokania i macania, czego szczerze nienawidziłam. Ale bałam się, że jak nie będę się dostatecznie łasić do Boga to w moim życiu stanie się coś strasznego. Teraz nie wierzę w Boga, nie wierzę w szatana, od 5 lat nie byłam u spowiedzi i, kurwa, po raz pierwszy od wielu lat czuję się naprawdę wolna. Generalnie wydaje mi się, że wierzącym może być łatwiej, bo mają coś na czym mogą się wesprzeć, kiedy już sami nie dają rady ogarnąć swojego życia. Mogą też łatwiej znosić nieszczęścia, kiedy sobie tłumaczą, że "Bóg doświadcza tych których kocha" albo że trzeba nieść swój krzyż i tym podobne. I możliwe, że ci którzy naprawdę wierzą i kochają Boga nie mają problemów z zakazami typu "nie uprawiaj seksu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loftt
Alef byłaś "żarliwą"katoliczką i nienawidziłaś się spowiadać?Coś pieprzysz.Jeśli odrzucenie wiary w Boga [i szatana itd itp]czyni Cię szczęśliwszą a prawdziwa wiara kojarzy Ci się tylko z praktykowaniem krępujących Twe swobody zakazów to zapewniam Cię że nie tylko nie w tym wszystkim "żarliwa"ale za grosz nawet nie rozumiałaś czym jest wiara. Mimo wszystko cieszę się że Ci z tym lepiej.Żyj jak uważasz i nie krzywdź innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie nie ma jednej powszechnie obowiązującej definicji i wykładni wiary. Ja rozumiałam ją jako zestaw zakazów. Tak, teraz jestem szczęśliwa, również krzywdząc innych, bo nie widzę powodów, żeby ich nie krzywdzić. A w twoim poście, Loft, wyczuwam nadętego katola w mocherowych majtach. Spierrrrdalaj, delikatnie, acz w podskokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loftt
Nie jestem tym za jakiego mnie bierzesz ale twoje próby zdiagnozowania źródeł mego widzenia sprawy są dość częste w postach innych osób. Jeśli piszesz,że dla Ciebie wiara była zespołem zakazów to powtórze Ci tylko to co wcześniej napisałem[troche innymi słowami-prostrzymi]-miałaś spaczone pojęcie wiary i nie winie Cię za to iż od odeszłaś.Jesteś taką samą ofiara nieporozumienia w tym względzie jak autorka tematu. Przeszedłbym nad resztą twej wypowiedzi do porządku dziennego ale jednak przystane nad pewnym jej fragmentem. Ten fragment brzmi:". Tak, teraz jestem szczęśliwa, również krzywdząc innych, bo nie widzę powodów, żeby ich nie krzywdzić." Mogłabyś to jakoś rozwinąć?Czy chodzi Ci o zemstę czy też o świadome krzywdzenie ludzi bez głębszego powodu dla własnej satysfakcji i przyjemności??Odpisz i opisz to dokładniej jak możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
Nie będziesz sobie robił żadnej mojej podobizny! I wstawienia obrazków w budynkach kościoła kk nie ma takiego przykazanie Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu i zarzuca się chrześcijanom (katolikom i prawosławnym), że umieszczając w swoich kościołach obrazy i rzeźby przedstawiające Boga, Matkę Boską i Świętych. W takich dyskusjach proszę, by odczytano dalszą część tego zdania, która mówi czyich obrazów nie można czynić i im się kłaniać. Jest tam mowa o tym, „co jest na niebie (...) na ziemi (...) w wodach (...). Nie jest tam napisane: „w niebie tylko „na niebie. A ma to duże znaczenie. Termin „na niebie dotyczy słońca, gwiazd itp. (por. Pwt 4,19), które są utożsamiane z bożkami (por. Ez 8,16). To samo dotyczy określenia „na ziemi (Pwt 4,39), co można wiązać z wszelkimi czczonymi zwierzętami, czy ubóstwianiem niektórych ludzi, sił przyrody itp. (por. Ez 8,10; Mdr 13,10;15,18; Ps 106,20). A przecież nikt z katolików nie czci gwiazd, zwierząt, czy potworów morskich, tylko Chrystusa, Maryję czy świętych, którzy są w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna wierna ateistka
Alef - ale troszkę się pogubiłaś. Piszesz o zakazach kościoła katolickiego, a ostatnimi czasy wiara w "boga" i kościół katolicki troszkę się rozmijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
tak do 15 lat miałem ze praktycznie wierzyłem tylko w maryjne ale teraz mam 35 lat i zmandrzałem Tylko kilka wypowiedzi naukowców: Christian Boehmer Anfinsen biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemii: "Myślę, że tylko idiota może być ateistą." Sir Derek Harold Richard Barton nagroda Nobla w dziedzinie chemii:"Nie ma żadnej niezgodności pomiędzy Nauką a religią... Nauka pokazuje, że Bóg istnieje." Alexis Carrel chirurg nagroda Nobla w dziedzinie medycyny: "Najzwyklejszą pychą jest wierzyć, iż jest się w stanie poprawić przyrodę, gdyż przyroda jest dziełem Boga." sa filmy obalające mit ewolucji odcisk stworzenia i młody wiek ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot..co...
od kiedy kosciol zabrania dotykac chlopaka/dziewczyny czy pocalunku? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna wierna ateistka
Kościół zabrania ogólnie wszystkiego, w co nie może ingerować powołując się na "boga".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 15 lat i dopiero teraz podważasz istnienie boga? Ja to zrobiłam mając już 11. Zaczęłam trzeźwo myśleć, zastanawiałam się, po co ja do cholery chodzę i się płaszczę do tego budynku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna wierna ateistka
Mimo tego nadal nie umiecie rozgraniczyć instytucji kościoła katolickiego i wiary w "boga".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Looop crazy
A skąd to przeświadczenie iż Kościoł chce w to ingerować?I dlaczego miałby w to ingerować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Poduszka
Pancerna kołdora.-"płaszcze się do budynku","zaczęłam trzeźwo myśleć".Po tych zwrotach wnoszę iż odkrycie jakie dokonałaś mając lat 11 miało miejsce niedawno.Może jakieś dwa,trzy lata temu.Dziecko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×