Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hermiona216

Kościół zabrania życ - czyli wasze podejście do wiary

Polecane posty

Gość Loftt
*prostszymi rzecz jasna.Aż dziw że się jeszcze nikt nie przyyebau.Może jednak rozumieją czym jest literówka. Nieco bardziej "złośliwa"ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajubaju bedziesz w raju
Miło czytać wasze komentarze, może ten kraj nie do końca stracony, moze jeszcze jest nadzieja na świeckie państwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzizzzitop
"nadęty katol","spierdalaj"w podskokach.To jest właśnie prawda w jaką uwikłane są wypowiedzi wielu osób.Prawda polega na tym że ludzie odchodzą od czegoś czując w tym zawód i odczuwając do tego uprzedzenie.To czysto ludzki mechanizm choć potwierdza on tylko to że ludzie jacy go wykazują obok "prawdziwej wiary"nie stali.Alef idę o zakład że sama z siebie nawet nie chodziła do kościoła tylko jej to nakazywano.Być może nawet tam należy upatrywać prawdziwych przyczyn ucieczki od tego.Czy to w istocie wolny wybór?Oto jest pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość R.O.F.L.
bajubaju bedziesz w raju-i kolejny przykłado idioty.Wydaje mu się że żyjemy w państwie wyznaniowym.Konstytucja RP w obecnym kształcie obowiązuje od 1997 roku a ta bida jej jeszcze do tej pory nie zgłebiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli życie to rżnięcie
jeśli kkat. ci tego (znaczy życia) zabrania, to po co w nim jeszcze jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
przepowiednia ktura sie sprawdza roku 1872 ukazał się jej Pan Jezus w Ogrójcu i tak przemówił do niej: "Ojczyzna twoja i Kościół w tej Ojczyźnie... przez krwawą pracę i jedność bratnią dojdą do upragnionej wolności. Niech tylko naród tej wolności nie obróci w swawolę". "Zbliżają się czasy przewrotne. Ojczyzna wasza będzie wolna od ucisków wrogów zewnętrznych, ale jq opanują wrogowie wewnętrzni. Przede wszystkim starać się będą wziąć w swe ręce młodzież szkolną i dowodzić będą, że religia w szkołach niepotrzebna, ze można ją zastąpić innymi naukami. Spowiedź i inne praktyki religijne, kontrola Kościoła nad szkołami zbyteczna, bo ścieśnia myślenia ucznia. Krzyże i obrazy religijne ze sal szkolnych będą chcieli usunąć, aby te wizerunki chrześcijańskie nie drażniły żydów. Przez młodzież pozbawioną wiary, zechcą w całym narodzie wprowadzić niedowiarstwo. Jeżeli naród uwierzy temu i pozbędzie się wiary, straci przywróconą ojczyznę. - Niechże tedy ojcowie i matki zwracają uwagę na szkoły. Niech protestują przeciwko usuwaniu wizerunków religijnych ze szkoły i przeciwko nauczycielom dążącym do zaprowadzenia szkoły bezwyznaniowej. - Nauka bez wiary nie zrodzi Świętych ani bohaterów narodowych. - Zrodzi szkodników - módl się o dobrą chrześcijańską szkołę". A dnia 5 października 1873 r. wyrzekł Pan Jezus do Wandy następujące słowa: "Zatknąłem pośród was krzyż, jako godło wiary, triumfu i chwały. Dałem wam Matkę moją za Opiekunkę i czegóż się boicie? - Dlaczego tak słaba wasza ufność? Pamiętajcie, że Maria, Matka moja, wszystko wam wyjednać może." Wanda zatopiona w modlitwie, wyrzekła następujące słowa: "Rosja rozsypie się a klasztory przetrwają burze. Rosję spotyka kara Boska, za krew przez nią przelaną, wołającą o pomstę do nieba. Straszne klęski spadną na Polskę, ale jej nie zgniotą. Polska odżyje pod opieką swej Królowej Matki Najśw. a jej wrogowie upadną." Do wszystkich: "Polsko, Ojczyzno moja, upadnij do nóg Panu Jezusowi, który Ci wolność zapowiada. Dziękuj Mu i kochaj Go całym sercem. Bądź wierną Kościołowi jako Oblubienicy Chrystusowej a Matce Twojej, która cię zrodziła i wychowała. Stój silnie przy Kościele, broń Jego praw nadanych Mu od Boga a zwalczaj wszelkie postanowienia rządów schizmatyckich, heretyckich i żydowsko-masońskich, dążących do ograniczenia Jego wolności a nawet do Jego zagłady. Na fonie wolności Kościoła, Polsko, możesz być pewna swojej potęgi państwowej."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezupełnie, ale
katolicy są do tego stopnia fałszywi i podli, że prowadzą wywiad na świeckich forach żeby wyśledzić co kto myśli. Gdyby ktoś miał słabszą wiarę to chcociażby przez takiego szpicla odejdzie od Boga, bo zrozumie że według katola wszystko wolno pod warunkiem że to nie jest seksem. Mam nadzieję że wziąłeś to do siebie ty wstrętna kłamliwa świnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec diabel
mam wojka ksiedza od strony Cioci, jest on bardzo wporzadku, maja zdrowa corke, zyja sobie spokojnie, ciekaw tylko jestem od kogo pierwszego mala dowie sie ze jej tatus to ten ktory mieszka z nimi i na ktorego mowi dziadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość audi rs 666
kosciol to przede wszystkim bogactwa, przepych, w sobotce woj. dolnoslaskie dobrodziej ma AUDI RS6 5.0 V 10 BITURBO 580 KM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedzi na lewackim antyka/ tolickim forum nt tego jakie lewacy mają podejście do wi/ ary są takie jak można się było spodziewać . Niczym nie zaskakują, ani jakąś refleksją ani żadnym przebłyskiem racjonalnego myślenia. Są zbiorkiem typowych powtarzanych stereotypów i sloganów które sie zwyczajowo przy takich okazjach powtarza za innymi,nie myśląc przy tym za wiele (bo po co mózg przeciążać ) . Najbardziej śmieszą (a zarazem budzą politowanie ) wpisy osób które opowiadają historyjki o tym jak to ''wie/rzyły'' i tężę ''wi/arę'' definiują jako zestaw zakazów i nakazów. Przecież coś takiego nie ma z w/iarą kompletnie nic wspólnego. Nic dziwnego że takie coś musi się wypalić (im prędzej tym lepiej) , i jeśli dana osoba nie zechce sama otworzyć się na prawdziwą wiarą, nie zrobi żadnego kroku naprzód, nie rozwinie się w żaden sposób, tylko uzna tę swoją dziecięcą jej karykaturę za ''wi/arę''-no to oczywiste że skonczy sie to tak jak ktoś tu opisuje. Pokazuje to wielką niedojrzałość tej osoby. Tatuś dla dziecka to na początku ktoś kto wydaje zakazy i nakazy-ni dotykaj gniazdka, nie dotykaj ognia, jedz,śpij, rób kupkę na nocnik a nie na środek pokoju itd ,istny organ represji.Zabrania dziecku żyć. Takie może mieć podejście do rodziców małe dziecko. Ale, na szczęście dziecko rośnie i mózg się rozwija, zauważ po czasie że rodzice są kimś więcej niż tylko policjantami, a w zasadzie nie są nimi wcale mimo że zabraniają wielu fajnych rzeczy jak np upijanie się, przychodzenie z imprezy o 7 mej rano, czy branie narkotyków. Ale aby nie postrzegać rodziców jako ludzi którzy zabraniają żyć, to trzeba uruchomić proces zwany myśleniem . Wydaje się że tego wśród piszących tu drastycznie zabrakło. Pozostali na etapie malenkiego dzieciaczka który pojmuje świat bardzo ale to bardzo dziecinnie."Nie dasz mi zabawki to jesteś śmiertelny wróg"- godne pożałowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cudownie ocalona
HEJ LUDZIE, MAM WAM COŚ DO POWIEDZENIA: BÓG KOCHA WAS TAK, JAK NIKT NIGDY NIE BĘDZIE WAS KOCHAŁ, JEGO MIŁOŚĆ TO NAJLEPSZE CO WAM SIĘ MOGŁO PRZYTRAFIĆ CHOĆ MOŻE NIENAWIDZICIE SWOJEGO ŻYCIA, ALE UWIERZCIE, TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z NIM, ON JEST DOSKONAŁY I JEGO MIŁOŚĆ TEŻ, JEŚLI JESTEŚ DALEKO OD JEZUSA, WRÓĆ, JESZCZE WSZYSTKO SIĘ DA POUKŁADAĆ, UWIERZ W CUD, ODDAJ WSZYSTKO BOGU !! JA GO DOŚWIADCZYŁAM OSOBIŚCIE, JEZUS CZEKA, ZAWSZE CIĘ KOCHAŁ, NIGDY NIE PRZESTAŁ, ROZUMIESZ? NIGDY !! JEGO MIŁOŚĆ DA RADĘ ZNISZCZYĆ CAŁY TWÓJ BÓL chciałam wam opowiedzieć coś co zmieniło moje życie; mimo że byłam dość wierząca i taka sobie średnio praktykująca odkryłam niedawno Jezusa zupełnie na nowo, to był przewrót który zmienił moje życie!!!!! jeśli wasza wiara jest żywa, autentyczna i nie chwilowa (WAŻNE) modlitwy zostaną wysłuchane i cuda wejdą do waszego życia z taką pewnością siebie jakby siedziały tam sobie wygodnie od zawsze. Może to nie będzie dokładnie to o co prosiłeś lecz będzie to najlepsza możliwa aktualnie dostępna dla Ciebie opcja a może i coś lepszego niż „zamawiałeś”. Bóg da Ci to czego nie da Ci nikt, nikt nigdy nie będzie kochał Cię tak bardzo jak on, nikt nie doda Ci tyle odwagi i siły, tyle radości i ciepła oraz zrozumienia. To nie jest ktoś odległy, on jest bardziej ludzki od ludzi a jego dobroć większa niż dobroć wszystkich ludzi którzy kiedykolwiek żyli na tej planecie razem wziętych. To się wydaje Ci teraz może pusta gadka, ale jest coś takiego jak wylanie Ducha Świętego (sprawdź też pod nazwą: chrzest w Duchu Świętym) i jest to mega przeżycie mistyczne i realne jednocześnie, używałam w życiu różnych rzeczy i uwierz mi- nic Ci nie da takiego powera, jest to odlot nie do opisania ludzkim językiem, wiem co mówię. Jeśli jesteś teraz daleko od Jezusa i masz wymówkę w stylu „ …no ale ja już zrobiłam tyle złych rzeczy i teraz to już w sumie tak głupio, nie ma sensu wracać…” to muszę cię rozczarować gdyż to gó**no a nie wymówka ja miałam podpisany własną krwią pakt z diabłem (we wczesnej młodości) a Bóg wybaczył mi to, przyjął z powrotem jak gdyby nigdy nic, tyle Ci powiem; spowiedź to potęga, weźcie to na serio, dzięki spowiedzi możecie dosłownie wykasować te wszystkie złe rzeczy w majestacie duchowego prawa które jest po drugiej stronie (po śmierci) brane ze 100% szacunkiem i uznaniem Wróć do Jezusa, on czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEM CO MÓWIE WIEC ZAUFAJ
wpisz na youtube: piotr glas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
" I jak Mojżesz wywyższył węża na pustynii, tak musi być wywyższony Syn Człowieczy, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny " ( Jan 3.14 ). Jak niegdyś Izraelita miał spojrzeć na miedzianego węża, tak i dziś grzesznik jest wzywany, aby zwrócił swój wzrok z wiarą na Je.zu.sa Chr.ys.tu.sa. B.óg nie każe mu patrzeć na kościoły,ludzi czy aniołów. W nich samych nikt nie znajdzie pomocy. Należy spojrzeć jedynie na Je.zu.sa, którego śmierć i zmartwychwstanie stanowią wieczny fundament pokoju i żywej nadzei. B.óg zapewnia, że "każdy, kto w Niego wierzy, nie zginie,ale ma żywot wieczny". To uspokaja każde serce i sumienie. B.óg został zaspokojony,więc i my powinniśmy dać się tym zadowolić. Gdy tylko grzesznik spojrzy w wierze na Je.zu.sa, Jego krew przykrywa jego sumienie i niczym strumień zmywa wszelkie plamy w świetle Bo.żej świętości. Każdy z nas musi osobiście spotkać się z Je.zu.sem. Ani żaden Kościół, ani ksiądz, ani pastor nie są w tej kwestii w stanie nam pomóc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×